eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokontrola policji i... LEGALNE oprogramowanie › Re: kontrola policji i... LEGALNE oprogramowanie [OT]
  • Data: 2006-10-11 15:04:34
    Temat: Re: kontrola policji i... LEGALNE oprogramowanie [OT]
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Jarek Spirydowicz" <j...@k...szczecin.pl> napisał w wiadomości
    news:jareks-5C9AF9.13004811102006@gigaeth-gw.news.tp
    i.pl...

    >> Nie. Raczej dopisali §3.
    > Ale on dotyczy sytuacji, kiedy nakazu nie ma :)

    No właśnie. Wóczas zresztą również nie można go z tego powodu okazać :-)
    >>
    > Ale to akurat moich wątpliwości nie budzi i zgadzam się, że w ogólnym
    > przypadku możliwość wejścia bez nakazu powinna być. Natomiast z tego co
    > piszesz wychodzi mi, że policja może wejść siłą prawie zawsze, a
    > praworządny obywatel, którego nie stać na remont mieszkania, konstytucją
    > może się podetrzeć. W tym kontekście napisanie "konstytucja" z małej
    > litery jest celowe.

    Wiesz, dokładnie tak to ma działać. Z zasady przyjmuje się, że policjant czy
    inny urzędnik państwowy działa zgodnie z prawem. Jeśli działa niezgodnie z
    parwem, to obywatel powinien złożyć odpowiednią skargę, a nie wdawać się z tym
    urzędnikime w dywagacje czy wręcz siłą próbować go powstrzymać. W Polsce
    sytuacja jest trochę patologiczna. Moim zdaniemiem wiąże sie to z naszą historią
    i postrzeganiem przez wiele osób Policji i organów ścigania jako organizacji
    nacisku, a nie organizacji, której celem jest gnębienie obywatel.

    W większości cywilizowanych krajów, jakbyś próbował siłą nie wpuścić policjanta
    do mieszkania, to niezależnie od tego, że i tak wejdą, to jeszcze zarobisz wyrok
    za utrudnianie. Nawet w takich Stanach Zhjednoczonych uznawanych przez
    niektórych dyskutantów z tej grupy za wzór cnót i wolności obywatelskich. W
    Polsce z reguły nikt za policjantem nei stanie i gościa nie oskarży. A jak nawet
    zostanei wniesione oskarzenie, to zaraz znajdzie się kilkud ziennikarzy, którzy
    bedą pisać o biednym zniewolonym przez policję Kowalskim, który przecież tylko
    domagał się nakazu, a tu niedobrzy policjanci, nie dość, że mu drzwi rozwalili i
    zastrzelili psa, to jeszcze teraz go po sądach włóczą ze złośliwości i swawoli.

    Ostatnio tu byłą dyskusja na temat tego zastrzelonego motocyklisty. Poczytaj ten
    wątek. Pocztytaj geniuszy, któzy pisali, ze jakim parwem i z jakiego powodu
    zapominając, że to przecież motocyklista nei zatrzymał się kilkukrotnie do
    kontroli, a strzał był wynikiem tego, a nei na odwrót.
    >
    >> > 1. Policjant poczytał na grupie, jak się chwalę posiadaniem nielegalnego
    >> > Windows (było).
    >> Jeśli uprawniony złoży wniosek o ściganie i zawiadomienie, to spokojnie można
    >> "atakować".
    > Kluczowe w takim razie pytanie brzmi: czy zaatakują również siedzibę
    > firmy organizującej szkolenie, jeśli wniosek i zawiadomienie złoży
    > uprawniony szeregowy obywatel.
    >
    Rozwiń propsze, bo nie rozumiem.
    >
    >> > 2. Policjant dostał donos, że mam nielegalne oprogramowanie (to teraz
    >> > dolożyłem)
    >> > a) anonimowy
    >> Nie, to za mało.
    > Dobre choć tyle.
    >
    >> > b) podpisany
    >> > c) podpisany przez instytucję od wniosku o ściganie in blanco.
    >> W obydwu wypadkach należy taką osobe przesłuchać uprzedziwszy o treści art.
    >> 233,
    >> 234 i 238 kk, a takie przesłuchanie będzie podstawą do przeszukania.
    > Ale skoro jest czas na przesłuchanie, to chyba jest również na uzyskanie
    > nakazu?

    Nie. Uzyskanie nakazu przeszukania wymaga w praktyce często kilku dni.
    Wystarczy, że przyjdziesz i złożtysz takei zawiadomienie w piątek. By wniosek o
    nakaz poszedł do prokuratury trzeba wykonać czynności formalno-prawne - minimum
    2-3 godziny. NAstepnei trzeba jechać do Prokuratury, gdzie sprawa musi zostać
    zarejestrowana, musi zostać przydzielony prokurator. Nastepnie ó prokurator musi
    byc osiągalny, bo przecież oni równeiż mają swoje obowiązki, a w "cudzej"
    sparwie postanowienia z zasady raczej nikt nie wyda. To postanowineie musi
    zostać napisane. Bezwględne minimum - zakąłdając, że łąmiemy wszelkie reguły
    obiegu dokumentów i sparwę traktujemy priorytetowo, to kilkanaście godzin. I z
    tego powodu ustawodawca daje Policji takie uprawnienia.

    > Ostatnie już: rozumiem, że gościowi, który oskarżenia wyssał z palucha,
    > mogę nagwizdać?

    Nie, odpowiada on karnie za fałszywe zeznania, za fałszywe pomówienie aż
    wreszcie za powiadomienie o przestępstwie niepopełnionym. Z tym, że nie ma
    bezpośredniego przełożenia pomiędzy tym, że przeszukanie daje wynik negatywny a
    tym, że facet poniesie odpowiedzialność.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1