eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWszystko będzie zamknięte › Re: Wszystko będzie zamknięte
  • Data: 2020-11-06 23:00:03
    Temat: Re: Wszystko będzie zamknięte
    Od: r...@o...pl szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu piątek, 6 listopada 2020 15:03:29 UTC+1 użytkownik _Master_ napisał:
    > W dniu 2020-11-05 o 15:02, r...@o...pl pisze:
    > > "(...) badania Ichinohe i wsp. [33](*) donoszą, że korzystna rola
    > > mikroflory jelitowej nie ogranicza się wyłącznie do przewodu pokarmowego, ale
    > > może także pozytywnie wpływać na odpowiedź immunologiczną w płucach podczas
    > > zakażenia wirusem grypy"
    >
    > Mało tego.
    > Są związki między florą jelitową a schorzeniami psychicznymi.
    > Nie to nie żarty.

    Nawet nie żarty, tylko znam gościa używającego pseudonimu Rowerex, który lata
    temu doszedł do tego, że pewne grupy żywności powodują całkowity rozstrój
    psychiczny i fizyczny, a aby było śmieszniej, jest to żywność powszechnie
    uważana za zdrową.

    A już poważniej - znam to doskonale i borykam się z tym od lat - np surowe
    warzywa, nawet te "ekologiczne", np. brokuły, kalafior, seler naciowy, marchew,
    cytrusy typu pomarańcze, a kiwi to szczególnie - wszystko to działa na mnie
    niemal jak trucizna.

    Nie że boli brzuch, czy coś, bo nic nie boli - po prostu rozstrój nerwowy,
    budzenie się rano z poczuciem, że spada się w studnię bez dna, niezdolność do
    wysiłku fizycznego, ciało przechodzi na "bieg jałowy" i nie da się zmusić do
    do choćby nieco szybszej jazdy rowerem...

    Wystarczy odstawić tą "zdrową żywność" i po paru dniach wszystko wraca do
    normy. Ale że to całkiem smaczne rzeczy, to od czasu do czasu do nich wracam.
    Kiedyś wracałem z nieświadomością skutków, ale po przeanalizowaniu faktów
    wyciągnąłem pewne wnioski co do możliwych przyczyn "dziwnych zachować psychiki
    i organizmu", kilka razy jeszcze przetestowałem i mniej więcej nabrałem
    pewności.

    W jelitach mamy niemal drugi mózg połączony i komunikujący się z tym właściwym,
    a mikrobiota przez ten drugi mózg może nieco sterować tym właściwym - no i moje
    niektóre bakterie przy pewnych potrawach robią mi specyficzny "szum" na
    "łączach" między mózgiem jelitowym i właściwym, i to taki który zakłóca akurat
    obszary odpowiedzialne za samopoczucie itp. No i przewalone po prostu :)

    Pozdr-
    -Rowerex

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1