-
Data: 2007-06-05 21:02:27
Temat: Re: bezstronny lub zbyt madry biegly ..
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "Sowiecki Agent"
<p...@t...gazeta
.pl> napisał w
wiadomości news:f43m61$62c$1@inews.gazeta.pl...
Cały problem z walką z "korupcją" wśród lekarzy polega na tym, że jak
zwykle wzięto się za problem od d... - niewłaściwej - strony. Po pierwsze
od dawna w orzecznictwie utarł się jednolity pogląd, że lekarz
funkcjonariuszem publicznym - z samego tylko tego powodu, że jest
lekarzem - nie jest. A zatem, skoro ktoś uznał, że przyjmowanie przez
lekarzy korzyści majątkowych od pacjentów jest złe, nieprawidłowe, naganne,
to najpierw i przede wszystkim należało do explicite w prawie to ująć,
czyli po prostu w którejś z ustaw dokonać stosownej korekty. Przy okazji
należało by dla lekarzy jakieś zastępcze źródło przychodów znaleźć, bo te
dobrowolne opłaty od pacjentów po prostu były wkalkulowane w bilans ich
działalności, o czym napiszę szerzej nieco dalej.
Taki przepis korygujący zagadnienie karne - moim zdaniem - można byłoby
umieścić albo w Ustawie o zawodzie lekarza, albo w kodeksie karnym - o ile
postanowiliśmy uznać to zjawisko za korupcję. W ustawie o zawodzie lekarza
można by było umieścić zakaz przyjmowania "darowizn" ustanawiając nową
odmianę korupcji. Ewentualnie zamiennie korektą kodeksu karnego uznać
lekarza za funkcjonariusza publicznego (jak żołnierza, policjanta itd.) Ale
nie zrobiono tego (przypuszczalne przyczyny wyjaśniłem dalej), tylko
próbuje się wmawiać wszystkim wokół, że to przestępstwo, choć tak nie jest
i co najwyżej można się zastanawiać nad ewentualną odpowiedzialnością karną
na podstawie art. 193 pkt 4. Ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o
świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, gdzie
zakazano przyjmowania dodatkowych opłat od pacjentów ubezpieczonych - ale
to wykroczenie. No korektą można było by uznać to za przestępstwo podnosząc
zagrożenie karą i to też było by sensowne rozwiązanie.
Obecny Rząd podniósł sprawę do rangi problemu "społecznego" i korupcję tę
ściga w sposób podobny, jak za gorszych czasów ścigano działaczy
"podziemia". Czyli generalnie nie bacząc specjalnie na fakt, że na dobrą
sprawę zakazane prawnie to nie jest. Lekarz pacjentowi świadczy zwykłą
usługę i jeśli pacjent postanowi mu za nią zapłacić więcej, niż to by
wynikało z cennika albo przepisów, to jest to sprawa pomiędzy lekarzem i
pacjentem, a państwo niespecjalnie powinno się do tego wtrącać.
To, że de facto u nas służba zdrowia nie była darmowa nawet dla
ubezpieczonych i że pacjenci finansowali częściowo ją z własnej kieszeni
było faktem od wielu lat raczej powszechnie znanym. Dla mnie niezrozumiałym
jest, że osoby które są obecnie przy władzy o tym nie wiedziały, ale to
temat do dyskusji na grupie o polityce, a nie prawie. Moim zdaniem nie
chciały po prostu wiedzieć, bo o aż taką indolencje w tym zakresie ich nie
podejrzewam. Lekarze zarabiali mało na etatach, bo pacjenci im dopłacali z
własnych kieszeni. Jak był słaby lekarza, to mu nikt nie dopłacał i wbrew
pozorom, poza nielicznymi przypadkami gdy ewidentnie "przeginano", w tym
środowisku panowała swoista równowaga rynkowa.
Obecny Rząd tę równowagę swoimi działaniami naruszył. Głównie poprzez
twórcze stosowanie przepisów dotyczących korupcji, co w konsekwencji
doprowadziło do sytuacji, że lekarze nie wiedzą czego się mają trzymać. No
bo dotąd trzymali się ustaw. A teraz nagle okazuje się, że to nie wystarcza
i ktoś w sposób pozaustawowy wprowadzać usiłuje różne dziwne standardy.
Zastanawiając się nad przyczynami tego całego zamieszania doszedłem do
wniosku, że rzekoma korupcja wśród lekarzy stała się tematem zastępczym.
Obecna ekipa rządząca obejmując władzę ogłosiła, że mamy w kraju korupcję,
a ona ją zwalczy. Tyle, że z tą korupcją, to jest podobnie, jak z Yeti.
Wszyscy słyszeli, spora część chce w nią wierzyć, ale niewielu widziało
osobiście.
Gdy się okazało, że zwalczanie korupcji wśród urzędników państwowych
napotyka pewne, nazwijmy to, problemy (bo ona tam jest, tyle że nie tak
łatwo ją uchwycić w sposób wymagany przez prawo karne) to jako temat
zastępczy rzucono lekarzy. O tym, że lekarze prezenty dostają wiedzieli
wszyscy. A statystyka i media mają to do siebie, że niekoniecznie
interesują ich względy merytoryczne i zakończenie spraw. Ogłosi się w
prasie, że w ramach walki z korupcją wszczęto ileś tam tysięcy spraw,
pomijając dyskretnie, że w większości sprawy są morzone, a w ostateczności
sądy oskarżonych uniewinniają. Generalnie będziemy mieli obraz wysiłków,
jakie władza wkłada w walkę z korupcją. Może nie do końca zgodny z
rzeczywistością, ale za to bardzo chwytny. Ponieważ są to generalnie
ciężkie sprawy z karnego punktu widzenia (wymagają opinii, przesłuchań
wielu świadków itd.), wiec pewnie większość rozstrzygnięć procesowych
zapadnie już po wyborach. I Rząd będzie mógł powiedzieć z podniesionym
czołem, że on przecież chciał, zrobił co mógł, tylko inni sp.... słuszną
ideę. To, że komuś się z lekka zwichruje przy okazji życiorys, co już
państwo niespecjalnie obchodzi. Skąd my to znamy?
