eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawono i uciekl...Re: no i uciekl...
  • Data: 2013-08-09 11:00:22
    Temat: Re: no i uciekl...
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Osobnik posiadający mail a...@l...SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim
    odcinku co następuje:

    >>>>> Pomijając jakieś wyjątkowe patologie (oraz zakładając, że nie był
    >>>>> to Superman incognito) zgon w wyniku uderzenia pięścią w twarz
    >>>>> jest niemożliwy.
    >>>>>
    >>>> Relatywizujesz.
    >>>> to nie było uderzenie w twarz. to były *UDERZENIA*
    >>>
    >>> Mhm. A niby w co w wg ciebie uderzał? Na filmie było dość dobrze
    >>> widać, że "prał po gębie".
    >>>
    >>> [ciach]
    >>>
    >> Nie podważam celu tylko ilość.
    >
    > 1. liczbę jeśli już
    > 2. w przypadku kilku sytuacja się nie zmienia
    >
    Andrzeju, Twoim zdaniem...
    Twoim zdaniem wielokrotne uderzenie pięścią w twarz nie może spowodowac
    zgonu.

    >>>>> Przeczytał komentarze na onecie i przestraszył się linczu.
    >>>>>
    >>>> W ogole jakis pechowiec.
    >>>> Najpierw zaatakował drzwi i mu sie nie udało
    >>>
    >>> "Zaatakował" w takim samym sensie, jak inni ludzie "atakują" stoły w
    >>> zdenerwowaniu waląc w nie pięścią.
    >>>
    >> Rozumiem. Byc moze po prostu w innych ludziach sie obracamy.
    >
    > Być może faktycznie ty obracasz się wśród ludzi zamkniętym w bąblu
    > własnej ograniczonej rzeczywistości.
    >
    > A ja nie - większość ludzi, których znam, jest ciekawych świata. Więc
    > wiedzą, że czasami ludzie uderzają coś ze zdenerwowania i odróżniają
    > taką sytuację gdzie brak jest zamiaru zniszczenia od sytuacji gdy ktoś
    > uderza z zamiarem zniszczenia. Nawet jeśli sami inaczej odreagowują
    > stres.
    >
    Relatywizowanie.
    Nie chodzi o to ze odreagował stres kopiąc w drzwi, chodzi o to, ze po
    fakcie zachował sie, jak zwykły wandal.
    Gdybym ja odreagował w ten sposób i ktos wyszedłby zareagować to
    podejrzewam, ze albo bym przeprosił, albo po prostu spierniczył.
    Nie mieści mi sie w głowie, jak mozna okładać po głowie leżącego staruszka,
    który chciał mi zwrócić uwagę, że kopanie w drzwi to już lekka przesada.

    Ale znam takich co w ten sposób odreagowują stres.
    I powiem ci, ze czasami mam wrażenie, ze sami szukają takich sytuacji.
    Prowokują je. Tyle, ze nie uważam aby to było normalne.

    >>>> Potem chciał uniknąc bójki i mu sie nie udało
    >>>> Potem chciał sie obronić i udało mu sie az za bardzo bo mu sie
    >>>> powtrzymac nie udało.
    >>>
    >>> Jak nie, jak udało?
    >>>
    >> Jak tak, jak nie?
    >
    > Przestał uderzać po ledwie kilku uderzeniach? Przestał.
    >
    Przestął uderzać jak dziadek przestał sie ruszać, chociaż obezwładnienie
    przeciwnika nastapiło dużo wczesniej.

    >>>> Potem w koncu chciał sie zachować jak porządny czlowiek i wezwac
    >>>> karetke ale mu sie nie udało
    >>>
    >>> Skąd wiesz?
    >>>
    >> Bo we wszystkich doniesieniach prasowych jest informacja, ze karetka
    >> została wezwana po kilkunastu minutach przez postronne osoby.
    >
    > A czy czasem nie oznacza to tylko, że owe osoby postronne były
    > pierwsze?
    >
    Tak, dokładnie.
    Kilkanascie minut....
    Duzo czasu zajęło mu niezadzwonienie... możej uz sie pakował?

