eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrzestepstwa z uzyciem noza. › Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
  • Data: 2019-04-12 15:05:55
    Temat: Re: Przestepstwa z uzyciem noza.
    Od: Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2019-04-12 o 13:15, A. Filip pisze:
    > Tomasz Kaczanowski <k...@p...onet.pl> pisze:
    >> W dniu 2019-04-11 o 20:19, Shrek pisze:
    >>> W dniu 11.04.2019 o 19:45, Robert Tomasik pisze:
    >>>
    >>>>> Bardziej miałem na mysli cel żołnierza - celem żołnierza jest
    >>>>> wyeliminowanie przeciwnika. Tak się składa, że dopóki nie mamy robotów
    >>>>> to sprowadza się to na ogół do eliminacji siły żywej.
    >>>>
    >>>> Nie byłeś nigdy żołnierzem, skoro piszesz takie bzdury. Celem żołnierza
    >>>> jest wykonanie zadania i przeżycie.
    >>>
    >>> Które w zdecydowanej większości przypadków sprowadza się do zadania
    >>> strat nieprzyjacielowi - wróć kiedyś mówiono "porażenia npla".
    >>>
    >>>>> Co do wojen i jej celów to konwencja genewska to dość nowy twór.
    >>>>> Wcześniej różnie bywało, ale wybijanie wrogów do nogi nie było wcale
    >>>>> rzadką praktyką.
    >>>>
    >>>> Wiesz, jak w czasach prehistorycznych dwa sąsiednie plemiona się na
    >>>> siebie rzucały, to oczywiście mogło się to skończyć "wybiciem do nogi"
    >>>> przeciwnika. Ale i to raczej nie było to celem, a środkiem. Japończycy
    >>>> przykładowo "wycinali w pień" przeciwny ród, by zapobiec zemście.
    >>>> Jeszcze w XIX wieku miewali takie pomysły.
    >>>
    >>> No właśnie o tym piszę. Wycięcie nieprzyjaciela do nogi (nawet
    >>> takiego co się poddał, to nie jest jakiś egzotyczny pomysł).
    >>
    >> Nie jest, ale np Sun Tzu w "Sztuce Wojny" wręcz pokazywał zalety tego,
    >> że pozwolimy uciec części żołnierzy...
    >
    > Takiej części by "doczyszczanie" się przeciągało jak w Afganistanie?
    > "Rozbabrana" wojna to zbrodnicza nieskuteczność.
    >
    > Wojna to gotowość do zabijania, a to ilu jest już "doprecyzowaniem".
    > Świat nie jest taki jaki być powinien i za naszego życia nie będzie.
    > Można się tylko pocieszać że (w naszej okolicy) bywał znacznie gorszy.
    >

    Wszystko zależy od okoliczności. Czy chcesz wygrać wojnę, czy chcesz
    okupować kraj. To są 2 różne przypadki. Natomiast Sun Tzu tłumaczył to w
    ten sposób, że żołnierz przyparty do muru i nie mający juz nic do
    stracenia jest bardziej niebezpieczny i bardziej daje się we znaki, a
    jak dasz drogę ucieczki, to z niej skorzysta, a uciekając nie będzie już
    groźny.

    --
    http://zrzeda.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1