eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoalimenty - prawo jazdy › Re: alimenty - prawo jazdy
  • Data: 2008-10-02 15:41:56
    Temat: Re: alimenty - prawo jazdy
    Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Tristan napisał(a):

    > W odpowiedzi na pismo z czwartek 02 październik 2008 10:46
    > (autor krys
    > publikowane na pl.soc.prawo,
    > wasz znak: <gc21ok$34$1@inews.gazeta.pl>):
    >
    >> Wiesz Tristan, od pewnego czasu ja w takie bajki nie wierzę. Jak stać
    >> go było na zmajstrowanie dziecka,
    >
    > Taaaaaaa... A może jest niewinną ofiarą?

    A może poszli do lasu?

    > W końcu który facet chce
    > dziecka? To baba go w to wkręca...

    Wiesz co, nie rób z facetów kretynów, co to sami o własnym życiu nie
    potrafią decydować, bo najpierw mamusia mu każe, potem baba go wrabia,
    a on biedny pokrzywdzony żuczek jest.

    > I nie dość, że potem taki chop
    > cierpi, to nawet jak się rozwiedzie, to musi płacić za to, że chciał
    > babie dobrze.

    Musi płacić na utrzymanie własnego potomstwa. Koniec i kropka. Za błędy
    młodości też trzeba płacić.
    >
    >> to niech szuka takiej roboty, żeby stać
    >> go było na alimenty.
    >
    > Klasyczne babskie podejście. Rozłożyłam nogi, dziecko se urodziłam a
    > ty frajerze płać, płać, płać... I płacz, płacz, płacz.

    Klasyczne podejście chołoty - wsadzić i zwiać.
    Ludzie różnią się tym od chołoty, że biorą odpowiedzialność za to, co
    robią. Nawet jak im się w życiu nie poukłada, to przynajmniej
    zapewniają byt dziecku, a nie zwalają winę na rozłożone nogi (rewolwer
    przy skroni miał, że musiał skorzystać, czy co?).

    --
    pozdrawiam
    Justyna

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1