eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTesciowa, synowa, wnuczki i mieszkanie.Re: Tesciowa, synowa, wnuczki i mieszkanie.
  • Date: Tue, 24 Aug 2010 23:37:39 +0200
    From: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.24 (X11/20100302)
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Tesciowa, synowa, wnuczki i mieszkanie.
    References: <i4vpmh$uje$1@news.net.icm.edu.pl> <4c73bad5$1@news.home.net.pl>
    <i50e8d$cl6$1@news.onet.pl> <4c73bdd1$1@news.home.net.pl>
    <i50f8q$fn5$1@news.onet.pl> <4c73c681$1@news.home.net.pl>
    <i50nag$6hu$1@news.onet.pl> <4c74346a$1@news.home.net.pl>
    <i51dcr$7bh$1@news.onet.pl>
    In-Reply-To: <i51dcr$7bh$1@news.onet.pl>
    X-Enigmail-Version: 0.95.7
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    NNTP-Posting-Host: 91.206.96.25
    Message-ID: <4c743ba4$1@news.home.net.pl>
    X-Trace: news.home.net.pl 1282685860 91.206.96.25 (24 Aug 2010 23:37:40 +0200)
    Organization: home.pl news server
    Lines: 85
    X-Authenticated-User: a...@p...pl
    Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!nf1.ipartners.pl!ipartners.pl!news.home.net
    .pl!not-for-mail
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:650764
    [ ukryj nagłówki ]

    MZ pisze:

    >> Lokator to lokator - mieszka to jest lokator. Niezależnie od meldunku.
    > To idąc takim tokiem myślenia należy po prostu szukać mieszkań, których
    > właściciele np. wyjeżdżają na dłuższy czas, włamać się tam i wymienić
    > zamki a policji jak przyjedzie (jeśli przyjedzie, oni się nie spieszą)
    > powiedzieć że się właśnie wprowadziło ?:) Bo do tego sprowadza się
    > zajmowanie lokalu bez tytułu prawnego. Nie no proszę Cię ... Właśnie

    Zamieszkiwanie bez umowy/pisemnej umowy to dla ciebie to samo, co
    włamanie? I ty się dziwisz, jak ci piszę, że bredzisz...

    > zlikwidowałeś pojęcie "dziki lokator". Poza tym właśnie sprzedałeś

    Nie ma i nigdy nie było takiego pojęcia. Przynajmniej w przepisach.

    > patent wszelkim złośliwcom - jeśli podpadł Ci wynajmujący to na
    > odchodnym nie zapomnij postawić okolicznym żulkom kilka win, zebrać ich
    > dowody osobiste i zameldować ich w opuszczanym lokalu. Wg Ciebie
    > przecież można, a właściciel będzie ich potem szukać do us... śmierci, a
    > przynajmniej kilka miesięcy zajmie mu wymeldowanie administracyjne. No
    > chyba że któryś żulek postanowi jednak zamieszkać tam, zawsze możesz
    > spytać i zostawić mu dorobiony komplet kluczy. Będzie wg Ciebie nie do
    > ruszenia.

    Przepraszam bardzo, ale to ty jesteś wyznawcą teorii, że meldunek ==
    tytuł prawny.

    >> Nie musi. Wystarczy, że przedstawi fakt bycia lokatorem.
    > Tzn co, jestem tu i teraz to znaczy że jestem lokatorem? Patrz wyżej.

    Pomyśl. Jeśli potrafisz.

    >>> Jest zwykłym intruzem, który w żaden sposób nie jest w stanie udowodnić,
    >> Tia, włamywaczem i może jeszcze gwałcicielem i terrorystą?
    > No..może nie gwałcicielem:)

    Dlaczego nie?

    >> Ni dudu. Chyba że ktoś się wymeldował i uda ci się zdobyć wniosek tej
    >> osoby, zawierający siłą rzeczy oświadczenie o wyprowadzce. Ale legalnie
    >> tego z urzędu nie uzyskasz.
    > Znaczy mam wyrwać urzędniczce? Wniosek o wymeldowanie, który sąd sobie w

    Spróbuj. Może pójdziesz siedzieć i problem wykwaterowania lokatora
    przestanie być dla ciebie taki pilny ;->

    > razie czego bez łaski wyciągnie, wystarczy, ale po co właściwie.
    > Mieszkanie jest puste i tyle.

    To jest puste, czy ktoś w nim nadal mieszka - zdecyduj się na coś.

    > Jeśli w omawianym przypadku teściowa:
    > 1. przekonałaby jakoś kupującego, że dostanie pusty lokal bez lokatorów
    > do dnia... jeśli podpisze umowę przyrzeczoną
    > 2. zabrała dowód synowej (ta akcja śmierdzi),

    Wykroczenie albo nawet przestępstwo.

    > wymeldowałaby jako
    > właściciel siebie i całą resztę,

    Przestępstwo jak cholera - zakładam, że synowa nie jest
    ubezwłasnowolniona z teściową jako prawną opiekunką.

    > zapakowała wszystkie graty na meblowóz
    > i przeprowadziła siebie i synową z dziećmi do nowych mieszkań, które w
    > międzyczasie by nabyła

    I kolejne przestępstwo.

    > 3. wychodząc ze starego mieszkania zmieniłaby zamki i dała klucze
    > kupującemu który czekałby tam na nią
    > 4. zebrała sąsiadów i ogłosiła wszem i wobec że właśnie się wszyscy
    > wyprowadzają a od dziś mieszkają tu państwo X stojący obok

    I jeszcze dała im w łapę za fałszywe zeznania?

    > to kupujący ma szansę nie umoczyć. Oczywiście będzie potem wielka
    > awantura z synową, ale to jest nie do uniknięcia w żadnym z wariantów.
    > Mimo wszystko pewnie nie skończyłoby się w sądzie. Przeliczając to na
    > kasę (a fuj, materialista ze mnie) wychodzi taniej niż strata
    > kilkudziesięciu tysięcy złotych + i tak awantura.

    I odsiadka.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1