eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawofilmowanie w szkole › Re: filmowanie w szkole
  • Data: 2004-11-25 21:19:32
    Temat: Re: filmowanie w szkole
    Od: poreba <d...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    "Roman G." <r...@g...pl> popełnił 25 lis 2004 na
    pl.soc.prawo utwór news:co56m9$27i$1@inews.gazeta.pl:

    >> Mamy zatem nową, "pedagogiczną" definicję złośliwości.
    >> "Za wiedzą i zgodą" jest niezłośliwe, "
    >> bez wiedzy i zgody" jest złośliwe.
    > To nie moja definicja, nie moje sformułowania.

    Zastanawiające, że nie tylko ja do podobnej definicji nawiązuję.
    Przypomnieć treści z MID: <co4am3$mhe$1@inews.gazeta.pl>?

    "Nagrywaliście go złośliwie [...] Skąd wiem, że było to złośliwe?
    [...] zrobilibyście to za zgodą i aprobatą nauczycieli oraz
    wychowawcy klasy"

    >> W relacjach opiekun-wychowanek powszechne i powszechnie akceptowane
    >> jest wyszarpywanie?
    > Napisał: "prawie wyrwał". Już ja wiem, co to znaczy w języku młodego
    > chłopaka, który ma coś na sumieniu.

    "... określone siły podejmują wiadome działania przy pomocy znanych nam
    środków i już my wiemy jakie cele im przyświecajom..."
    Za stary jestem by pamiętać skąd, ale skądś taką retorykę pamiętam. ;)))

    > Zabór, taa...
    > Kontratyp działania w ramach uprawnień i obowiązków służbowych.
    Nie mylisz wychowawcy w szkole z wychowawcą "domu naprawy dla chłopców"?

    >> A jakby nie oddał to co?
    > Byłaby to poważna przesłanka świadcząca o demoralizacji.
    I o asertywności, i o poszanowaniu rodziców:
    "tatuś zakazali byle komu w łapy jego ciężką krwawicą zapracowane..."
    i o ocenie uczciwości nauczyciela, i diabli wiedzą czym jeszcze!
    Ale o demoralizacji?!

    >> ...."i może wyłamując zamek wejść do zamknietej kabiny w WC żeby
    >> skontrolować czy poddany jego opiece uczeń nie czyni gestów
    >> nieprzystojnych adresowanych do szanowanych przedstawicieli
    >> społeczeństwa"...
    > Ty to napisałeś, nie ja.

    A magiczne słowo w zamian?

    >> > teraz pewnie wyświetli w
    >> > obecności dyrektora lub na nadzwyczajnym posiedzeniu rady
    >> > pedagogicznej,
    >> Uuuu, nielegalne odtwarzanie publiczne
    > Działanie w ramach uprawnień i obowiązków służbowych.
    T
    o i kasety VHS/DVD TYLKO DO UZYTKU DOMOWEGO też będą mogli sobie glądać
    nie będąc w stsunku osobistym itd./jak to tam w ustawie napisano/?
    Oczywiście w celu oceny wpływu na powierzone im pociechy.

    > Jeżeli nie jesteś pedagogiem, trudno nam będzie dyskutować.

    W przciwieństwie do matki, siostry, stryja i dwóch ciotek
    mnie się poszczęściło i pomimo początkowego "zboczenia Q-edukacyjnego",
    jak się ostatecznie okazało, skazy genetycznej belferskiej
    nie odziedziczyłem.

    > Jeżeli [...] działanie autora wątku faktycznie wynikało
    > z "krystalicznie czystych" intencji [...] wobec
    > uczniów odstąpi się od wymierzenia kary.

    O, jakie łaskawe. A nie powinni być ukarani i ułaskawieni mocą władzy
    Dyrektora?


    --
    pozdro
    poreba, co dobrze wie jak gówniarzeria bywa rozwydrzona
    ale miara!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1