W dniu 15.01.2023 o 13:03, J.F pisze:

>>> Jestes pewien? Po ci oni by mieli wyjezdzac?
>>
>> Do roboty.
>
> No to chyba nie takie patole?

No właśnie w dużej mierze patole. Pojechał na magazyn do jukeja i
zarobił w miesiąc tyle co nakradł w trzy miechy.

>> Poszło o demonstracje i już wtedy podejrzane się zaczęło wydawać, że
>> pałują niby robiących rozróby, a zagazowali posłankę otoczoną przez
>> kilkunastu kulsonów bo kulsony "poczuły się zagrożone" mając 20 krotną
>> przewagę nad kobietą.
>
> No ale:
> a) czemu wladza sie poczula taka zagrozona?

To akurat z kulonerią nie ma wiele wspólnego. A czemu? Bo wkurwili się
normalni ludzie a nie jacyś wyimaginowane łżeelity. Komitetów komuchom
nie palili inteligencji z soldarności a wkurwieni robotnicy.
NIewykluczone zresztą, że karakan nprawdę wcześniej myślał że lud go
kocha a ty jakieś demonstrację. Pamiętajmy o tym, że mu internet drukują
(zapewne niecały) a jak założył buty nie od pary, to nie było odważnego
co by mu powiedział i tak "na miasto" polazł. On żyje w swojej bańce,
więc ciężko ocenić co mu się we łbie lęgnie.

> b) demonstracje bywaly i za poprzedniej władzy.

No bywały - i generalnie poza tym nieszczęsnym marszem niepodległości
policja się raczej przyglądała a nie była w nie zaangażowana. Były białe
miasteczka, to je w miarę bez przemocy przenieśli z ulicy i tyle. A
marsz niepodległości nawet jak dochodziło tam do nadużyć społecznie było
łatwo przykryć "bitwą pod empikiem". Z julkami trzeba się było zadowolić
tym że krzyczały "wypierdalać!". Za to pojawiały się nagrania at-ków z
pałkami napadających na demonstrantów, dziewczyny ze złamaniem spiralnym
albo scena jak 20 kulsonów zgazowało posłankę, bo się przestraszyli jak
pokazywała legitymację poselską. Nawet poprzedniego marszy
niepodległości nie dało się usprawiedliwić jak kulsony wpadły na węzeł
przesiadkowy i napierdalały każdego jak leci. Do tego doszedł cyrk z
kulsonem i gotowe;) Kulsony sami sobie zapracowali na to że opinia u
nich upadła i se głupi ryj rozwaliła. Po prawdzie to została tylko
urealniona, bo tam nigdy elita narodu do roboty nie szła i zawsze w
oddziałach zwartych i krawężnikach była to w większości patologia tylko
w mundurze.

> To chyba szersze jest.
> Patole sie dorwaly do policji, czy zostaly zaproszone ?

Patole zawsze tam były, została im dana wolna ręka.

> Tych kowidowych spraw bylo IMO wzglednie mało - tzn naruszen
> kwarantanny moze i duzo, ale ostrego lockdownu u nas nie bylo.

Było, było. Zwłaszcza na początku.

>> Na końcu buta i
>> oczywiste pierdolenie że "stachowiak wzioł i umar",
>
> Owszem, ale ... wczesniej sie nie zdarzalo?

Że się nagrało, a policjanci twierdzili, że widać co innego niż się
nagrało? No aż tak to raczej nie.

> Policja byla lepsza, czy "bandyci"?

Policja była dalej od ludzi, to ludzie nie wiedzieli. Zauważ że mieli
dość dobrą opinię w społeczeństwie ale tak ogólnie. Jak ktoś mia z nimi
doczynienia (niekoniecznie jako "przestępca") to ocenia była już zwykle
jednoznacznie zła. "Kazali czekać dwie godziny, próbowali zniechęcić,
próbowali wpływać na zeznania żeby zbagatelizować, nie pisali dokładnie
tylko po swojemu, jak dostałem do podpisu, to nie dało się tego czytać
od błędów" itp... Ich w miarę dobra opinia wynikała z tego że na
przełomie dekad zdecydowana większość społeczeństwa nie miał punktów
wspólnych z policją poza pechem wynikającym z mandatu czy dwóch. Ci co
punkty wspólne mieli oceniali policje raczej mniej łaskawym okiem.

>> że kulson stoi i
>> pilnuje skrzynki naczelnika bo takie ma hobby,
>
> Jeden naczelnik to chyba ilosciowo nie powoduje wielkich efektow.

No chyba że kulson leci w chuja w mediach i staje się ich "gwiazdą". A
teraz łatwo zostać bohaterem jutuba.

>> Kulson (wtedy jeszcze "pies"), co zasadził kopa w twarz klocowi jednak
>> został skazany i z policji chyba wyleciał.
>
> Jeden, bo go sfilmowali i zidentyfikowali jakos.

No widzisz - sfilmowali jak kopnął to wyleciał (za naruszenie
nietyklności). Inni we czwórkę zabili zakłutego w kajdanki w kiblu i
_za_to_ nie ponieśli odpowiedzialności.

> A w policyjnym kiblu kamer nie ma.

No widzisz oni pewnie też tak myśleli (bo przecież aż tak głupi to kurwa
byc nie mogli - prawda że niemogli?) - a jedna się znalazła - u
komendanta w sejfie...

>> To nie jest wysoka poprzeczka 89 % ludzi w polsce ma maturę - ile
>> procent ludzi w wieku 20 lat ma obecnie maturę - pewnie gdzieś 95%?
>
> No - dawniej byly zawodowki, a teraz brak miejsc w liceach.

W zawodówkach nie było matur. A teraz nie ma zawodówek a jest do 18
obowiązek szkolny. Więc maturzystów (a przynajmniej abiturientów) będzie
więcej.

> I wrocą kawaly z PRL o milicjantach? :-)

A gdzieś poszły?

>> - czasami zdarza się od osób z maturą albo nawet magistrem usłyszeć tak
>> absurdalne pytania, że głowa mała "jak okna są od wschodu to będzie
>> słońce rano czy wieczorem" - nie żartuję;)
>
> Co moze pokazuje skutecznosc naszych szkół. W sumie - jak nie uwazales
> na geografii, to mozesz nie wiedziec co to wschod.

Hmmm... Chłop pańszczyźnany też na geografi nie uwżał a wiedział, że
słońce wschodzi na wschodzie i robi to raczej rano a nie wieczorem:P

> Mnie sie podobal test na kobiete:
> -czy tramwaj ma silnik?
> -... nie.
> -dlaczego tak uwazasz?
> -bo jest na prąd.

To stara odmiana tego, skąd się bierze prą? Z gniazdka;)

> Niestety - chłopy tez nie wszystkie zdają.
>
> Co ciekawe - po angielsku nie zadziała.

Bo ja wiem - tam też "engine" to raczej w samochodzie czy samolocie, a
elektyczny to jest "motor".

BTW - jaka jest najbliższa gwiazda - alfa czy proxima centauri?

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!