-
Data: 2007-08-21 15:16:09
Temat: Re: mundurki w szkołach
Od: Szerr <n...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Dnia Tue, 21 Aug 2007 15:43:27 +0200, Wrak Tristana napisał(a)
w:<news:faeq63$vh7$1@news.onet.pl>:
>> Referat, gazetka, dodatkowa lektura, wykonanie pomocy naukowych do
>> przedmiotu...
> No i jak zmusisz do realizacji? Powie że ma to w de i nadal jesteś w punkcie
> wyjścia.
Masz Ty swoje dzieci? Gdyby mi tak dziecko bezkarnie mogło powiedzieć, że
ma w de i jesteśmy w punkcie wyjścia, to straciłbym dla siebie szacunek.
Konsekwencje celowego nieposłuszeństwa obmyślam takie, żeby mu się nie
opłaciły. Moją bronią jest czas, bo to ja decyduję, przez jaki okres uczeń
będzie pod moim wzmożonym nadzorem wychowawczym. Nikt nie lubi podlegać
*wzmożonemu* nadzorowi.
>> Ja orzeknę, ja przypilnuję i ja zmuszę.
> Na jakiej podstawie prawnej? [1]
Podstawą prawną są ustawowe przepisy natury zadaniowej obligujące
nauczyciela do nauczania, wychowania i opieki: art. 4 uoso i art. 6 KN.
Przepisy te obligują czyli nakładają obowiązek, a za obowiązkiem idzie
zawsze uprawnienie. Jako że przywoływane uregulowania są bardzo ramowe,
nauczyciel sam, korzystając z wiedzy fachowej i doświadczenia
pedagogicznego, wypełnia je treścią, sam w procesie stosowania prawa
decyduje, w ramach swojego władztwa pedagogicznego, jakie podjąć działania
faktyczne w celu jak najlepszego wykonania ustawowych dyspozycji.
Nie wolno też zapominać o art. 12 ust. 2 KN.
>> Tzw. przerwa w życiorysie. Na przykład dziecko spędza samotnie w klasie
>> (podczas przerwy) tyle minut, ile ma lat.
> A) dolegliwość tej ,,kary jest zerowa''
Tak Ci się wydaje? A czytałeś literaturę na ten temat? Uczestniczyłeś w
jakimkolwiek szkoleniu odnośnie metod oddziaływania behawioralnego?
Wreszcie - próbowałeś?
Metoda sprawdza się nawet w pracy z dziećmi upośledzonymi. Wobec małych
dzieci prezentowała ją superniania w programie telewizyjnym.
> B) jaka podstawa prawna?
Jak wyżej. Przepisy zadaniowe.
> porno-dresiarską, z którą przeżyłem w zeszłym roku swoje... Jedno dobrze,
> że się lekko rodziców bali, więc jak już sprawa się oparła o nagany
> dyrektora, o konsultacje z psychologiem i o zawiadamianie rodziców to lekko
> się uspokoili. Bo jakby nie presja rodziców, to byśmy tak w kółko spędzali
> czas na trasie wychowawca --> psycholog --> dyrektor.
Czyli jednak się da, prawda? Wnioskuję z tego, że też jesteś stanowczy,
uparty i nie odpuszczasz. Więc tak trzymaj.
To, że doszło aż do tego poziomu, czyli klas "porno-dresiarskich", jest
efektem załamania się systemu wychowania na poziomie szkół podstawowych i
gimnazjów. Jeżeli tylko lewactwo nie wróci do władzy w oświacie przez
najbliższych kilkanaście lat, mamy szansę to naprawić. Szacunek do
nauczyciela musimy na powrót egzekwować od uczniów już od najmłodszych lat.
> Tyle, że to nijak nie chce działać :( A wszyscy twierdzą, że nie ma żadnych
> podstaw prawnych do jakiegokolwiek egzekwowania dyscypliny i można bazować
> tylko na tym, że uczeń się może mamusi przestraszy albo ta reprymenda
> słowna go psychicznie zaatakuje dość silnie, że może se przemyśli... Sęk w
> tym, że to działa na łobuziaków, ale nie na przestępców lub dresów... A
> pewien odestek takich niestety zawsze się trafia... W mniej elitarnych
> szkołach nawet całkiem spory
Wiem, znam zjawisko. Ale podstawy prawne do egzekwowania dyscypliny są, i
to bardzo mocne. Pogońcie tych zaśniedziałych szkoleniowców, zasiedziałych
w "womach", "odeenach" i innych enklawach oświatowego lewactwa, co was
zarażają bezradnością w ramach "wudeenów", "wszajów" itp. Szukajcie
rozwiązań, nie wymówek.
> No w zasadzie tamta szkoła mnie i tak drażni i nie będę tam chyba od
> września i tak pracował sam z siebie...
No widzisz, to czemu się nie postawiłeś? Miałeś szansę i z niej nie
skorzystałeś.
