eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPieskiRe: Pieski
  • Data: 2005-03-17 08:25:06
    Temat: Re: Pieski
    Od: fv <f...@c...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    SzerszeN claimed:
    > fv napisał(a):
    >> Pies, który z miejsca nie odgryzł mi nogi albo gardła ma właściciela,
    >> który jest tak przerażony że nie wie co zrobić albo zwyczajnie się
    >> śmieje. Czy mogę go/ją tłuc do momentu, gdy nie zrozumie, że sytuacja
    >> jest poważna?
    > zrozum, chlopaku ze jesli cie pies atakuje, to cie atakuje, to nie
    > zabawa, ze cie chapnie, odbiegnie, a ty sobie podejdziesz do wlasciciela
    > i dasz mu w miche,
    > miales kiedys psa?

    Miałem i mam.

    > widziales jak one sie gryza?

    Widziałem.

    > jesli atakuje cie duzy pies, i on naprawde cie atakuje, to gwarantuje ci
    > ze nie dosc ze nie bedziesz mial szans na podejscie do wlasciciela, to
    > jeszcze nawet o tym nie pomyslisz

    Zgadza się.

    > reasumujac, jesli po ataku czy podczas ataku psa, bedziesz mogl udezyc
    > wlsciciela, to on odpowie za wykroczenie w postaci nieupilnowania psa, a
    > ty za pobicie czlowieka, tu nie ma mowy o obronie wlasnej

    A jeśli ktoś nadal szczuje psa?

    >> Proszę, powiedz gdzie wykazałem się ignorancją...
    > na samym poczatku chyba dosc jasno wyjasnilem

    Ok, myślimy o tym samym, tylko moja sytuacja jest dosyć wąska. Zostawmy
    to, bo wychodzę na awanturnika...

    --
    fv

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1