eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSłowne dziwolągi w języku prawnym. › Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!wsisiz.edu.pl!plix.pl!newsfeed1.plix
    .pl!newsfeed00.sul.t-online.de!t-online.de!news.glorb.com!postnews.google.com!z
    9g2000yqi.googlegroups.com!not-for-mail
    From: e...@g...com
    Newsgroups: pl.soc.prawo,pl.hum.polszczyzna
    Subject: Re: Słowne dziwolągi w języku prawnym.
    Date: Mon, 1 Jun 2009 15:19:33 -0700 (PDT)
    Organization: http://groups.google.com
    Lines: 104
    Message-ID: <1...@z...googlegroups.com>
    References: <9...@x...googlegroups.com>
    <2...@p...place.you.dont.want.to.be>
    <a...@b...googlegroups.com>
    <gvtmsp$ncg$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    <d...@o...googlegroups.com>
    <gvtukh$avm$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    <a...@o...googlegroups.com>
    <gvu7is$kvv$1@nemesis.news.neostrada.pl>
    <0...@r...googlegroups.com>
    <gvvq0b$jl2$1@nemesis.news.neostrada.pl>
    <5...@h...googlegroups.com>
    <h01f8b$cq9$1@nemesis.news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: 92.15.28.47
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
    X-Trace: posting.google.com 1243894774 8789 127.0.0.1 (1 Jun 2009 22:19:34 GMT)
    X-Complaints-To: g...@g...com
    NNTP-Posting-Date: Mon, 1 Jun 2009 22:19:34 +0000 (UTC)
    Complaints-To: g...@g...com
    Injection-Info: z9g2000yqi.googlegroups.com; posting-host=92.15.28.47;
    posting-account=UICyJgoAAAC1raZYwzbZIbwIP7MvAP1z
    User-Agent: G2/1.0
    X-HTTP-UserAgent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl; rv:1.9.0.10)
    Gecko/2009042316 Firefox/3.0.10,gzip(gfe),gzip(gfe)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:591209 pl.hum.polszczyzna:115916
    [ ukryj nagłówki ]

    On 1 Cze, 21:44, "bazyli4" <b...@o...pl> wrote:

    > > Tup, tup, tup?
    > > Nie zmienisz tego ze wikipedia stala sie najbardziej popularna
    > > encyklopedia i nawet o dziwo sady z niej czasem korzystaja
    > > uzasadniajac orzeczenia.
    >
    > Jeśli ogół chce rzyć w kłamstwie i nieświadomości, to niech sobie korzysta.

    rzyc? Moze rżeć? ;)

    > Błędów jest tam jednak bardzo dużo (jak i dużo dobrego, to prawda) i długo

    Szkoda wiec, ze zauwazonych nie poprawiasz, przyniosloby to wiecej
    pozytku niz podobne dyskusje na newsach.

    > A co ja redaktor? Płaci mi ktoś za to? Mam się kłócić z półgłówkami którzy

    A tu ktos placi? Redaktorem moze byc kazdy.

    > będą potem wtrącać swoje trzy grosze niewiele rozumiejąc?

    Dyskutujesz tu to mozesz i tam. Jak podasz zrodla to raczej nie beda
    mieli podstaw, zeby sie przyczepic.

    > > O i to jest wlasciwe tlumaczenie, prawo ustanowione / stanowione, a
    > > nie zadne pozytywne. Napietnowac tlumacza i tych co go bezmyslnie
    > > nasladuja.
    >
    > Wedle niekórych szkół są prawa pozytywne niestanowione, ale ustanowione, a
    > są i stanowione niepozytywne... ale to już glębsza szkoła jazdy...

    Tez to pisalem, ze stanowione moze byc niepozytywne. :P

    > > Ponawiam pytanie: "Jesli Ty masz racje, to dlaczego tylu sie myli?"
    > > jak wynika z w/w linku i wyswietlanych wynikow. Czy to swiadczy o
    > > braku zagmatwania i pelnej jasnosci i precyzji terminow, jak
    > > twierdzisz? Bo moim zdaniem jest wrecz odwrotnie.
    >
    > Najwartościowsze dyskusje nie toczą się w necie... a czemu tylu się myli? Bo

    Ale ja nie tylko o dyskusjach, ale i cytatach z papierowych pozycji
    jakie sie znajduja w necie pod podawanym linkiem.

    > > Jak prawo pozytywne moze byc dobrym zwrotem skoro sam wykazales, ze
    > > zle przetlumaczono positum?
    >
    > Najwyraźniej mamy problem ze zrozumieniem tego, co piszę. No nic. Za kilka
    > dni wywalę tutaj coś większego na temat tego terminu, bo widzę, że skrótowo

    OK. Najlepiej tez powiel to pozniej w wikipedii, bo z niej te roznice
    nie wynikaja i nie tylko z niej.

    > > Nawet ta dyskusja dowodzi jak wielkie
    > > zamieszanie i nielad panuje w slownictwie filozoficzno-prawniczym:
    > > prawo naturalne, prawo natury, prawa naturalne, prawo przyrody, prawa
    > > przyrodnicze, prawo pozytywne, prawo pozytywistyczne, pozytywizm
    > > prawniczy, prawo stanowione, prawo ustawowe itp. itd.. Czy filozofowie
    > > maja tak slaba wyobraznie, ze nie mogli wymyslic jakiegos neologizmu
    > > na nowa filozofie jaka utworzyli, tak zeby podobienstwo do innych
    > > wyrazow nie powodowalo nieporozumien?
    >
    > Im tam jakoś nie powoduje, mnie też nie... po zapoznaniu się z wykładnią
    > danego pojęcia nic już nie powoduje zamieszania... trzeba po prostu

    Ale przyjmij do wiadomosci, ze innym powoduje, np. prawnikom.

    > Ja dyskutuję uczciwie, za to Ty nie przyswajasz niczego ani nie
    > zapamiętujesz niczego, a przynajmniej niewiele. Coś mi to zaczyna
    > przypominać, nie wiem, czy dyskusja ma sens, skoro nie przyswajasz....

    Ja to moge powiedziec o Tobie.

    > Za kilka dni, bo nie błędnie. Dawno już by ktoś poprawił... to zbyt duży i
    > za bardzo używany termin, żeby wszyscy trwali przy jednym błędzie, tym
    > bardziej że co raz pojawiają się nowe tłumaczenia starych tekstów a termin
    > stoi dalej i cieszy oko...

    Tradycja. Ona jest w stanie utrzymywac w naukach humanistycznych
    utrwalony stan bledny przez wieki.

    > A tam tak wyraźnie w innych kontekstach każdy jest wstawiany... jak Ty to
    > robisz, że tego nie widzisz? Zaczynam być ciekawy....

    A jak prawnicy nie odrozniaja prawa natury od praw przyrody?

    > Reszty już mi się nie chciało czytać... nie widzę dla Ciebie ratunku...

    Ja to male piwo, gorzej z prawnikami, co sam poniekad doswiadczales,
    cale szczescie, ze tylko troche.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1