eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoalimenty - prawo jazdy › Re: alimenty - prawo jazdy
  • Data: 2008-10-02 21:19:36
    Temat: Re: alimenty - prawo jazdy
    Od: Tristan <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W odpowiedzi na pismo z czwartek 02 październik 2008 18:04
    (autor krys
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <gc2re7$e62$1@inews.gazeta.pl>):

    >>>>> Wiesz Tristan, od pewnego czasu ja w takie bajki nie wierzę. Jak
    >>>>> stać go było na zmajstrowanie dziecka,
    >>>> Taaaaaaa... A może jest niewinną ofiarą?
    >>> A może poszli do lasu?
    >> Może. Więc nie generalizuj.
    > Wiesz, jeśli chodzi o dziecko, to są dwie opcje - albo jest ojcem, albo
    > nie jest. Jak jest, to jego psim obowiązkiem jest łożyć na dziecko.

    W państwie rządzonym przez baby niestety tak.


    >> Więc niech baba też płaci, a nie tylko spija śmietanki.
    > A Ty myślisz, że ona za co dziecku jeść daje, jak ojciec nie płaci?
    > Powietrzem żyje?

    No to niech się zabierze za robotę. Za błędy młodości też trzeba płacić.

    >> Ciekawe, że
    >> jakoś zazwyczaj baby nie chcą oddać dziecka ojcom i płacić
    >> alimentów...
    > Ciekawe, ze jakos większośc ojców nawet nie ubiega się o opiekę ...

    Ciekawe, że jak się ubiegają, to i tak stronniczy sąd nie przyzna.

    >> A stronnicze sądy popierają takiego sępa... Ciekawe czemu
    >> spłodzenie dziecka jest równoważne z morderstwem, bo za jedno i drugie
    >> się dostaje 25 lat!
    > Jeśli jesteś dorosły , to powinieneś wiedziec, że seks to ryzyko.
    > Zagrożone karą 25 lat.

    Dla jednej strony. Śliczna sprawiedliwość. Zwłaszcza, że inicjatorem i
    sprawcą jest strona druga, a facet tylko narzędziem.

    >>> Ludzie różnią się tym od chołoty, że biorą odpowiedzialność za to, co
    >>> robią. Nawet jak im się w życiu nie poukłada, to przynajmniej
    >>> zapewniają byt dziecku,
    >> Nie zawsze mają taką możliwość.
    > Ludzie robią wszystko, żeby zapewnić.

    I nadal nie zawsze wychodzi. Życie jest brutalne.

    >>> a nie zwalają winę na rozłożone nogi (rewolwer
    >>> przy skroni miał, że musiał skorzystać, czy co?).
    >> Bywa, że miał.
    > No, biedny żuczek. Ale ciekawe, że przy takim stresie mógł :->

    No widzisz.... Tak to już jest. Znam takie przypadki.

    --
    Tristan

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1