eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZakaz + "Nie dotyczy mieszkańców" › Re: Zakaz + "Nie dotyczy mieszkańców"
  • Data: 2006-02-16 16:35:05
    Temat: Re: Zakaz + "Nie dotyczy mieszkańców"
    Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Sławek" <s...@d...null> napisał

    > Owszem, do "mieszkańców" - ale nie do "mieszkańca".

    Noooo, zgadza się, ale co w związku z tym, bo nie rozumiem.

    >> Co w tym dziwnego, że jest tam parking, na którym to mieszkańcy, a nie
    >> obcy mają prawo parkować swoje samochody?

    > Więc nie wolno - NIE WOLNO ! - aby zaparkowała tam karetka pogotowia, wóz
    > strażacki, policja

    A czy w wątku jest mowa o_parkowaniu_ww_pojazdów_?

    > czy np. karawan lub ciężarówka przywożąca meble?

    Może zatrzymać się tam w celu wyładowania/załadowania i to wszystko.
    Nie może_parkować_.
    Czy muszę tłumaczyć różnicę między "parkować" a "zatrzymać się"?

    > Get real, sytuacja jak opisana sprowadza się do tego: jest mieszkanka
    > mająca "prawo do parkowania" ale zwykle bez samochodu; jest głupek, mający
    > i
    > "prawo" i samochód - srogo rozczarowany, że w danej chwili ktoś postawił
    > auto na jego miejscu, przez co ucierpiało jego ego i co tam jeszcze...

    Postawił ktoś, kto nie jest mieszkańcem bloku i nie ma prawa do parkowania
    swoim samochodem w tym miejscu.

    >> Baranem nazwałabym prędzej kogoś, kto nie rozumie idei takiego znaku i
    >> uparcie blokuje miejsce komuś, kto mieszka w danym miejscu i ma prawo
    >> postawić swój samochód w pobliżu miejsca zamieszkania.

    > Baranem to koleś jest ten, co nie rozumie że ktoś - ale nie on - może: a
    > mieć samochód; b. mieć prawo; c. nie srać w gacie przed chamem, który
    > terroryzuje okoliczne staruszki; d. po prostu zepchnąć jego autko
    > zderzakiem; e. być samotrzeć plus pies rasy niebezpiecznej.

    > Dlatego człowiek cywilizowany liczy się z innymi.

    Przyznam, że nie rozumiem, co chciałeś przez powyższe powiedzieć, a już
    kuriozalne jest dla mnie podsumowanie w ostatnim zdaniu. Ów człowiek
    cywiliwany to ten, który może zepchnąć autko zderzakiem?
    I wyjaśnij może jeszcze słowo "samotrzeć" z punktu e.)


    PozdrawiaM

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1