eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPopędzenie sądu pracyRe: Popędzenie sądu pracy
  • Data: 2004-02-18 10:37:44
    Temat: Re: Popędzenie sądu pracy
    Od: "Falkenstein" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Feanor" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:c0vdmf$kil$1@news.onet.pl...
    > [ciach]
    > W Hameryce jakoś z przewlekłymi sprawami sobie poradzili , zresztą nie
    tylko
    > tam porównaj średnią ilość spraw rozpatrywanych przez sędziego w USA,
    > Niemczech ,Francji.... i Polsce , dopiero wtedy można na tej podstawie
    > oceniać polskie sądy .

    Wypadałoby także porównać procedury. Niestety większość pretensji pod
    adresem sądów nalezy kierować do Sejmu i posłów, bo to oni uchwalają prawo.
    W USA sędzia tylko pilnuje kłótni stron, sam nie musi robić w zasadzie nie,
    dletego sprawy tocza się szybko. Nie ma odroczeń, wzywania świadków,
    błednych doręczeń itd. Jak ktoś chce mieć świadka albo biegłego to ma go
    przyprowadzic na salę a sądu nie obchodzi jak.
    Statystyki cc do Francji i Niemiec znam i wcale nie są one tak znacznie
    lepsze od polskich, tym bardziaj, że są różnice w ich obliczanu. We Francji
    wiekle spraw idzie na ugode, Niemcy mają rozzbudowane postępowania
    uproszczone. W Polsce teggo nie ma, ale to nie wina sędziów tylko posłów.

    Wynika z tego jednoznacznie ze polscy sędziowie
    > należą do najbardziej leniwych w prawie całej europie zach i środkowej

    Ciekawe jak oradziliby sobie niemieccy sędziowie z naszymi procedurami,
    których istnieje 1001 sposobów na przewleczenie sprawym, a sędzia nie może
    na to nic poradzić, by nie narazić się na zarzut stronniczości.

    > ...biorąc pod uwagę jeszcze jakosć ferowanych wyroków ,różne afery ,
    > nietykalność i zawodową solidarność tej grupy zawodowej trudno tych ludzi
    szanować(co
    > czasami jest niesprawiedliwe bo zdarzają się wyjątki)

    Jest niesprawiedliwe, bo wyjatkami są właśnie owi aferzysci, niedouki, i
    obiboki.

    > Zresztą to że Polskie sądy mają taką a nie inną opinię w społeczeństwie
    nie
    > wzieło się znikąd , sami na to zapracowali.
    >
    Na tę opinię zapracowali głownie dziennikarze, którzy nie znając zupełnie
    realiów a czesto i procedury przedstawiają postępowania jako cykl wielkich
    niesprawiedliwości i oszustw.
    A co do przewlekłości - czy wiesz, że rozprawy nie mogą się odbywać częściej
    niż co 3 tygodnie? Tyle czasu potrzebne jest na doręczenie wezwania -
    wliczając 2 awizowania po tygodniu każde.

    Kiedyś opracowywałem wyjaśnienie dla RPO w sprawie przewlekłości
    postępowania w jakiejś sprwie. Owszem wlekła się przez 4 lata. Ale większość
    tego czasu to było poszukianie a następnie oczekiwanie na opinię mocno
    nietypowych, jedynych w kraju biegłych (np do wyceny zabytkowego zegara) -
    sąd je dopuszczał na kategoryczne żadanie samego "pokrzywdzonego". Nadto
    wielokrotnie ten sam "pokrzywdzony" wnosił o odroczenie, bo jest chory, albo
    ma wycieczke zagraniczą a chce sam świadka słuchać, potem cztery razy
    zmieniał adwokata z urzędu, powoływał świadków, którzy wielokrotnie nie
    odbierali wezwań i którzy jak się stawili to nic w zasadzie do sprawy nie
    wnieśli... Składał zażalenia na co się da - a każde z nich to około miesiąc
    odroczenia... Z winy sądu sprawa przewlokła się o góra 3 miesiące - raz
    zachorował sędzia a drugi raz sekretariat nie wykonał polecenia dostarczenia
    akt z archiwum. I tak się zebrało 4,5 roku. Oczywiście dziennikarze opisali
    sprawę jako przejaw opieszałości sądu.
    Owszem, sąd mógł pooddalać te wnioski, nie wyznaczać biegłego, potem
    drugiego biegłego, nie zmieniać adwokatów i nie wzywać śwaidków. Ale co
    wtedy powiedziałby ten facet a za nim powtórzyli dziennikarze? Że sąd był
    stronniczy, nie pozwolił jednej ze stron na udowodnienie swoich racji,
    zapewne wziął łapówkę, bo siostra sędziego ma działkę obok matki tego
    drugiego.

    I tak źle i tak niedobrze.

    Ale trzeba jakoś ciągnąć.

    -----------------
    RF


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1