eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSamowola budowlana › Re: Samowola budowlana
  • Data: 2013-12-29 22:31:31
    Temat: Re: Samowola budowlana
    Od: "Marek" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Urząd powiatowy odmówił pozwolenia na budowę marektu spożywczego.
    Strona odwołała się do urzędu wojewódzkiego, który z kolei polecił urzędowi
    powiatowemu
    jeszcze raz zbadać sprawę, no i po tym przebadaniu wydał pozwolenie na
    budowę marketu.
    Z kolei ja jaki strona, odwołałem się do województwa od deycyzji urzędu
    powiatowego o pozwoleniu na budowę marketu.
    Więc decyzja za budowę jest, ale się nie uprawomocniła, nie ma mocy prawnej.
    A mimo to inwestor po nowym roku rozpoczyna budowę marketu.
    Miejscowy plan zagospodarowania mówi, że jest to działka mieszkalno i
    usługowa, gdzie na działalność usługową ma być przeznaczone maksymalnie
    trzydzieści procent całości powierzchni użytkowej mieszkania.
    Dziękuję za podpowiedz.

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:52c06b5e$0$2367$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "Marek" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:l9njfb$1s6$1@news.task.gda.pl.
    >> Nie bardzo wiem jaką podjąć reakcję. Jestem stroną w sprawie sąsiedniej
    >> działki. Działka ta ma status mieszkaniowej i usługowej, a pewna firma po
    >> nowym roku ma rozpocząć budować na tej działce market jednej z sieci
    >> spożywczych (czyli traktuje te działkę jako handlowo usługową). Pomimo,
    >> że sprawa jest nierozstrzygnięta, ponieważ w powiecie nie otrzymali
    >> pozwolenia na budowę, w drugim etapie dostali pozwolenie na budowę
    >> marketu. Z kolei będąc stroną, odwołałem się do województwa od pozwolenia
    >> na budowę. Jednak zanosi się na to, że nie zważając na toczącą się
    >> sprawę, po nowym roku ruszy budowa marketu. Co począć, w jaki sposób
    >> reagować, bo wg mnie będzie to samowola budowlana.
    >>
    >
    > Nie do końca rozumiem, co chciałeś napisać, bo nie ma czegoś takiego, że w
    > jednej i tej samej prawie dwa różne urzędu bedą prowadzić postępowanie.
    > Albo goście mają zezwolenie na budowę, albo nie. Co do zasady jako strona
    > postępowania w sparwie wydania decyzji o pozwoleniu na budowę możesz
    > wnieść sprzeciw. Argumentacja, że miejscowy plan zagospodarowania terenu
    > przewiduje inne przeznaczenie dla tej nieruchomości jest niezły, tylko
    > trzebaby było dokładnie sie z nim zapoznać, bo nie wiadomo do końca co się
    > kryje pod zapisem "działka usługowa", a powinno to być gdzieś tam
    > zdefiniowane. Jak facet wybuduje budynek i bedzie świadczył usługę jego
    > najmu, to co do zasady też jakaś tam usługa.
    >
    > Natomiast co do zasady, jeśli bez prawomocnego pozwolenia na budowę
    > rozpoczną roboty budowlane, to z grubsza rzecz ujmując masz w praktyce dwa
    > rozwiazania:
    > 1) Powiadomić Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego - ten początkowo
    > wszcznie postępowanie administracyjne, a po potwierdzeniu tego faktu
    > POWINIEN złożyć zawiadomienie o przestępstwie.
    > 2) Powiadomić organa ścigania (Prokuratura, Policja) o podejrzeniu
    > popełnienia przestępstwa.
    >
    > Pierwszy sposób jest lepszy, jeśli nie masz do końca pewności, ale
    > powoduje, że nie masz żadnego wpływu na ewentualne postępowanie karne.
    > Drugi sposób ma dwie zalety. Po pierwsze organa ścigania po zawiadomieniu
    > mają 30 dni na tzw. czynności sparwdzające, więc wezwą PINB, by w tym
    > terminie ustalił, czy roboty są prowadzone bez ważnego pozwolenia.
    > Normalnie PINB z uwagi na natłok spraw może się kilka miesięcy z tym
    > kopać. Po drugie będziesz utrzymywał pisemne informacje o 'losie" sparwy
    > jako zawiadamiający. Jeśli wykażesz, że w sparwie czujesz sie pokrzywdzony
    > (w a Twoim wypadku dałoby się pewnie to wykazać, bo jakiś tam interes
    > prawny w tym, by bezprawnie za płotem Ci centrum handlowego nie
    > postawiono), to nawet będziesz mógł zażalić sie na ewentualne umorzenie -
    > choć tu już różne miejscowe interpretacje słyszałem.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1