eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSpór o miedzę inny wariant (cross post)Re: Spór o miedzę inny wariant (cross post)
  • Data: 2011-08-11 10:16:01
    Temat: Re: Spór o miedzę inny wariant (cross post)
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 10.08.2011 15:14, RadekNet pisze:

    > Mam go w domu w Polsce... ale generalnie rzecz biorac sedzina nie
    > widziala nic zlego w bramie na poczatku sluzebnosci, pod warunkiem, ze
    > klucz do niej jest w posiadaniu zainteresowanych (w naszym przypadku
    > brama byla "zamykana" na petelke ze sznurka).

    No to nie ma o czym mówić - dostawca czy doręczyciel może się dostać.

    > Nasz prawnik tez jakos nie przywiazywal wagi do naszej sprawy, bo mowi,
    > ze niemozliwe bylo by przegrac. Cos w tym musialo byc.

    Układ. W polskich sądach można przegrać najbardziej prostą i oczywistą
    sprawę, jeśli druga strona ma adwokata z lepszym wejściem.

    Ba! Słyszałem o sprawie, w której jakaś firma zagraniczna rzekomo
    wisiała pewnej firmie polskiej sporo kasy (z tym że to też było mocno
    sporne) i ta polska firma pozwała _pracownika_ tej zagranicznej firmy w
    sądzie cywilnym (nie gospodarczym) i w pierwszej instancji (mimo że
    zdaje się rejonowy sąd we Wrocławiu nie jest odpowiedni do pozywania
    obywatela zagranicznego) zapadł wyrok niekorzystny dla pozwanego.

    Notabene w pozwie były sformułowania analogiczne do "wiem, ale nie
    powiem" (tj. pisali o tym, że mają jakieś dodatkowe dokumenty, ale na
    razie ich nie pokażą).

    Teraz poluję na przechwycenie i przeczytanie uzasadnienia.

    >> Co do zamykanej bramy na prywatnej drodze, to weź pod uwagę, że
    >> służebność na przejazd i dojście do danej posesji obejmuje także np.
    >> swobodny dojazd gości, dostawców pizzy, doręczycieli pocztowych,
    >> kurierów itepe
    >
    > Widze, ze mylisz pojecia. Sluzebnosc przejazdu i przechodu to nie droga,
    > nawet prywatna. I dotyczy tylko i az "kazdorazowego wlasciciela", a nie
    > dostawcy pizzy. Hmm pewnie zalezy to od zapisow w ksiegach
    > wieczystych...u nas nie ma rozszezenia o np. gosci ;)

    Przepraszam bardzo, ale jakim cudem masz wydzieloną nieruchomość bez
    docierających do niej dróg z dojazdem do dróg publicznych?

    Coś takiego już na etapie podziału geodezyjnego powinny być zablokowane
    - musi być wytyczona droga i kropka! I służebność jest na drogę.

    >> Jak to sobie wyobrażasz taką drogę z zamkniętą u wlotu bramą?
    >> Nieszczęsny posiadacz służebności musiałby cały czas warować przy bramie
    >> żeby do niego choćby listy docierały!
    >
    > Takie zycie. Jest mobilizacja do rozmawiamia w Gminie o budowie drogi
    > "od tylu" (coraz wiecej dzialek powstaje w drugiej lini zabudowy).
    > Suma sumarum - wlasciciel dzialki wladnacej ma pilota do nowej bramy i
    > wciaz furtke bez domofonu. O pozwolenie powieszenia na ogrodzeniu
    > skrzynki pocztowej jakos nie prosi, wiec widac z listami sobie jakos radzi.
    > Zeby nie bylo - staram sie nie utrudniac zycia, ale jesli juz komus
    > musze to, nienaruszajac prawa, wole utrudnic nie swoje.

    To może opisz dokładniej tę sytuację, bo z poprzedniego opisu
    wnioskowałem, że przez tę działkę ze służebnością wiedzie jedyna droga,
    którą sobie zastawiłeś zamykaną bramą...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1