eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProblem(y) w szkole › Re: Problem(y) w szkole
  • Data: 2010-08-14 21:33:32
    Temat: Re: Problem(y) w szkole
    Od: Adam Wróblewski <a...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 14 Sie, 23:22, "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> wrote:
    > W wiadomościnews:c1353904-4e09-44f4-9c7e-363a5335d530@
    l14g2000yql.googlegroups.com
    > Jacek Drecz <e...@g...com> pisze:
    > >> Od zdobycia dowodów.
    > > Jakie dowody mogłyby przekonać odpowiednie organa (czytaj: dyrektor
    > > albo kuratorium)?
    > Organy, nie organa.

    OK.

    > > - w dzienniku można sprawdzić, że obecność na ostatniej lekcji, którą
    > > jest WF, a która została odwołana,
    > Przez kogo?

    Przez tego nauczyciela WF. Półoficjalnie.

    > > - uczniowie na 99,9% tego (zachowań nauczyciela) nie potwierdzą, są z
    > > nim często per Ty i mawiają do siebie 'cześć', 'siemka', 'elo' itp.
    > To nie jest zbrodnia.
    > > - BTW. inna sprawa to ciekawe dlaczego ja i kolega mieliśmy obydwoje
    > Obydwaj, qrdę, obydwaj.
    > Ty chcesz zdać maturę czy będziesz ją kupował?

    To pierwsze.

    > > identyczny czas w _jednym_ biegu (remis), i on ma za to 2+, a ja 3- .
    > > Doprawdy, ciekawe.
    > Nauczyciel jest suwerenny w ocenianiu. Owszem, może (i zapewne istnieje)
    > jakiś WSO (wewnątrzszkolny system oceniania i powinieneś go znać).
    > Generalnie na ocenę ma wpływ wiele czynników.

    Taa.

    > > Czyli co, wychodzi na to, że po roku tak na dobrą sprawę nic na niego
    > > nie mam? :/
    > Moim zdaniem właściwie nic.

    Zatem powróćmy proszę do zasadniczego, wcześniej zadanego pytania: co
    mogłoby przekonać organy?

    > >>> nie wie właśnie choćby o odwoływaniu zajęć?
    > >> Nie masz takiej pewności i raczej trudno będzie ci ją zdobyć.
    > > Dokładnie. I w tym problem.
    > > Może po prostu porozmawiać z nią na ten temat?
    > Nie radzę. Prędzej niech to zrobią twoi rodzice (prawni opiekunowie). A
    > jeszcze lepiej niech to poruszą najpierw na zebraniu rady rodziców.

    Zapewne wszyscy powiedzą, że nic nie wiedzą. Taka mentalność. Syn
    wraca wcześniej ze szkoły albo wykorzystał tą godzinę zamiast WF na
    browar, ale rodzice tego pewnie nie zauważyli. Jest OK. W końcu nie ma
    WF. Co takiego się stało. Nic!
    Rety...

    > >> wiedz jedno - dopóki nieprawidłowości, nadużycia itp. będą tego
    > >> rodzaju, że dadzą się zatuszować, to organ nadzoru pedagogicznego
    > >> (kuratorium) ręka w rękę z organem prowadzącym (gmina) uczynia
    > >> wszystko, aby sprawę wyciszyć. Huczek im niepotrzebny.
    > >> A jeśli się nie da, to znajdą kozła ofiarnego (może dyrektora, ale raczej
    > >> belfra, bo on jest dalej od nich), poświęcą go i umyją ręce.
    > > I jak tu oczekiwać sprawiedliwości...
    > Nie oczekiwać.

    To jaki cel ma ta cała dyskusja?

    > > albo trwale się kaleczyć.
    > Kto ci to doradza?

    Powszechnie proponowane rozwiązanie w Internecie / przez kolegów.

    > >>> Uważam, że z podejściem
    > >>> nauczycieli co do zapewnienia bezpieczeństwa na lekcji WF naprawdę
    > >>> wcześniej czy później coś musi się stać.
    > >> Nauczycieli? Skąd ta liczba mnoga i ilu masz na myśli?
    > > Z doświadczenia, w gimnazjum miałem podobnego nauczyciela.
    > To na razie dwóch. Za mało do uogólnień, nie sądzisz?

    Trzecia, z którą miałem przyjemność, również budziła pewne (aczkolwiek
    minimalne zastrzeżenia, możliwe do zaakceptowania). Czwarty nauczyciel
    WF, z którym się spotkałem wyznaje podobne wartości i zachowuje się
    podobnie do tego, o którym mówię od dłuższego czasu.

    > >> Nauczyciel ma prawo wyjść w czasie lekcji choćby w celu zrobienia siku, a
    > >> nawet kupy.
    > >> Wypadek spowodowany niewłaściwym zachowaniem uczniów może się zdarzyć
    > >> także gdy odwrócony plecami do klasy pisze coś na tablicy. Do zbadania
    > >> takich przypadków stosuje się postępowanie dyscyplinarne przewidziane
    > >> przepisami prawa.
    > >> A bywa, że i postępowanie prokuratorskie.
    > > Na WF zapisać na tablicy?
    > Co w tym cię dziwi?

    To, że WF odbywa się na sali gimnastycznej albo na podwórku, w skład
    wyposażenia których nie wchodzi tablica.

    > > Poza tym przyznasz, że co innego jedno
    > > wyjście na kilka minut, a co innego systematyczne wychodzenie na
    > > kilkanaście minut i to nie z powodu problemów natury fizjologicznej.
    > Biegałeś za nim żeby sprawdzić powód?

    Nie. Często robił to samo (telefon/spotkania ze znajomymi) również na
    lekcji.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1