-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Roman G." <r...@g...pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Re: Przeszukiwanie rzeczy osobistych w szkołach.
Date: Fri, 31 Dec 2004 22:52:46 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 161
Message-ID: <cr4l7u$5at$1@inews.gazeta.pl>
References: <cq9dnd$bpr$1@atlantis.news.tpi.pl> <cqa60f$nmb$7@nemesis.news.tpi.pl>
<cqa6vk$k4d$1@inews.gazeta.pl> <cqanb1$rg8$1@inews.gazeta.pl>
<cqbq19$d8u$1@nemesis.news.tpi.pl> <cqcf70$afu$1@inews.gazeta.pl>
<cqevee$5dr$2@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: io250.internetdsl.tpnet.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1104533566 5469 172.20.26.240 (31 Dec 2004 22:52:46 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 31 Dec 2004 22:52:46 +0000 (UTC)
X-User: roman.gawron
X-Forwarded-For: 172.20.6.61
X-Remote-IP: io250.internetdsl.tpnet.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:266666
[ ukryj nagłówki ]Faust <f...@o...pl> napisał(a):
> I właśnie problemem jest głębokie przekonanie pańskie o konieczności
> "uświadamiania", gdyż doprowadza do stwierdzenia że "ordnung must sein" i
> "siedź na dupie nie rób krzyku"
Po pierwsze nadintepretujesz moją wypowiedź, walczysz nie z moimi poglądami,
lecz ze swoim wyobrażeniem o moich poglądach.
Po drugie gdzie merytoryczna dyskusja z tezami prawnymi, które zawarłem w dwu
artykułach? Służę linkami jeszcze raz:
http://www.vulcan.edu.pl/forum/do_pobrania/download.
php?id=139
http://www.vulcan.edu.pl/forum/do_pobrania/download.
php?id=164
> > Uprawnienia rodziców i innych opiekunów zastępujących rodziców wynikają z
> > ustaw właśnie.
> rodziców tak, nie zaś wszelkiej maści "opiekunów"
Nie? Kodeks cywilny to nie ustawa? Ustawa o systemie oświaty też nie? A Karta
nauczyciela? To czym są te akty prawne?
> na razie to rozmawiamy o nauczycielu, który wykonał czynności
> funkcjonariusza publicznego...
..który dokonał wychowawczej kontroli rzeczy należących do powierzonej mocą
ustawy jego opiece grupy uczniów w sytuacji uzasadnionej pedagogicznie.
> nie mając uprawnień
..mając wymagane uprawnienia i kwalifikacje.
> na szkodę tegoż chłopca
Jeszcze chwila, a padnie rada, aby wystąpił o odszkodowanie ;-)
> czemu więc domniemywa pan że poszkodowany chłopiec to potencjalny
> kryminalista
A domniemywam?
Ten tok rozumowania ani chybi zaprowadzi nas do zanegowania kontroli na
lotniskach, czy też kontroli wszystkich pasażerów autokaru na przejściu
granicznym, kiedy celnicy otrzymają cynk (być może fałszywy), że ktoś z tego
wozu coś szmugluje.
> I właśnie o poszanowanie porządku prawnego chodzi, czemu tylko uważa pan, że
> zasada ta ma dotyczyć wyłącznie tego chłopca, zaś nauczyciela już nie, bo on
> działa w imię celu wyższego zwanego "wychowaniem" ???
Nauczyciela też dotyczy ta zasada. On szanuje porządek prawny, bo wykonuje
swoje ustawowe obowiązki, zwane w ustawie "wychowaniem" i "opieką".
> A szanowny pan gdyby wybrał się na wycieczkę turystyczną to pozwoliłby pan
> przeszukać swoje rzeczy pilotowi tej wycieczki? Przecież on też sprawuje nad
> panem "opiekę"
> Jedyną różnicą tych dwu sytuacji jest fakt, że pan jest dorosły, a tamten
> chłopiec nie.
I to jest różnica zasadnicza. Inny jest prawny status osoby małoletniej, inny
pełnoletniej.
