eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSprawa zamieciona › Re: Sprawa zamieciona
  • Data: 2020-09-11 02:10:23
    Temat: Re: Sprawa zamieciona
    Od: RadoslawF <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2020-09-10 o 22:07, Robert Tomasik pisze:

    >>>> Bo skoro zabił (co do czego nie ma wątpliwości) to niech na decyzję sądu
    >>>> poczeka tak samo jak ci którzy sa tylko podejrzani.
    >>> To czeka. Co to ma z aresztem wspólnego?
    >> To po co podejrzanych do aresztu wsadzacie?
    >
    > Wiesz ilu jest podejrzanych w skali roku w Polsce? Jaki procent z tego
    > czeka w areszcie?

    Podejrzani o zabicie wszyscy, z wyjątkiem mundurowych oczywiście.

    >> Skoro w areszcie czekają nawet podejrzani to winny powinien też tam
    >> trafić.
    >
    > Winny, to on będzie, jak się wyrok uprawomocni. Chwilowo podejrzany
    > nawet nie jest.

    Skoro do zastrzelenia się przyznał to już jest winny.

    >>>> Ale jako o zabójcy jeszcze mogę (przypominam że się przyznał) czy
    >>>> też go tym krzywdzę?
    >>> Zdecydowanie krzywdzisz. Czy, gdyby Cie ktoś napadł i broniąc się byś go
    >>> zabił, to cieszył byś się z nazywania Cię zabójcą?  W końcu zabiłeś.
    >> Przykład z dupy. To zabójca napadł na dzieciaka, gonił ileś czasu
    >> a na końcu zastrzelił tłumacząc się że dzieciak napadł na niego
    >> czyli na uzbrojonego chłopa przy pomocy nożyczek.
    >
    > Ooo! Czyli jednak fakt, ze był uzbrojony ma dla Ciebie znaczenie. Ale
    > jak ową broń użył, to już źle. Ciekawa logika.

    Ma takie znaczenie że nożyczki wobec pistoletu nie są bronią.
    Policjant zastrzelił bezbronnego którego bez powodu gonił.

    >> Pamiętasz ten wyrok za napaść na władzę ludową kiełbikiem?
    >> Typowo ubecka logika.
    >
    > Nie mam zielonego pojęcia o czym piszesz.

    Człowiek z marmuru i/lub człowiek z żelaza.
    Miłego oglądania.

    >>> Wskażesz, gdzie to napisałem? Bo to niedorzeczność.
    >> W inny dyskusjach nazywasz zabójcą zabójcą, poza przypadkami
    >> kiedy zabójca był policjantem.
    >> I to właśnie jest niedorzeczność.
    >
    > Weź to znajdź. Nie przypominam sobie, by tu się jakakolwiek dyskusja na
    > temat zabójcy toczyła conajmnej kilka miesięcy wstecz.

    Potrafisz pisać takie bzdury że jest to łatwe do zapamiętania.
    Wyszukiwać nie mam zamiaru.


    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1