eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSzury się zalęgły w SN;)Re: Szury się zalęgły w SN;)
  • Data: 2023-06-30 16:43:47
    Temat: Re: Szury się zalęgły w SN;)
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 30.06.2023 o 12:07, Shrek pisze:
    > W dniu 30.06.2023 o 09:56, Kviat pisze:
    >
    >
    >> Już o to pytałem i nie odpowiedziałeś:
    >> Skąd pomysł, że naukowcy od chorób zakaźnych zalecali
    >> wprowadzanie/zmiany prawa niezgodnie z prawem?
    >
    > Bo "naukowy konsensus" naukowców od chorób zakażnych wypowiada się tylko
    > na temat naukowych podstaw zapobiegania chorobom zakaźnym.

    I co w tym złego?
    Mają się wypowiadać w tematach, na których się nie znają?
    Jak szury?

    > Decyzje
    > powino się podejmować na podstawie "naukowego kompromisu" bo do
    > konsensusu raczej nie dojdą naukowców od chorób zakażnych, socjologi,
    > statystyki, ekonomii, prawa itd.

    Ale doszli. Nikt normalny nie zaprzeczy, nawet ci od ekonomii, że jednym
    ze sposobów (i chyba jednym z najbardziej skutecznych, tym bardziej gdy
    nie ma ani szczepionki, ani lekarstwa) jest zachowanie dystansu.
    Żaden normalny ekonomista nie pierdolnie tekstem "walić epidemię, niech
    zdychają, byle suvy docierały do salonów na czas" (no chyba, że jest
    wyznawcą konfederosji, ale my to o normalnych ludziach piszemy. Chyba.).
    Ekonomista, jeżeli nie jest idiotą i nie spał na lekcjach historii
    (chociaż może nie mieć pojęcia o sposobach zapobieganiu rozprzestrzenia
    się wirusów), musi sobie zdawać sprawę, że puszczenie na żywioł epidemii
    może się skończyć ekonomicznie o wiele gorzej, niż przy wprowadzeniu
    obostrzeń.
    Mogło się skończyć tak, że nie tylko nie byłoby komu dostarczyć tych
    suvów do salonów, ale też mogłoby zabraknąć chętnych do ich kupna.
    Koszty mogłyby być niewyobrażalnie większe - w tym koszty w postaci
    ludzkiego życia.

    > Nie byłoby potem akcji jak z uchwałą SN, bo któś by powiedział - hola -
    > tak nie można.

    Decydenci mieli wybór:
    - wprowadzać obostrzenia
    - nie wprowadzać

    Pieniądze za wprowadzanie takich decyzji _zgodnie_z_prawem_ w życie
    biorą ludzie, których praca polega na wprowadzaniu takich decyzji
    _zgodnie_z_prawem_ w życie.
    To jest ich zasrany obowiązek (i ich odpowiedzialność za niezrobienie
    tego zgodnie z prawem) żeby to zrobić tak, żeby to było zgodnie z
    prawem, a nie naukowców.
    Jak również ich odpowiedzialność, gdyby nie wprowadzono ich w ogóle.

    Do tej pracy obywatele zatrudniają np.perukarzy po szkole od robienia
    peruk (czy jakoś tam) i do tego na 6 kadencji z rzędu, ludzi
    pozbawionych moralności, kłamców bez skrupułów łamiących prawo na co
    dzień, mających głęboko w dupie zgodność wprowadzanego prawa z
    Konstytucją, rozporządzeń z ustawami... a teraz pretensje mają do
    naukowców od chorób zakaźnych?
    Przecież to absurd.

    A szury miały rację.
    Piotr

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1