eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSprawa zamieciona › Re: Sprawa zamieciona
  • Data: 2020-09-11 00:38:04
    Temat: Re: Sprawa zamieciona
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2020-09-10, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 10.09.2020 o 23:45, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Ponieważ zostałem wywołany do tablicy, to jaki konkretnie kontekst masz
    >>> na myśli. Bo z tego co pamiętam to kontekst był taki, że gościa bez
    >>> podania powodu przetrzepano po kieszeniach i plecaku. Potem wyjaśniono,
    >>> że rowery w okolicy giną czy też robert to wymyślil z tymi rowerami.
    >>> Dalej - well it's escalated quickly. Po kolei okazało się, że w plecaku
    >>> szukali mu roweru, potem że policjant ma podać powód kontroli a nie
    >>> rzeczywisty powód kontroli a skończyło się na tym, że policjant może
    >>> grzebać w plecaku, bo skoro rowerzysta przewozi plecak, to jest
    >>> przewoźnikiem.
    >>
    >> ZCP zapędziliście na poziomie roztrząsania pojedyńczych paragrafów, gdzie zapewne
    >> w ustawie stało, że ma podać powód kontroli, ale już nie stało (co oczywiste),
    >> czy rzeczywisty :)
    >
    > No dokładnie tak było. Z tym że nie my a robert sypał coraz to nowymi
    > pomysłami jak kolegów usprawiedliwić. Przecież to nie kto inny jak
    > robert w dyskusji o rowerzyście, co mu policjanci szukali roweru w
    > gaciach, wyjechał z pargrafu z jakiej tam ustawy prawdopodobnie o
    > kontroli celnej, że funkcjonariusz może otworzyć bagaż w obecności
    > właściciela lub przewoźnika i wykombinował, że skoro plecak jest
    > przewożony przez rowerzystę to rowerzysta jest przewoźnikiem. A skoro
    > jest przewoźnikiem to można grzebać;) Nic nie zostało z kontekstu
    > wyrwane. Co więcej sama sytuacja też nie została zmanipulowana, gdyż był
    > to uczciwy filmik od początku do konca.

    To jest argumentacja typu, jak się ktoś uprze to zawsze się jakieś wytłumaczenie
    znajdzie. Fakt, że bywa czasami śmiesznie, ale przynajmniej ja nie traktuję tego
    typu argumetacji jakoś przesadnie poważnie.

    >> więc Robert to napisał, bo jakaś logika w tym jest, ale po
    >> prawdzie nie sądzę aby tak uważał,
    >
    > To zapytaj roberta co miał na myśli. Bo ja sądzę, że to co napisał.

    Jest w okolicy, jak zechce sam napisze.

    > Zresztą nawet chyba otwartym tekstem pisał, że zawsze można powiedzieć,
    > że coś w pobliżu ukradli i udowodnij policjantowi że nie.

    No bo tak jest, tylko Ty to rozumiesz od razu, że to jakiś modus operandi
    policji, skoro powiedział to policjant, a ja, jako figurę retoryczną w dyskusji,
    która się z grubsza przekłada na stwierdzenie: i tak się tego nie rozstrzygnie,
    bo jak zechce to skłamie i nie ma praktycznego sposóbu aby móc coś z tym zrobić.

    > że to poniekąd elita. Masakra... Naprawdę, przykra prawda jest taka, że
    > upadek obrazu policji w ciągu ostatniego roku nie wziął się z tego że
    > policjanci nagle skretynieli czy skulsonieli. Po prostu zbliżyli się do
    > społeczenstwa i to społeczeństwo miało okazję przyjrzeć się z bliska. A
    > widok... okazał się nieciekawy.

    Raczej wynika to MZ z polityki tolerancji zachowań, które nie powinny być
    tolerowane. Ukaraliby tego przysłowiowego kulsona, to już inni by tak chętnie
    tych manifestantów nie trzepali.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1