Pilot wycieczki nie musi mnie na ten przykład prowadzić do ubikacji, bo sam
tam trafię i sobie poradzę. Jeżeli pilot jednak jest przedszkolanką i
prowadzi wycieczkę maluszków, to i ze sznurkiem w rączkach parami muszą
chodzić, i majtki pani musi poprawić w razie potrzeby.
> I to jest właśnie negowanie podmiotowości prawnej osoby nieletniej.
Czyli jak chodzą parami ze sznurkiem, to negujemy ich podmiotowość?
> > > w imię pozaprawnych interesów zwanych eufemistycznie "wychowaniem"
> > > czy "opieką".
> > Pozaprawnych?
> Tu akurat sprawa jest oczywista, kodeks karny stanowi sankcję dla osób
> wykonujących czynności funkcjonariusza bez wymaganych uprawnień.
Czy rodzinom zastępczym też groziłaby ta sankcja w przypadku "przeszukania"
rzeczy dziecka?
> Zapewniam pana o skuteczności takiego oskarżenia, gdyż kilka lat temu
> panowie z Inspekcji Pracy wykonali nielegalne przeszukanie w rzeczach
> pracowników mojego klienta i wyrok jest już prawomocny.
Czy pracownicy Twojego klienta byli osobami małoletnimi ustawowo powierzonymi
opiece panów z Inspekcji Pracy?
> istotą mojej wypowiedzi i sednem mojego rozumowania jest stwierdzanie, że
> agresja i brutalność naszej młodzieży znajduje swoje źródło w agresji i
> brutalności dorosłych.
Musiałbyś zobaczyć mojego młodszego syna, jak (sam z siebie, zapewniam:-)
podbiega do brata, miarowo uderzając go piąstkami, wołając przy tym:
- Dzidzia bach, bach!
Muszę być ojcem bardzo brutalnym, prawda? ;-)
> nasza młodzież zachowuje się zgodnie z logiką i naturą - skoro widzi, że
> można bezkarnie naruszać jej dobra, tylko dlatego że nieletni mają być
> "wychowywani"
> skoro widzi, że jedynym działającym skutecznie prawem jest
> prawo silniejszego - to konsekwentnie woli być bijącym niż bitym, bogatym
> niż biednym, złodziejem niż ofiarą
Kiedy zabronię pójść na dyskotekę, albo zabiorę kabel od komuptera, to
naruszam bezkarnie te dobra, czy jeszcze nie?
I pomyśleć, że robię tak wyłącznie dlatego, że małoletni mają być wychowywani!
Zgroza! Nóż się w kieszeni otwiera na takiego dorosłego typka jak ja! Bo
dorosły i silniejszy, to już ani kompa, ani dyskoteki, prawda? Zostaje
szlaban tylko ;-)
Swoją drogą doskonałe usprawiedliwienie dla młodocianych przestępców.
Wszystkiemu winni dorośli i ciężkie dzieciństwo. Wmawiaj tak dzieciom dalej...
> I właśnie omawiany przez nas przypadek jest idealny: wśród grupy nastolatków
> ktoś dokonał kradzieży, nauczyciel potraktował zaś wszystkich jak
> przestępców
Nikogo nijak nie traktował. Po prostu chciał znaleźć komórkę, oddać ją
poszkodowanemu, a wobec złodzieja wyciągnąć konsekwencje.
> i uzurpując sobie prawa należne organom ścigania dokonał rewizji
Niczego nijak nie uzurpował, bo nie dokonywał przeszukania w rozumieniu
procesowym.
> nie można zaś twierdzić że działał per prokura w imieniu rodziców
Działał in loco parentis.
> gdyż wystarczy protest choćby jednego z nich, by stwierdzić przekroczenie
> udzielonych uprawnień do opieki.
Nauczyciel ma autonomię decyzyjną wobec swoich podopiecznych.
> ambicjach prokuratora dokonał zatrzymania tej grupy chłopców na 48-godzin,
> czy taka czynność (też przynależna ustawowo organom ścigania) też uznana
> zostałaby przez pana jako realizacja pełnomocnictwa do "opieki" i zgodna z
> prawem?
