eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWjeżdzanie w pieszych › Re: Wjeżdzanie w pieszych [protestacyjne wtargnięcie na jezdnie]
  • Data: 2020-12-22 23:44:33
    Temat: Re: Wjeżdzanie w pieszych [protestacyjne wtargnięcie na jezdnie]
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 22.12.2020 o 17:42, J.F. pisze:

    >>> Znasz lepszy sposób na okiełznanie tych idiotów?
    >> Cały szereg. Przykłądowo najlepiej byłoby iść o wyborów. Ma to tę wadę,
    > Wybory byly ... i widac ta opcja przegrala. Niewiele, ale jednak.

    Czyli większość (niewielka, ale jednak) jest za. Jak coś jest głupie,
    ale działa, to nie jest głupie.
    >
    >> że nie za bardzo obecnie jest na kogo zagłosować, a przynajmniej w
    >> tamtych wyborach nie za bardzo było.
    > No to niech sobie selekcjonuja kandydatow :-)

    Dobry pomysł, tylko ma słabą stronę. Kto by to miał selekcjonować. Mnie
    o wiele bardziej przeszkadza to, ze wymyśliliśmy taki sposób wybierania,
    że jedna osoba selekcjonuje.
    >
    > Tylko ... to zauwaz zdanie TK. W zasadzie niezalezne od wyborow, choc TK
    > jaki mamy kazdy widzi :-)
    >
    >> Można protestować na jakimś placu -
    >> tych kilka w stolicy chyba mamy. Na deptaku. WYdaje mi sie, ze istn ieje
    >> z tuzin mądrzejszych rzeczy, niż siadanie na przypadkowym przejściu dla
    >> pieszych i w**nie randomowych kierowców.
    > Gdyby nie ten covid ... zbierac podpisy pod wnioskiem o referendum.
    > Potem co prawda PiS spusci wniosek do kibla, ale

    No to po co?
    >
    >>> Jak trochę postoi przed protestem i zapłaci karę, to na przyszłość
    >>> będzie wiedział, że utrzymywanie złej władzy kosztuje.
    >> Albo da po przysłowiowym ryju siedzącemu - czego nie pochwalam, ale po
    >> prostu rozumiem.
    > Albo powie "co robi policja - od czego ma palki" :-(

    Widzisz.
    >
    >>> Trzeba być idiotą żeby wpaść na pomysł pozywania tych protestujących
    >>> kobiet do sądu, zamiast je poprzeć. Na pomysł żeby do sądu pozwać
    >>> przyczynę protestów, to idiota już nie wpadnie, bo w pale mu się nie
    >>> mieści, że ludzie jak najbardziej mają prawo protestować.
    >> Wiesz, ale te kobiety nie są jakoś wyłączone spod odpowiedzialności.
    > Poza tym demokracje mamy - wiekszosci spoleczenstwa podoba sie linia PiS
    > :-(

    Wiesz, mniejszość też ma prawo protestowac - to nie o to chodzi. Chodzi
    o to, by nie przeginać.
    >
    >>> Trzeba mieć nieźle zryty beret żeby nie rozumieć co się dzieje.
    >>> Jak czytam wypowiedzi milicjantów, którzy piszą, że przecież oni "tylko
    >>> przestrzegają prawa"  i "nie są po żadnej stronie" i są z tego dumni, to
    >>> jedyny wniosek jaki się nasuwa jest taki, że są kretynami.
    >>> Po pierwsze, prawda nie leży po środku, po drugie, obowiązkiem
    >>> policjanta jest przestrzeganie prawa i ochrona obywateli przed łamaniem
    >>> prawa, a nie pilnowanie schodów i willi prezesa prezesów.
    > Ale ktorych obywateli ?
    > Prezes tez obywatel, kierowcy w korkach tez obywatele ...

    Bardzo celnie.
    >
    >> Ale co to ma do rzeczy. Zastanawiam się nad możliwością pozwania
    >> robiącego jakąś nielegalną blokadę przez osobę, którą poniosła po prostu
    > A legalną ? Gdyby Trzaskowski wyrazil zgode, to mam jego pozywac za
    > spoznienie ?

    Policja wyznacza objazdy. Gdyby demonstracja była gegalna, to mamy
    sytuację, w której legalne działania nawet, jeśli komuś przynosza
    szkodę, to podlegają ochronie.
    >
    >> stratę. I tyle. nie oceniam autora pomysł blokady. Nie chcę go ścigać
    >> karnie. Nadleśnictwo odpowiada za szkody spowodowane wałęsającymi się po
    >> drogach dzikami. Czy uważasz, ze kierowca, który rozwalił się na dziku
    >> ma jakieś osobiste pretensje do nadleśniczego pozywając go cywilnie?
    > Odpowiadaja za dziki?
    > Cos mi sie wydaje, ze ostatnio to jakos nie ...

    Tak. Tyle, że mają ubezpieczenie o9d odpowiedzialności cywilnej.
    >
    > Ale co - nadlesniczy ma las grodzic, czy po prostu wliczyc w koszty - i
    > dopoki sa niewysokie, to ogrodzenie sie nie oplaca ? :-)

    Toteż sie ubezpieczają. Ale na podobnej zasadzie za szkody powinni
    demonstranci odpowiadać. Może to spowodowałoby, że przemyślą swoje pomysły.
    >
    > A moze policje naslac na dziki - zarobia pare razy palka, to nie beda z
    > lasu wychodzic :-)

    Wrócę jednak do sedna. Czy ktoś z kolegów pamięta, jak w rocznicę 13
    grudnia maszerowano pod dom Generała Jaruzelskiego? Czy tam też były
    tysiące policjantów?


    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1