On 2016-06-23, z <...@...pl> wrote:
> W dniu 2016-06-23 o 09:30, Wojciech Bancer pisze:
>> Tego, że prawo nie jest precyzyjne i interpretacje się zmieniają.
>> I że powinien być możliwość odwołania się bez ogłaszania bankructwa.
>
> Twoje obawy o kondycję firm typu "pobieraczek"
> (nie chce mi się ty wymieniać bo można się porzygać)
> Jest dla mnie dziwne.

Twoja generalizacja firm do tylko takich jest
zastanawiająca. Czy mały przedsiębiorca stawiający
sklep internetowy i obrywający co rusz zmieniającymi
się klauzulami prawnymi również jest wg Ciebie "pobieraczkiem"?

Czy statystyki wykazują, że 99% firm zajmuje się działalnością
jak "pobieraczek"?

> Akurat zapisy klauzul niedozwolonych są dość jasne (są coraz bardziej
> rozszerzane) i nie wiem o czym tu dyskutować.

Tak jak i mandaty za przekroczenie prędkości.
A tam odwołać się możesz, nie przyjąć i wtedy ni płacisz. Czyż nie?

> Unia każe chronić konsumentów przed takimi zapisami i każde niejasności
> interpretować na korzyść strony słabszej czyli konsumenta.

Tak. I w czym tu przeszkadza *możliwość* odwołania się do sądu?

>> Możliwości *wstrzymania* kar do momentu *udowodnienia* winy przez prawomocny
>> wyrok sądowy. Tylko tyle i aż tyle.
>
> Kary Sanepidu też chcesz wstrzymywać bo są wątpliwości? :-)

A ten Twój "pobieraczek" coś Sanepidowi podpadł? Czy znowu wybierasz
sobie w myślach jakiś głośny przypadek i do niego pijesz?

Kary? Tak. Przy czym co innego to nakaz usunięcia zagrożenia,
a co innego "kara".

>> I nie sądzisz, że kary które mogą położyć firmę na łopatki powinny
>> mieć tryb odwoławczy? Lepiej zbankrutować przedsiębiorstwo (które
>> te kary w konsekwencji np. też nie zapłaci, bo nie będzie miało
>> z czego, tylko ogłosi upadłość)?
>
> Lepiej żeby to przedsiębiorstwo przestrzegało obowiązującego prawa.

Ty też nie przestrzegasz. Więc?

> Takie podejście, może drastyczne i wydawałoby się "nieludzkie" :-) jest
> na dłuższą metę zdrowsze dla wszystkich i dla przedsiębiorców i dla
> konsumentów.

Jest przede wszystkim nierealne dla mikro i małych firm.
I m.in. dla Ciebie. Chcesz położyć 99% przedsiębiorstw bo
masz taką fenaberię?

> Są ludzie którzy tego nie rozumieją oszołomieni liberalnym "róbta co
> chceta". Szanujemy ich :-)

Ale z Ciebie hipokryta. Przecież też prawa nie przestrzegasz.

--
Wojciech Bańcer
w...@g...com