>> Nie żartuj sobie. Ma mnóstwo. Może zgłaszać "np",
> No u mnie nie ma, ale fakt... Może miewać. Inna sprawa, że miewa najczęściej
> ukazem regulaminu i de facto to nawet fakt, że u mnie nie ma jest
> nielegalny.
Nieprawda. Regulamin, który każe nauczycielom obligatoryjnie dawać "np",
nie jest oparty na prawie, bo narusza ustawową autonomię nauczyciela, i nie
rodzi żadnych skutków prawnych, jeśli nauczyciel postanowi to zlekceważyć.
>> może samodzielnie
>> wybierać sobie miejsce w klasie,
> Czy ja wiem czy to taki przywilej?
Jak się uprę, to będzie.
>> nieobecności lub spóźnienia usprawiedliwiać ustnie,
> No nie, to megagłupie.
Spokojnie, jak zdecyduję nie uznawać ustnych, to uczeń z głupim katarem
będzie musiał do lekarza biegać. Ja złośliwy nie jestem, ale gdy mnie uczeń
do takich działań zmusi swoją zuchwałością, to się nie zawaham.
>> ma niemalże całkowitą swobodę poruszania się po szkole...
>> W uzasadnionych wychowawczo przypadkach to wszystko można ograniczyć.
> Znaczy co? Zakaz wyjścia do kibla?
Nakaz spędzania przerw pod bezpośrednim nadzorem nauczyciela dyżurnego. A
do kibla i po powrocie musi się odmeldować i zameldować. I tak przez
tydzień, w ramach wzmożonego nadzoru wychowawczego albo programowych
konsekwencji celowego nieposłuszeństwa.
Tak nie było i nie będzie, żeby dziecko - za które odpowiadam przed prawem,
Bogiem i Historią - rządziło mną, a nie ja dzieckiem.
--
Quid leges sine moribus?
Następne wpisy z tego wątku
- 21.08.07 15:23 Szerr
- 21.08.07 15:23 krys
- 21.08.07 15:26 krys
- 21.08.07 15:33 Szerr
- 21.08.07 15:34 krys
- 21.08.07 15:46 Szerr
- 21.08.07 15:52 poreba
- 21.08.07 16:02 Szerr
- 21.08.07 16:05 Szerr
- 21.08.07 16:39 krys
- 21.08.07 16:44 krys
- 21.08.07 16:50 Szerr
- 21.08.07 16:59 Szerr
- 21.08.07 17:02 krys
- 21.08.07 17:25 krys
Najnowsze wątki z tej grupy
- Osoba pomagająca przeprowadzać dzieci
- Dziady kręcące się koło szkoły
- Jak to robia w Nowym Jorku piesi
- (Dwaj) "Starzy" sędziowie SN niedopuszczalne skargi piszą [tako orzekł WSA]
- Brak podstawy prawnej do wylegitymowania?
- Zatrzymany przez Interpol
- Zajechanie
- Oskarżony v. Podejrzany [terminologia właściwa dla Państwa Prawa]
- Koniec alimentów - jak zakończyć?
- No dobra "prawnicy" jest ZAGADNIENIE ;-)
- Re: KIEDY wreszcie szef ABW zablokuje FaceBook jako narzędzie propagandy ZBiR-a?
- Wypadek w Mucharzu
- weryfikacja tożsamości RODO
- Re: Czy Braun "znieważył na tle religijnym" przez uszkodzenie Choinki Bożonarodzeniowej?
- Re: Czy Braun "znieważył na tle religijnym" przez uszkodzenie Choinki Bożonarodzeniowej?
Najnowsze wątki
- 2024-11-03 Osoba pomagająca przeprowadzać dzieci
- 2024-10-31 Dziady kręcące się koło szkoły
- 2024-10-31 Jak to robia w Nowym Jorku piesi
- 2024-10-31 (Dwaj) "Starzy" sędziowie SN niedopuszczalne skargi piszą [tako orzekł WSA]
- 2024-10-30 Brak podstawy prawnej do wylegitymowania?
- 2024-10-30 Zatrzymany przez Interpol
- 2024-10-29 Zajechanie
- 2024-10-28 Oskarżony v. Podejrzany [terminologia właściwa dla Państwa Prawa]
- 2024-10-27 Koniec alimentów - jak zakończyć?
- 2024-10-26 No dobra "prawnicy" jest ZAGADNIENIE ;-)
- 2024-10-25 Re: KIEDY wreszcie szef ABW zablokuje FaceBook jako narzędzie propagandy ZBiR-a?
- 2024-10-25 Wypadek w Mucharzu
- 2024-10-25 weryfikacja tożsamości RODO
- 2024-10-23 Re: Czy Braun "znieważył na tle religijnym" przez uszkodzenie Choinki Bożonarodzeniowej?
- 2024-10-23 Re: Czy Braun "znieważył na tle religijnym" przez uszkodzenie Choinki Bożonarodzeniowej?