Użytkownik "Lesio5" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cje6d2$c7e$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "w" <...@...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:cjds2q$sqo$2@sunflower.man.poznan.pl...
> > Witam
> > Troszeczkę pogooglałem ale nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie
> > pytanie. A więc krótko - czy istnieje jakiś paragraf na podstawie
którego
> > ochrona w markecie może mnie nie wpuścić przez bramkę,
>
> Nie.
> Jesli w ogólnodostepnym miejscu tego marketu nie ma wywieszonego
regulaminu
> zakazujacego wejscia z plecakiem - to ustny zakaz nie ma mocy prawnej.
> Równie dobrze mozna zakazac wchodzacym oddychania.

bla bla bla
1. market nie jest miejscem publicznym ogólnie dostępnym. Jest czyjąś
własnością!! To właściciel ustanawia reguły kogo wpuszcza do środka, a kogo
nie. I np. nie życzy sobie osób z plecakami.
2. tak, tak samo ustna umowa nie ma mocy prawnej.
3. a selekcja w klubach? przecież nie ma tam regulaminu wywieszonego,
zakazującego echodzenia poszczególnym osobom

m.