eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSprawa zamieciona › Re: Sprawa zamieciona
  • Data: 2020-09-18 09:53:35
    Temat: Re: Sprawa zamieciona
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2020-09-18, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:Q%T8H.777390$E...@f...ams1...
    > On 2020-09-17, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    >> W dniu 17.09.2020 o 21:24, Kviat pisze:
    >>> A u niego jest tak:
    >>>> - Podaj podstawę prawną, że muszę wydać AED
    >>>> - Art. 162 KK
    >>>> - "Ale podasz jakąś podstawę prawną albo uzasadnienie tego
    >>>> stanowiska?"
    >>> ...
    >>> 1) Ratownik miał podstawy sądzić, że pomoc jest udzielana. Nie jest
    >>> ratownikiem systemowym zobowiązanym do niesienia wszystkim wokół
    >>> pomocy,
    >>> toteż nie miał obowiązku iść w tej sytuacji - vide kolejne artykuły
    >>> w
    >>> ulubionym przez Ciebie artykule 162 kk.
    >
    >>Jak ktoś do niego przyszedł i poprosił o pomoc to nie wygląda aby
    >>konieczna pomoc była udzielana.
    >
    > Poprosil o pomoc czy AED ?

    1) Skoro to świadczenie rzeczowe to nie mogli, więc wychodzi, że musieli
    prosić o pomoc.
    2) Jeśli ratownik nie chciał wydać bo tak, to powinien ruszyć upę, czyli
    de facto zaoferować pomoc przy braku dostępności AED u szukających
    pomocy.

    > Bo jesli AED ... to najwyrazniej pomoc byla udzielana ..

    Nie była nawet w ten sposób, że osoba udzielająca pomocy była na
    basenie.

    >>Ratownik miał na basenie inne osoby, które mogły sprawowac pieczę.
    >
    > Mial, nie mial - trudno powiedziec. Powinien miec, chocby na potrzebe
    > wizyty w toalecie, ale moze wlasnie byla zajeta.

    No to jak była zajęta, to nie dało się zrobić kupy i można było pójść
    pomóc. A w tym czasie by się zwolniła.

    >>Powinien albo bezwłocznie sam pójść zweryfikować, albo kogoś posłać,
    >>równie bezwłocznie.
    >
    > A proponowalem najprostsze rozwiazanie - wniesc chorego na teren
    > basenu, i niech sie juz ratownik, dyrektor i kasjerka martwią :)

    To roziązanie ma wiele wad:
    1) Możesz pogorszyć stan ofiary. Podejmiesz ryzyko?
    2) Może nie być komu przenieść (różne powody).
    3) Obecność osoby wymagającej pomocy tak samo będzie absorbować
    ratownika i może zaniedbać kąpiących.
    4) Obecność osoby wymagającej pomocy spowoduje niezdrowe zainteresowanie
    kompiących lub panikę. Ktoś się może utopić i kto za to odpowie? Ratownik.
    5) trzeba pewnie wykupić bilet. A jeśli nikt nie miał pieniędzy?
    6) i najważniejsze, skoro ratownik bał się o losy AED to byłoby z jego
    strony skrajną nieodpowiedzialności wpuszczać na basen osoby, które
    oceniając rozsądnie, miały powód aby mu ten AED zajumać. Już i tak to
    zrobił, ale wtedy jeszcze nie wiedział kogo wpuszcza.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1