Przy okazji ujawnienie tego aspektu pozwala na zrozumienie, czemu problemu
nie rozwiązano poprzez stosowną korektę przepisów. Gdyby zmieniono w tym
zakresie przepis, dano by oponentom zasług na tej niwie do ręki argument,
że Rząd zwalcza nie tę korupcję, która istniała w czasie kampanii
wyborczej, tylko inną. Taką, którą de facto sam powołał do życia. Sposób na
prostowanie statystyki znany od dawna. Wszak chcąc zmniejszyć przestępczość
wystarczy przykładowo podnieść granicę, do której kradzież jest
wykroczeniem. Spory skok ku dołowi w przestępczości oznaczało usunięcie z
katalogu przestępstw tzw. kradzieży zuchwałej, w wyniku czego przeważnie
klasyczne "wyrwy" stały się wykroczeniami. Stąd też upór przy stosowaniu
dotychczasowych przepisów, choć chyba wszyscy widzą, że nie jest to do
końca logiczne.
Ad rem uważam, że powoływanie takiego czy innego biegłego większego
znaczenia w tym wypadku nie ma. Nie ma, bowiem niestety w tej sprawie
zatracono odwieczny standard postępowań karnych, zgodnie z którym najpierw
należałoby ustalić stan faktyczny. Potem zastanowić się, czy aby na pewno
doszło do naruszenia jakiegoś zakazu wyrażonego w prawie karnym. Dopiero na
końcu rozważyć kto ponosi za to winę. W tej konkretnej sprawie najwyższe
czynniki zajęły już stanowisko co do winy, zanim ustalono stan faktyczny i
zastanowiono się, czy aby na pewno doszło do naruszenia norm karnych.
Następne wpisy z tego wątku
- 05.06.07 21:11 Robert Tomasik
- 05.06.07 22:05 Andrzej Lawa
- 06.06.07 03:59 kam
- 06.06.07 11:14 Sowiecki Agent
- 06.06.07 11:57 Robert Tomasik
- 06.06.07 14:20 Sowiecki Agent
- 07.06.07 08:36 Sowiecki Agent
- 07.06.07 08:36 Sowiecki Agent
- 07.06.07 08:37 Sowiecki Agent
- 07.06.07 09:08 kam
- 07.06.07 10:23 Robert Tomasik
- 07.06.07 12:05 Sowiecki Agent
- 07.06.07 12:21 Robert Tomasik
- 07.06.07 13:04 Artur Drzewiecki
- 07.06.07 13:14 Artur Drzewiecki
Najnowsze wątki z tej grupy
- Taka paralela historyczna... Shrek, nie czytaj bo zawału dostaniesz :)
- Taka paralela historyczna... Shrek, nie czytaj bo zawału dostaniesz :)
- "Wyjebongo" 33 i 1/3
- Zastrzelił kolegę
- Sąsiad o aktywistach
- Izrael kontra Hamas
- Korekta faktury Bolt
- Re: Sędzia v. Sędzią prezes SN już zawiadomieniem w prokuraturze
- Czy Sejm RP zahamuje proceder zabijania dla organów?
- Policjant użył broni, na skutek czego jego kolega został ranny.
- znów wrocław
- Re: Antysemici z MTK w Hadze wydali nakazy aresztowania [Izrael odrzuca "fałszywe i absurdalne zarzuty"]
- Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
- Ideologia Geniuszy-Mocarzy wer. 9927
- Re: Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
Najnowsze wątki
- 2024-11-28 Taka paralela historyczna... Shrek, nie czytaj bo zawału dostaniesz :)
- 2024-11-28 Taka paralela historyczna... Shrek, nie czytaj bo zawału dostaniesz :)
- 2024-11-27 "Wyjebongo" 33 i 1/3
- 2024-11-27 Zastrzelił kolegę
- 2024-11-26 Sąsiad o aktywistach
- 2024-11-26 Izrael kontra Hamas
- 2024-11-26 Korekta faktury Bolt
- 2024-11-25 Re: Sędzia v. Sędzią prezes SN już zawiadomieniem w prokuraturze
- 2024-11-24 Czy Sejm RP zahamuje proceder zabijania dla organów?
- 2024-11-23 Policjant użył broni, na skutek czego jego kolega został ranny.
- 2024-11-23 znów wrocław
- 2024-11-23 Re: Antysemici z MTK w Hadze wydali nakazy aresztowania [Izrael odrzuca "fałszywe i absurdalne zarzuty"]
- 2024-11-21 Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu
- 2024-11-22 Ideologia Geniuszy-Mocarzy wer. 9927
- 2024-11-22 Re: Dla mr. J.F`a, Trybuna i Wiesiaczka którzy "troszczą" się o państwowe i u których 0 pragmatyzmu