eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUpierdliwa dłużniczka - jeszcze dalszy ciąg › Re: Upierdliwa dłużniczka - jeszcze dalszy ciąg
  • Data: 2006-01-31 23:57:11
    Temat: Re: Upierdliwa dłużniczka - jeszcze dalszy ciąg
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > 1. Komornik nie potrzebuje potwierdzeń odbioru - w uporczywych sytuacjach
    > może zostawić w sąsiada albo wręcz w drzwiach.

    Nie bardzo rozumiem. To komornik ma obowiązek o czymś dłużnika powiadamiać?
    Znam wiele przypadków z "drugiej strony" gdzie komornik po prostu wchodził i
    zajmował bez ostrzeżenia. Przecież jak komornik będzie uprzedzał o egzekucji to
    dłużnik ukryje majątek! A propos sąsiadów - już dawno zadeklarowali pomoc.
    Udostępnią prąd, jeśli trzeba będzie wiercić zamki :)

    > 2. Spółdzielnia jako wierzyciel ma prawo wskazywać komornikowi źródła
    > majątku

    O rany, ja myślałem zawsze, że to obowiązek!

    >- nie muszę mówić że informacja o zajęciu komorniczym nie jest
    > niczym przyjemnym w zakładzie pracy.

    To duża firma. Ale chyba ona jest tam tylko "samozatrudniona".

    > Dodam jeszcze że zajęcie
    > wierzytelności może być wykonywane u dowolnych osób fizycznych -
    > przykra informacja gdy sie pojawi w całej rodzinie, najbliższych znajomych.

    Niestety, komornik raczej wymięknie, bowiem senatorski to ród. Niektórzy
    uważają, że to tylko ułatwia sprawę, ale z drugiej strony szkoda byłoby
    senatorowi zaszkodzić, bo człowiek kryształowo czysty. Znajomi zaś ostatnio się
    w ogóle nie pojawiają. Zwłaszcza po nocnej awanturze i interwencji policji
    (czego finał będzie niebawem w sądzie grodzkim:).

    > 3. Wierzyciel ma prawo zabezpieczyć swóje wierzytelności wpisem do
    > hipoteki przymusowej nieruchmości o ile jest to prawo odbrędnej własności
    > albo spóldzielcze własnościowe prawo do lokalu.

    Właśnie o tym myśleliśmy. Chyba będzie najprościej.

    > Także niefajny jest zastaw
    > rejestrowy na autach.

    Znamy nr rejestracyjny, ale ona jest zbyt cwana, żeby to było zarejestrowane na
    nią, bo tu już wcześniej pojawiali się komornicy. Ja wiem, że komornik może
    zająć również tylko użytkowany przez dłużnika samochód, ale jego sprzedaż może
    już nie wystarczyć na spłatę zadłużenia, odsetki i koszty komornicze. Trochę
    tego się już zebrało...

    > Wszystko to można wykonać na koszt dłużnika ale
    > niestety zaliczki trzeba komornikowi z góry płacić.

    To akurat żaden problem, jeszcze nie straciliśmy płynności, reszta mieszkańców
    nie ma tak nowoczesnego stosunku do świata jak ta pani.

    > 4. Niefajne jest także zmusznie dłużnika do sądowego wyjawienia majątku -
    > szczególnie jak później mu sie udowodni że o czymś "zapomniał"

    O tym wiedziałem, ale w jej wypadku to chyba nic nie da. Pieniądze i wszystkie
    cenne rzeczy pewnie trzyma u tatusia (mieszka po sąsiedzku), konto uzupełnia
    przed zrobieniem przelewu a samochód oficjalnie jest tylko pożyczony. To
    naprawdę baba kuta na cztery nogi. Jedynym realnym majątkiem jest to
    mieszkanie, no i ewentualnie konto, jeśli przypadkiem firma nie płaci jej po
    prostu do ręki.

    Wielkie dzięki za pomoc

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1