Zatrzymanie na 48 godzin to pojęcie prawa karnego.
Nauczyciel co najwyżej może polecić uczniom zostać, aby rozwiązać jakiś pilny
problem z uczniem lub grupą uczniów, problem wynikający z podstawowych
funkcji szkoły. No i nie na tyle godzin przecież. Jutro też jest dzień, można
do problemu wrócić.
> I właśnie poglądy głoszone przez pana oraz tzw."autorytety" są przyczyną
> problemu, gdyż dopuszczają względność stosowania fundamentalnych zasad prawa
> w zależności od jego podmiotu.
Konsekwentnie nie bierzesz pod uwagę odmiennej pozycji prawnej osób
małoletnich i pełnoletnich. W prawie rodzinnym, oświatowym nie ma równości
podmiotów.
> Zapewne ponownie uzna pan to twierdzenie za demagogię , ale o ile pamiętam
> to w ustawach norymberskich po to wprowadzono zapis o obowiązku noszenia
> gwiazdy dawida przez żydów niemieckich
Masz rację. Uznaję to za demagogię.
RG
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Następne wpisy z tego wątku
- 01.01.05 10:20 Roman G.
- 01.01.05 11:05 Roman G.
- 01.01.05 19:44 Jotte
- 01.01.05 20:24 Roman G.
- 01.01.05 21:11 Jotte
- 01.01.05 21:46 Roman G.
- 01.01.05 21:59 Marcin
- 01.01.05 22:05 Jotte
- 01.01.05 22:20 Roman G.
- 01.01.05 22:26 Maciej Bebenek
- 01.01.05 22:37 Roman G.
- 01.01.05 22:31 Jotte
- 01.01.05 22:48 Roman G.
- 01.01.05 22:41 Jotte
- 02.01.05 01:33 Adam Wysocki
Najnowsze wątki z tej grupy
- oferta na ubezpieczenie OC życie prywatne
- e-doręczenia
- Zbieranie podpisów przed sklepem
- cenzura internetu
- ulaskawienie
- Kto wytłumaczy "głupiemu" prezydentowi Dudzie wielką moc prawną "dekretu premiera" TUSKA? [(C)Korneluk (2025)]
- Natalia z Andrychowa
- Re: Bodnatura BARDZO tanio wyceniła Owsiaka. HAŃBA!
- CYA: Minister Finansów odbija piłeczkę do PKW :-) [obiektywny brak możliwości wykonania wewnętrznie sprzecznej uchwały]
- Komendant odszedl z hukiem
- Jak na naszych oczach odradza się cenzura :-)
- 19 migrantów
- Kongres USA uchwalił "Prawo babci Pawlakowej" na MTK [Lex Gradma Pawlak]
- Przestępca wyborczy Musk nadciąga nad Tuskistan?
- Renta
Najnowsze wątki
- 2025-01-22 oferta na ubezpieczenie OC życie prywatne
- 2025-01-21 e-doręczenia
- 2025-01-20 Zbieranie podpisów przed sklepem
- 2025-01-20 cenzura internetu
- 2025-01-20 ulaskawienie
- 2025-01-17 Kto wytłumaczy "głupiemu" prezydentowi Dudzie wielką moc prawną "dekretu premiera" TUSKA? [(C)Korneluk (2025)]
- 2025-01-17 Natalia z Andrychowa
- 2025-01-16 Re: Bodnatura BARDZO tanio wyceniła Owsiaka. HAŃBA!
- 2025-01-15 CYA: Minister Finansów odbija piłeczkę do PKW :-) [obiektywny brak możliwości wykonania wewnętrznie sprzecznej uchwały]
- 2025-01-14 Komendant odszedl z hukiem
- 2025-01-12 Jak na naszych oczach odradza się cenzura :-)
- 2025-01-11 19 migrantów
- 2025-01-11 Kongres USA uchwalił "Prawo babci Pawlakowej" na MTK [Lex Gradma Pawlak]
- 2025-01-11 Przestępca wyborczy Musk nadciąga nad Tuskistan?
- 2025-01-11 Renta