    >>>> Policji mu sie wezwać nie udało.
    >>>
    >>> Skąd wiesz?
    >>>
    >> j.w.
    >>
    > j.w.
    >
    >>>> Potem jako praworządny obywatel miał poczekac na orzeczenie
    >>>> prokuratury ze przeciez zgon nie był wynikiem *uderzenia* w twarz
    >>>> SIC! ale mu sie nie udało.
    >>>
    >>> Dlaczego? Bronił się, dlaczego ma dobrowolnie poddawać się
    >>> uwięzieniu? Wyrok może spokojnie zapaść i bez niego, zwłaszcza w
    >>> zakresie związku jego czynów ze zgonem tamtego.
    >>>
    >> Ja nie twierdze, ze on źle zrobił.
    >> Gdybym miał swiadomosc tego co zrobił, tez bym spierniczał za
    >> granice.
    >
    > Nie chodzi mi o "spierniczanie". Ty może całe życie tkwisz na swoim
    > podwórku, ale inni podróżują.
    >
    > Dlaczego miałby przestać?
    >
    ROTFL
    Teraz sie okazuje ze on nie spierniczył tylko przypadkiem akurat w tym
    momencie wyjechał za granice. Swietne.

    >>>> Jedyne co mu sie udało to:
    >>>> - w jakis sposób byc zaangazowanym w wandalizm dokonany na drzwiach
    >>>
    >>> ROTFL
    >>>
    >>>> - w jakis sposób byc zaangazowanym w śmierć człowieka
    >>>
    >>> No beton... Zbieżność czasowa nie oznacza związku
    >>> przyczynowo-skutkowego. Dotrze to do ciebie?
    >>>
    >> Tak po prosut to wykluczasz?
    >
    > Wykluczam prezentowane przez ciebie zakładanie winy. To nie Rosja
    > sowiecka ani Kardassia.
    >
    Skąd ta myśl?
    To ze kogoś zatrzymuje sie po takiej sytuacji w której ktoś ginie a ta
    osoba okładała go po głowie to chyba nie jeest nic dziwnego?
    Nie postuluje zeby zatrzymac go na 12 lat, tylko dziwie sie dlaczego
    zwalnia sie taka osobe ot tak.
    Mało tego, przecież mozna było zastosować jakisdozór, zatrzymanie
    paszportu?
    Wiem, wiem, akurat planował wakacje...

    >> To dlaczego po badaniach lekarskich chca go jednak aresztować?
    >
    > Wg artykułu póki co nie ma żadnych konkluzji sekcji.
    >
    > A ciśnienie na aresztowanie może być związane z naciskiem opinii
    > publicznej - prokuratura chce się wykazać, że ma siłę i nie pobłaża.
    >
    To też dziwne, skoro nic sie nie zmieniło a decyzja sie zmieniła.
    Myslisz, ze prokuratura zmieniła zdanie pod naciskiem?
    Az mi sie nie chce wierzyć.

    >>>> - w bezposredni sposób byc zaangazowanym w ucieczkę.
    >>>
    >>> Ucieczkę? Miał prawo wyjechać.
    >>>
    >> Oczywiscie, ja nie twierdze ze nie miał prawa.
    >> Ja twierdze, ze nie powinien miec możliwości.
    >
    > Ktoś może twierdzić, że nie powinieneś mieć prawa się w ogóle odzywać.
    > I co tego?
    >
    Możemy o tym podyskutowac.
    Ja wyrazam tylko swoje zdanie, podaje argumenty.

    Nie widze argumentów na "nie odzywanie sie" ale możesz takowe przedstawić.

    >>>> No normalnie wzór człowieka.
    >>>
    >>> A gdzie ja coś takiego napisałem, dzwońcu?
    >>>
    >> Piszesz to cały czas. Niewinny zaatakowany przez drzwi,
    >
    > Kłamiesz.
    >
    >> potem przez staruszka.
    >
    > No a nie został?
    >
    >> Tylko tak nieszczesliwie sie bronił.
    >
    > Potem tak.
    >
    > [ciach]
    >
    >> Doczytaj czego dotyczyło "jak wyżej".
    >> Chodziło o ocenę pracy prokuratora a nie o działania dziadka.
    >
    > No to raczej PR.
    >
    PR który ma pokazać że prokuratura ma jeszcze odrobine zdrowego rozsądku.
    To chyba pozytywny przejaw.
    Nikt nie postuluje linczu. Zbadanie sprawy to nie lincz.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Windows 95 - 32bit extensions and a graphical shell for a 16bit patch
    to an 8bit operating system originally coded for a 4bit microprocessor,
    written by a 2bit company, that can't stand 1bit of competition.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1