-
Data: 2010-08-24 22:56:14
Temat: Re: Tesciowa, synowa, wnuczki i mieszkanie.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On Tue, 24 Aug 2010, MZ wrote:
> W dniu 2010-08-24 23:06, Andrzej Lawa pisze:
>
>>> 2. jeśli kupujący zastaje osobę (formalnie już nie lokatora) która nie
>>
>> ROTFL
>>
>> Lokator to lokator
> - mieszka to jest lokator. Niezależnie od meldunku.
^^^^^^^
^^^^^^^
> To idąc takim tokiem myślenia należy po prostu szukać mieszkań, których
> właściciele np. wyjeżdżają na dłuższy czas, włamać się tam i wymienić
> zamki a policji jak przyjedzie (jeśli przyjedzie, oni się nie spieszą)
> powiedzieć że się właśnie wprowadziło ?:) Bo do tego sprowadza się
> zajmowanie lokalu bez tytułu prawnego. Nie no proszę Cię ...
Wzajemnie :)
> Właśnie
> zlikwidowałeś pojęcie "dziki lokator".
Nie, nie zlikwidował.
To sąd będzie ustalał dwie rzeczy:
- czy miało miejsce "zamieszkiwanie". Nie każdy pobyt jest
"zamieszkiwaniem", w szczególności pobyt włamywacza może
nie mieć takiego charakteru. A Ty przyjąłeś że sama obecność
w danym miejscu wystarcza (może stanowić problem dla strony
przeciwnej jako *poszlaka* zamieszkiwania, ale nie przesądza
o nim)
- czy miał miejsce "niezwłoczny sprzeciw", w tym "biorąc pod
uwagę okoliczności". Na przykład fakt wyjazdu na 3 tygodnie.
Ów "sprzeciw" należy rozumieć jako wykonywanie "prawa do
samoobrony" wg art.343 KC
Jeśli powyższe warunki są spełnione w kierunku "było zamieszkiwanie"
i "brak niezwłocznego sprzeciwu", to tak, wychodzi że masz lokatora
(i problem).
> Poza tym właśnie sprzedałeś
> patent wszelkim złośliwcom - jeśli podpadł Ci wynajmujący to na
> odchodnym nie zapomnij postawić okolicznym żulkom kilka win, zebrać ich
> dowody osobiste i zameldować ich w opuszczanym lokalu. Wg Ciebie
> przecież można, a właściciel będzie ich potem szukać do us... śmierci,
> a przynajmniej kilka miesięcy zajmie mu wymeldowanie administracyjne. No
> chyba że któryś żulek postanowi jednak zamieszkać tam, zawsze możesz
> spytać i zostawić mu dorobiony komplet kluczy. Będzie wg Ciebie nie do
> ruszenia.
A skąd Ty wywiodłeś tezę, że Andrzej sugeruje jakiekolwiek prawo na
podstawie *zameldowania*, skoro pisał najwyraźniej co innego
(z tezą odwrotną do tego co sugerujesz)?
>> Nie musi. Wystarczy, że przedstawi fakt bycia lokatorem.
> Tzn co, jestem tu i teraz to znaczy że jestem lokatorem?
Nie.
Możesz być gościem dajmy na to.
Albo włamywaczem.
I meldunkowi nic do tego :)
> Patrz wyżej.
Patrzę widzę, że mieszasz "pobyt" z "zamieszkiwaniem".
Sam pobyt *nie* wystarcza do stwierdzenia bycia lokatorem, natomiast
*ciągły* pobyt, oznaki załatwiania "spraw życiowych" :P itede
już tak.
A zameldowanie to wyrokiem sądu najwyższego zostało jasno
zinterpretowane jako formalność (z czym któś z grupowiczów
jak widzę nie może się pogodzić - a co do "praktyki" to
o tyle zgoda, że również tu na grupie pojawiły się głosy
sugerujące że owa "praktyka" może być sprzeczna z prawem,
przypominam sobie akurat kwestię spadku - chodziło o wydanie
[a raczej *nie*wydanie] kluczy małoletniej spadkobierczyni,
podczas kiedy dopuszczono do władania lokalem przez jej ciotkę,
siostrę zmarłej, czy jakoś podobnie).
> Jeśli w omawianym przypadku teściowa:
> 1. przekonałaby jakoś kupującego, że dostanie pusty lokal bez lokatorów
> do dnia... jeśli podpisze umowę przyrzeczoną
> 2. zabrała dowód synowej (ta akcja śmierdzi), wymeldowałaby jako
> właściciel siebie i całą resztę, zapakowała wszystkie graty na meblowóz
> i przeprowadziła siebie i synową z dziećmi do nowych mieszkań, które w
> międzyczasie by nabyła
> 3. wychodząc ze starego mieszkania zmieniłaby zamki i dała klucze
> kupującemu który czekałby tam na nią
> 4. zebrała sąsiadów i ogłosiła wszem i wobec że właśnie się wszyscy
> wyprowadzają a od dziś mieszkają tu państwo X stojący obok
>
> to kupujący ma szansę nie umoczyć. Oczywiście będzie potem wielka
> awantura z synową, ale to jest nie do uniknięcia w żadnym z wariantów.
