eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawociekawostka - stosowanie się do przepisów drogowych › Re: do podwątku o rondach - Gotfrydzie....
  • Data: 2012-06-28 21:06:00
    Temat: Re: do podwątku o rondach - Gotfrydzie....
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 28 Jun 2012, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

    > W dniu 28.06.2012 15:05, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> On Thu, 28 Jun 2012, Przemysław Adam Śmiejek wrote:

    BTW: chyba jakieś wrotki wyciąłeś, bo to ani moje ani Twoje AFAIR:

    >>>> Za późno - ustąpienie to zakaz zmuszenia do hamowania lub zmiany
    >>>> kierunku jazdy.
    >>>
    >>> Czyli jak rozwiązujesz pierwszeństwo przejazdu dwóch stojących pojazdów?
    >>
    >> Nie rozwiązuje, bo się nie da.
    >
    > Pacz pan, a tylu kierowców jeździ i jakoś rozwiązują.

    Tak.
    Rozwiązują problem przejazdu. Ale nie pierwszeństwa,
    znaczy nie korzystają z żadnego przepisu ustalającego
    pierwszenstwo, bo się nie da.
    "Nie z PoRD".
    Umownie ustalają pierwszenstwo, jeden z nich ustępuje i tyle.

    > I w większości przypadków w oparciu o przepisy z PoRD.

    W większości.
    Ale nie w tym przypadku!
    W tym przypadku - w oparciu o Konstytucję.
    Żaden przepis PoRD nie zabrania dobrowolnego ustąpienia pierwszeństwa,
    więc można zastosować przepis z Konstytucji ustanawiający zasadę
    "co nie jest zabronione jest dozwolone", wbrew temu co któryś z "ekspertów"
    lat temu parę usiłował wciskać na grupie.

    > Naprawdę uważasz, że stojąc przed skrzyżowaniem na dwóch ustąpach, jak
    > przeczekam na ludzi z głównej,

    ...opisujesz dość ... oryginalnie, bo wychodzi że ktoś ma przed sobą
    dwa znaki A-7 :>, ale to bez znaczenia dla dalszego ciągu:

    > to już mogę ruszać losowo?

    Skąd wziąłeś LOSOWOŚĆ?
    Z kapelusza?

    No to w ten sposób się NIE dogadamy.

    > Już widzę, jak zaliczasz egzamin stosując losowość przy ruszaniu na
    > skrzyżowaniu.

    NIE MA MOWY O LOSOWOŚCI.
    Wymyśliłeś sobie, oględnie mówiąc (nie po raz pierwszy)

    Stawiasz oderwaną od dyskusji tezę i potem dowodzisz, że Twoja
    własna teza jest bzdurna.
    Zgadzam się :>

    > [ciach] słowa z tego nie zrozumiałem.

    Trudno. Może sobie inni poczytają i pokrytykują ;)

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1