eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonauka jazdy › Re: nauka jazdy
  • Data: 2009-07-01 21:39:25
    Temat: Re: nauka jazdy
    Od: Jacek Osiecki <j...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Wed, 1 Jul 2009 17:00:57 +0200, Jotte napisał(a):
    > W wiadomości news:slrnh4le9q.flf.joshua@tau.ceti.pl Jacek Osiecki

    > W każdym razie będzie to znaczna liczba pseudokierowców bez wyobraźni,
    > takich "niepełnosprawnych" za kółkiem.
    > Ale to nie znaczy, że mądre jest od razu urządzanie poligonu na ulicach dla
    > wszystkich.

    Dlatego kierowcy nie robią tego sami, tylko pod nadzorem instruktora.

    > (widoczność), jak chodzik dla dziecka. Potem korzystnie byłoby zastosować
    > bardziej realistyczne symulacje, ale odpowiednie makiety to koszty. No i
    > uznano, że lepiej trenować od razu na żywca.
    > Głupota.

    Jedyną wadą obecnego rozwiązania jest mała powtarzalność warunków
    parkowania, dzięki czemu złośliwy egzaminator może oblać niemal każdego
    kandydata. Poza tym widzę same zalety.

    >> Nie, to właśnie panika - kursanci nie ćwiczą efektownego parkowania na
    >> ręcznym przy 50km/h, tylko normalnie parkują pod kontrolą instruktora.
    >> Instruktorzy też nie są głupi i nie wybierają miejsc gdzie trzeba parkować
    >> na wcisk, tylko takie które są w miarę przystępne i dają czas na reakcję.
    >> Nie będzie też brał na próby parkowania kogoś, kto nie potrafi wykonywać
    >> poprawnie podstawowych manewrów.
    > Będzie i robi to niejeden.

    I po co, jeśli ma do dyspozycji wygodniejsze miejsca? Jakoś wszędzie gdzie
    widywałem parkujące Lki - parkowały zdecydowanie w łatwych miejscah...

    >>> Auto po uderzeniu zwykle spędza jakiś czas w warsztacie naprawczym, a
    >>> właściciel nie po to je przecież posiada.
    >>> No i jednak traci po takim zdarzeniu na wartości.
    >> I co to ma wspólnego z samochodami nauki jazdy?
    > Chyba nie wyszło ci za dobrze to pytanie.

    Ja nie widzę by coś wyszło źle ;)
    Z jakiegoś powodu pokładasz bezgraniczną wiarę w setkach przypadkowych
    kierowców, demonizując takich którzy dopiero się uczą ale każdy ich ruch
    jest kontrolowany przez doświadczonego instruktora...

    > A jeśli nie rozumiesz, to zastanów się, czy chciałbyś aby na tobie uczył się
    > chirurg - kompletny szczypior.

    Z doświadczonym chirurgiem obok, który trzyma go za rękę? Nie widzę
    przeciwskazań... i nawet lepiej niż gdyby miał to być szacowny profesor
    który nie operował od 10 lat.

    Pozdrawiam,
    --
    Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
    I don't want something I need. I want something I want.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1