eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawooszustwo na duplikat karty SIM › Re: oszustwo na duplikat karty SIM
  • Data: 2021-01-08 14:29:55
    Temat: Re: oszustwo na duplikat karty SIM
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2021-01-08 o 13:30, Shrek pisze:

    >> Powrócę zatem do mojej uwagi - fałszerstwa właśnie dlatego są karalne,
    >> że |"osoby trzecie" mogą w dobrej wierze uznać dokument za prawdziwy.
    >> Gdybyśmy uznali, że "osoby trzecie" zawsze mają rozpoznać fałszywy
    >> dokument, a jeśli tego nie zrobią, to są winne przynajmniej cywilnie,
    >> to znaczy że samo fałszerstwo nie jest czynnością społecznie
    >> szkodliwą, ponieważ szkodliwość objawia się dopiero z okazji "winy
    >> osoby trzeciej", która bezprawnie taki dokument uznaje.
    >
    > Karkołomna interpretacja. Telekom odpowiada na zasadzie ryzyka.

    Z ciekawości - z jakiego przepisu wynika tu odpowiedzialność na zasadzie
    ryzyka?

    >> I jeśli z jakiegoś powodu właściciel karty nie chce lub nie może
    >> wykazać się tymi procedurami, to mamy odmówić prawowitemu
    >> właścicielowi wymiany karty?
    >
    > A co za problem. Wpisujesz w regulamin i już. W banach dość rutynowo
    > wstrzymują podejrzane operacje i dzwonią z pytaniami. Jak nie odpowiesz
    > to nie przeleją i nikt się nie burzy.

    A jak się nie odpowie, bo się zapomni jakieś hasło, to się dożywotnio
    traci dostęp do środków? Nie. Zawsze w ostateczności można złożyć
    dyspozycję nic nie wiedząc, na podstawie samego dowodu, co najwyżej
    ustanowi się nowe hasła czy inne zabezpieczenia.

    >> W teorii nie, ponieważ na umowie sprzedaży nie będzie podpisu sprzedawcy.
    >
    > To odwróćmy sytuację - mam swój dowód, idę sprzedać, podpisuję się lewą
    >  ręką, mówię, że to nie ja:P

    Podpis lewą ręką nadal jest twoim podpisem.

    >> Oczywiście rozumiem problem wynikający z "odkręcania" tego.
    >
    > No i pominąłeś profil zaufany. Tam też można narozrabiać, co więcej
    > "pokrzywdzonym" może być państwo, co powoduje u mnie podejrzenia, że
    > niechętnie to samo państwo się przyzna, że to nie byłeś ty;)

    Profil zaufany, czy szerzej, kwalifikowany podpis elektroniczny, to już
    w ogóle dziwna sytuacja dla mnie. Z jednej strony podpis niby nie do
    podrobienia, z drugiej strony można znać pin i mieć czyjąś kartę do
    podpisywania, i podpisywać się w sposób nie do odróżnienia od oryginału.
    Jak sfałszuję czyjś podpis, to chociaż będzie szansa udowodnić, że nie
    pochodzi on z ręki podpisanej osoby, natomiast takiego dowodu na
    podstawie złożonego podpisu nie da się przeprowadzić przy podpisie
    elektronicznym, mimo że w tym drugim przypadku też może być tak, że
    podpis zostanie złożony nie przez jego posiadacza.

    --
    Liwiusz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1