eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoklastry wiejskie › Re: klastry wiejskie
  • Data: 2005-05-31 17:02:30
    Temat: Re: klastry wiejskie
    Od: "Tenar" <t...@k...org> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Kowalski jest pośrednikiem. Co to, u nas pośrednicy nie działają? Tylko
    > ja bym tego tak nie robił z powodów podatkowych. Lepsza umowa rolnik -
    > barman z prowizją dla organizatora przedsięwzięcia, który tylko to
    > fakturuje.

    Już wiem, skąd bierze się problem z porozumieniem.
    Ty myślisz kategoriami firm handlowych i normalnego biznesu (poza rolnictwem).
    Tymczasem rolnicy nie są traktowani jako równoprawni uczestnicy rynku.
    Ostatnio wprowadzono "Europejskie zgrupowanie interesów gospodarczych", które ma
    ułatwić wejście na rynek danego kraju przedsiiebiorstw ponadnarodowych.
    Nikt nie oponował. My chcemy wprowadzić na rynek chłopów - i stąd to całe larum.


    > Komis, no normalna umowa komisowa. Weź sobie pod lupę strukturę byle
    > komisu samochodowego. Właściciel komisu sprzedaje samochody, których
    > nigdy nie jest właścicielem. Jak się okazuje, ze samochód ma wadę, to
    > pozywasz właściciela komisu tylko, o ile o niej mógł wiedzieć. Tak, to
    > właściciela samochodu. Pozostaje kwestia rozłożenia procentowego, ale to
    > spokojnie można rozwiązać. Sprzedawany samochód też przecież może mieć
    > kilku współwłaścicieli.

    W komisie jest jeden dostawca.
    W przypadku złożonych produktów wytworzonych w klastrze wiejskim będzie ich
    wielu i świadczenia nie będą podzielne.

    > Minimalnej ceny bigosu? Dobra, niech będzie. No to tamten będzie
    > sprzedawał po minimalnej w ramach promocji i zarabiał tak naprawdę na
    > zupie. Jak uważasz, ze tak nie można, to idź do najbliższego McDonalda i
    > zakup sobie byle jaki zestaw promocyjny, a potem przeanalizuj paragon
    > fiskalny i zastanów się, czemu niektóre rzeczy tam są w dziwnych cenach.

    Ale takie drobne "gry" między uczestnikami klastra nie są niczym zdrożnym.
    A jeśli będą to większe kanty, to taki uczestnik szybko straci pozycję cenionego
    uczestnika różnych przedsięwzięć.

    > Jeżeli jest kilku dłużników albo kilku wierzycieli, a świadczenie
    > jest podzielne [...]

    Jak już powiedziałem - produkty klastra rolnego nie dają się zakwalifikować do
    "świadczeń podzielnych".
    W przykładzie z "opakowaniami" (odnoszę się tu do innych wypowiedzi, które
    przejrzalem) bezpodstawnie przyjąłeś, że chodzi o posrednika. Klaster pozwala
    zminimalizowac rolę pośredników poprzez integrację poziomą i pionową.

    Gdyby dyskutowana struktura miała służyć jedynie pozarolniczej działalności
    gospodarczej, to rzeczywiście wszystko to dałoby się rozwiązać na gruncie
    obecnego prawa (a jeśli nie - to nie byłby większy problem).
    Ale specyfika wsi jest inna. Rolnik do niedawna nie mógł sprzedać niczego poza
    nieprzetworzoną żywnością.

    Niedawno zmieniono ustawę VAT w postulowanym przez nas kierunku. Dopuszczono
    sprzedaż przez rolnika ryczałtowego żywności przetworzonej przy pomocy środków
    "zwykle uzywanych" w gospodarstwie domowym. Nie podoba mi się to rozwiązanie
    (urzednik z US będzie decydował - co chłop zwykle uzywa w gospodarstwie) =- choć
    to daje peną furtke....


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1