eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSprawa zamieciona › Re: Sprawa zamieciona
  • Data: 2020-09-18 03:25:04
    Temat: Re: Sprawa zamieciona
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2020-09-17, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 17.09.2020 o 21:24, Kviat pisze:
    >> A u niego jest tak:
    >> - Podaj podstawę prawną, że muszę wydać AED
    >> - Art. 162 KK
    >> - "Ale podasz jakąś podstawę prawną albo uzasadnienie tego stanowiska?"
    >> ...
    >>
    >> Będzie Cię męczył o podstawę prawną, podasz mu ją 100 razy, a i tak
    >> przejdzie przez życie z przekonaniem, że takiej podstawy prawnej nie ma.
    >
    > Argumenty przeciwko zastosowaniu tego artykułu przedstawiłem już wiele
    > razy. Więc jeśli chcesz mnie przekonać, że nie mam racji - bo być może -
    > to napisz dlaczego uważasz, że ten artykuł ma zastosowanie. W skrócie:

    No ale te argumenty były kontestowane, więc w skrócie dla przypomnienia...

    > 1) Ratownik miał podstawy sądzić, że pomoc jest udzielana. Nie jest
    > ratownikiem systemowym zobowiązanym do niesienia wszystkim wokół pomocy,
    > toteż nie miał obowiązku iść w tej sytuacji - vide kolejne artykuły w
    > ulubionym przez Ciebie artykule 162 kk.

    Jak ktoś do niego przyszedł i poprosił o pomoc to nie wygląda aby
    konieczna pomoc była udzielana.

    > 2) Przedstawiona przez kobietę sytuacja, że ofiara jest przytomna
    > sugerowała brak niezwłocznej konieczność użycia AED - oczywiście wiemy,
    > że później sytuacja się zmieniła, ale ratownik mógł sądzić, że w
    > najbliższym czasie dotrze karetka pogotowia.

    Ona zdaje się mówiła, że jest w tej chwili przytomna ale traci
    przytomoność, czyli istniało zagrożenie, że odjedzie.

    > 3) Ratownik miał szczególny obowiązek chronienia bezpieczeństwa osób na
    > basenie, zatem nie mógł sam iść i tego zweryfikować - obowiązku zresztą
    > również - vide pkt. 1. Konieczne było zastępstwo.

    Ratownik miał na basenie inne osoby, które mogły sprawowac pieczę.
    Powinien albo bezwłocznie sam pójść zweryfikować, albo kogoś posłać,
    równie bezwłocznie.

    > 4) Wysłano ratowniczkę, która też nie widziała potrzeby zabrania AED.
    > Wiemy, że ostatecznie myliła się, ale to daje powód, by sądzić, że w
    > świetle przedstawionej przez "kobietę" sytuacji taka decyzja wydawała
    > się sensowna. Oczywiście mogli się mylić obydwoje. Ale to teoretycznie
    > na mocy tego samego artykułu obydwojga by trzeba ścigać, bo ratowniczka
    > też nie zabrała.

    Nie wiemy czy nie widziała potrzeba.

    > 5) Mamy lukę w ustawie - nie ma kary za nieudostępnienie AED, a nawet za
    > "utrudnianie akcji". Nawet, jeśli działanie ratownika oceniamy
    > negatywnie, to nadal nie ma przepisu karnego na mocy którego można by
    > było go ukarać.

    Zależy jak interpretujemy 162kk, a jak to się mówi, rozumując rozsądnie,
    istotą tego przepisu nie jest wymuszenie obecności osoby trzeciej przy
    poszkodowanym, a dostępna pomoc, którą moze ta osoba w danych warunkach
    udzielić. Wieć nawet, jeśli przyjmiemy za prawidłowy Twój p. o braku
    przepisu na świadczenie rzeczowe, to w tym momencie mamy sytuacje gdzie
    ratownik+AED jest osobą, która może udzielić skutecznej pomocy, a
    pozostałe osoby już niekoniecznie.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1