W dniu 2011-09-06 21:13, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Tue, 6 Sep 2011, John Kołalsky wrote:
>
>> Użytkownik "Tomasz Kaczanowski" <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
>>
>>> Tylko, że to już nie ma sensu - bo to jest "nic nie dająca warstwa
>>> pośrednia", wystarczyłoby w takim wypadku w bazie zapamiętać numer
>>> z urządzenia. Takie rozwiązanie nic nie daje.
>>
>> To masz właśnie taką mobilną bazę danych na opakowaniu.
>
> Z ust mi wyjąłeś - właśnie zrobili sobie bazę rozproszoną :D
> Z ich p. widzenia - mniej podatną na *ich* awarie.
> Aczkolwiek przyznaję, że u co rozsądniejszych sprzedawców
> działa to tak, że sticker stickerem, ale tak naprawdę
> numer jest w bazie.

A jest taka firma produkujaca dyski na (na "Sea*"), dla ktorej numer z
obudowy dysku jest wystraczajacy do tego, zeby rozpoczac postepowanie
gwarancyjne (a i gwaranacja na te dyski jest 5-letnia). Po prostu w
razie awarii wklepujesz numer seryjny dysku na ich www, wyswietla ci sie
info o czasie trwania gwaranacji na ten dysk i link do etykietki ktora
masz wydrukowac i po zapakowaniu dysku do kartonika (dowolnego, ale
bezpiecznego dla dysku) naklejasz ta etykiete na dysk i zanosisz na
poczte...

Pozdro

Maseł