eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawofilmowanie w szkole › Re: filmowanie w szkole
  • Data: 2004-11-25 18:42:49
    Temat: Re: filmowanie w szkole
    Od: "Roman G." <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    br4k <b...@N...pl> napisał(a):

    > jestes nastawiony do mnie z gory negatywnie

    W prawie oświatowym dość dużo zależy od pedagogicznego konteksu, nie
    unikniemy więc w dyskusji oceny Twojego postępowania. Ale nie traktuj tego w
    kategoriach osobistych.

    > Czyli co? Kazde wniesienie kamery do szkoly jest poparte zamiarami ze scen
    > torunskich?

    Jeżeli zachowanie ucznia wskazuje na taką możliwość, to należy się z takimi
    jego zamiarami liczyć.

    > Poza tym zakaz wnoszenia kamer itp. pojawil sie bezposrednio po ujawnieniu
    > tego nagrania.

    Sam widzisz. Nie ma dymu bez ognia. Toruńskie chamstwo spowodowało
    profilaktyczne działania nauczycieli i uwrażliwiło ich na wyłapywanie
    nieczystych intencji uczniów.

    > A dlaczego sadzisz, ze nagrywalismy go zlosliwie? Po prostu nie chcielismy
    > robic z tego wielkiego zamieszania i dlatego sie nie pytalismy o
    > autoryzacje.

    ;-)

    > Kamere
    > mialem glownie dlatego, bo chcialem sie potem "pobawic" montazem na
    > komputerze, a jedyne co mi przyszlo do glowy, zeby nakrecic to szkola.

    ;-)

    > Poza tym czy nauczyciel prowadzacy normalnie lekcje ma sie czego wstydzic?

    Kiedy ojciec krzyczy na matkę albo matka na ojca (teoretyzuję oczywiście),
    też nagrywasz ich na kamerę, a potem pytasz, czy normalnie zachowujący się
    rodzice mieliby się czego wstydzić?

    > Nauczyciel, ktory mi to odebral oprocz tego, ze przeklina i ubliza nam,
    > zdarzylo mu sie szarpac kolege [nie przesadzam], dlatego, ze zapisywal
    > na kartce jego wypowiedzi.

    A po co zapisywał? Przypadkiem nie po to, żeby się z nich wyśmiewać potem w
    gronie kolegów?
    I Ty pytasz, czemu ja węszę w tym wszystkim nieczyste intencje!

    > Nie chcialem uzywac tego argumentu, poniewaz wygladaloby to jako szukanie
    > winnych do okola, ale mnie sprowokowales i teraz prosilbym o podsumowanie
    > tego z punktu widzenia celow wychowania.

    Z punktu widzenia celów wychowania to powinniście w szkole chodzić jak
    zegarki. I gdyby nauczyciel _wtedy_jeszcze_ krzyczał na was, można by
    przypuścić, że źle uczy. Dopiero wtedy.
    Jeżeli zachowujecie się wobec niego wyzywająco, siejecie wiatr, to zbieracie
    burzę.

    > Pytam sie jeszcze raz: czy nauczyciel powinien miec powody to takiego
    > zachowania, gdy go ktos filmuje, podczas prowadzenia lekcji??

    Zapisywanie jego wypowiedzi, ukradkowe nagrywanie go na kamerę,
    jednoznacznie wskazuje na wasz brak kultury i daje szkole powody do reakcji.

    > Nauczyciel krzyknal do mnie zebym mu to oddal. Ja wyciagnalem kasete i
    > szedlem do niego z kamera, on mnie zaczal popychac [dosc mocno] w kierunku
    > mojej lawki i wymusil na mnie oddanie kastey.

    Powiedzmy tak: kierując się swoim doświadczeniem życiowym i pedagogicznym z
    głębokim sceptycyzmem podchodzę do Twojej wersji wydarzeń. Ale oczywiście
    sprawdziłbym, czy mówisz prawdę. Wszystkich uczniów obecnych przy zdarzeniu
    wezwałbym do siebie pojedyńczo i każdego wypytałbym dokładnie o przebieg
    zajścia, wyłapując i wyjaśniając wszelkie nieścisłości. To zadecydowałoby,
    czy dam Ci wiarę, czy poniesiesz dodatkowe konsekwencje za kłamstwo.

    > > Tak. Nauczyciel z mocy ustawy sprawuje nad Tobą opiekę. Jest
    > > odpowiedzialny nie tylko za twoje bezpieczeństwo, lecz także za
    > > prawidłowe wychowanie Cię(...)
    > Poprosze zapisy ustaw, na ktore sie powolujesz.

    Przepisy Ci cytowałem. Tam są ustawowe delegacje dla nauczyciela do
    sprawowania pieczy nad Tobą.

    > Ja wiem, ze zawinilem i zrobilem to swiadomie, tylko czy to prawo nie
    > narusza Konstytucji

    Nie. Zgodnie z art. 31. ust. 3 Konstytucji mocą ustawy ze względu na Twoją
    niepełnioletność prawodawca ograniczył Cię w zakresie korzystania przez
    Ciebie z konstytucyjnych praw i wolności, powierzając Cię pieczy:
    1. w domu - rodziców,
    2. w szkole - nauczycieli.

    > i mojej wolnosci osobistej.

    Oczywiście narusza to Twoją wolność osobistą. Niebezprawnie jednak.

    > chcialbym wiedziec dokladnie w ktorym momencie zlamalem prawo

    Złamałeś prawo, zachowując się niewłaściwie wobec nauczyciela, czego robić
    nie możesz.

    > > > Czy rzeczy, ktore byly na tej kasecie moga byc wykorzystane przeciwko
    > > > komus?
    > > Oczywiście, czemu nie?
    > Bo np. zostaly bezprawnie odebrane?

    Zostały odebrane niebezprawnie.

    Roman Gawron

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1