> Mimo wszystko pewnie nie skończyłoby się w sądzie. Przeliczając to na
> kasę (a fuj, materialista ze mnie) wychodzi taniej niż strata
> kilkudziesięciu tysięcy złotych + i tak awantura. Ponadto już pisałem,
> jak z taką synową należałoby postąpić.
A to jest osobna sprawa i nijak nie polemizuję (w szczególności
z faktem, że lokator musi zaakceptować fakt iż jak się uprze
żeby zostać to zostanie najemcą, nie ma prawnej możliwości
"urzędowego" wymuszenia korzystania przez użyczenie "bo dotąd
tak było", a faktyczne wymuszenie "bo ja nie mam dochodów"
jest jednak uciążliwe dla zobowiązanego).
Odniosłem się tylko do dziwnie wyglądającej uwagi, w której oponujesz
przeciwko zdaniu Andrzeja, kiedy on wyraził zdanie przeciwne.
pzdr, Gotfryd
Następne wpisy z tego wątku
- 24.08.10 23:07 MZ
- 25.08.10 06:10 Andrzej Lawa
- 25.08.10 06:16 Andrzej Lawa
- 25.08.10 08:06 Piotr [trzykoty]
- 25.08.10 08:17 MZ
- 25.08.10 08:34 Massai
- 25.08.10 09:37 Andrzej Lawa
- 25.08.10 09:46 ąćęłńóśźż
- 25.08.10 09:48 Andrzej Lawa
- 25.08.10 09:55 MZ
- 25.08.10 10:00 Andrzej Lawa
- 25.08.10 18:41 KRZYZAK
- 27.08.10 17:55 Gotfryd Smolik news
- 02.09.10 12:00 666
Najnowsze wątki z tej grupy
- Greenpeace została zobowiązana do zapłaty niemal 667 mln dolarów [USA,wyrok sądu]
- szal-Unia == federacja policyjna
- Polsza == państwo policyjne
- Czy grupa p.s.prawo przetrwa najbliższe wybory (prezydenta)?
- Czy "niedopuszczony pełnomocnik" jest w prawie się na to skarżyć jak "świadek" zmarła bez zostawienia mu takiej instrukcji?
- Aresztowany na rok "powinien podziękować za to, że miał możliwość przebywania w zakładzie karnym, bo tam jego stan zdrowia się poprawił"
- Prezydent Duda śmie szkalować bodnaturę niepokalanie poczętą, dwóch pełnomocników Geralda B. i "standardy Tuskie"
- Ziobrotura 3.0 będzie w prawie przesłuchać "świadka" Tuska bez adwokata w sprawach Sienkiewicza/Bodnara/...?
- ulaskawienia
- Re: Kaczyński nie "minął się z prawdą" w kwestii dopuszczania pełnomocnika świadka [Prok. Wrzosek "wyjątkowa"]
- Re: Prawo Gruzji: 4.5 roku za nielegalny POWRÓT obywatela Saakaszwilego do kraju
- Re: Prawo Gruzji: 4.5 roku za nielegalny POWRÓT obywatela Saakaszwilego do kraju
- Nowa ustawa o ochronie praw autorskich - opis problemu i szkic ustawy
- Co powinno spotkać "adwokatów dwóch" uczestniczących w przesłuchaniu świadka do którego nie dopuszczono adwokata świadka?
- Co w KANADZIE wolno komercyjnie (na razie się nie czepili?)
Najnowsze wątki
- 2025-03-20 Greenpeace została zobowiązana do zapłaty niemal 667 mln dolarów [USA,wyrok sądu]
- 2025-03-19 szal-Unia == federacja policyjna
- 2025-03-19 Polsza == państwo policyjne
- 2025-03-19 Czy grupa p.s.prawo przetrwa najbliższe wybory (prezydenta)?
- 2025-03-19 Czy "niedopuszczony pełnomocnik" jest w prawie się na to skarżyć jak "świadek" zmarła bez zostawienia mu takiej instrukcji?
- 2025-03-19 Aresztowany na rok "powinien podziękować za to, że miał możliwość przebywania w zakładzie karnym, bo tam jego stan zdrowia się poprawił"
- 2025-03-19 Prezydent Duda śmie szkalować bodnaturę niepokalanie poczętą, dwóch pełnomocników Geralda B. i "standardy Tuskie"
- 2025-03-18 Ziobrotura 3.0 będzie w prawie przesłuchać "świadka" Tuska bez adwokata w sprawach Sienkiewicza/Bodnara/...?
- 2025-03-18 ulaskawienia
- 2025-03-18 Re: Kaczyński nie "minął się z prawdą" w kwestii dopuszczania pełnomocnika świadka [Prok. Wrzosek "wyjątkowa"]
- 2025-03-17 Re: Prawo Gruzji: 4.5 roku za nielegalny POWRÓT obywatela Saakaszwilego do kraju
- 2025-03-17 Re: Prawo Gruzji: 4.5 roku za nielegalny POWRÓT obywatela Saakaszwilego do kraju
- 2025-03-16 Nowa ustawa o ochronie praw autorskich - opis problemu i szkic ustawy
- 2025-03-16 Co powinno spotkać "adwokatów dwóch" uczestniczących w przesłuchaniu świadka do którego nie dopuszczono adwokata świadka?
- 2025-03-16 Co w KANADZIE wolno komercyjnie (na razie się nie czepili?)