"Dredd" <...@...pl> wrote in message news:bk1205$5hl$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Dokładnie nic.
> > Pobyt za granicą nie może być traktowany jako uchylanie się od
> służby
> > wojskowej.
> > Wystarczy , żeby rodzice na pisemko z WKU odpisali, że syn
> przebywa za
> > granicą i planowanym terminem powrotu jest rok 2014.
> > Prawdopodobnie spiszą go na straty i więcej się nie będą upominać.
> >
>
> Taka w istocie bywa praktyka postępowania urzędników WKU, ale
> trzeba się liczyć z tym, że któryś bardziej się przyłoży do pracy i mogą
> zacząc się problemy, bo taki wyjazd za granicę to na moje oko
> przestępstwo (występek)
>
> Cytuję ustawę o powszechnym obowiązku obrony RP:
>
> "Art. 224. Kto wbrew obowiązkom wynikającym z ustawy lub przepisów
> wydanych na jej podstawie:
> (...)
> 6)opuszcza terytorium Państwa lub przebywa za granicą bez
> zezwolenia organów wojskowych,
> podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności."
>
> I jeszcze art. 243 ust. 2 tej samej ustawy: "Przedawnienie ścigania i
> wyrokowania w sprawach o czyny określone w art. 228 oraz 237-241
> nie biegnie w czasie samowolnego przebywania sprawcy za granicą."
>
>
Mogą mnie pocałować.
Wyjechałem za granicę, bo tak mi pasowało i WKU nic do tego.
Mogą się przyczepić, gdybym wyjechał np. po wręczeniu mi wezwania, że mam
się stawić.
Zamiast się stawić jadę za granicę i gram głupa, że mnie nie ma w Polsce.
Jeżeli zrobiłem to wcześniej, a potem przychodzi wezwanie, to grzecznie im
odpisuję, że nie mogę się stawić bo przebywama za granicą i że stawię się za
4 lata jak wrócę.