eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOFE - zabór mienia › Re: OFE - zabór mienia
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!.POSTED!not-for-mail
    From: Andrzej Lawa <a...@l...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: OFE - zabór mienia
    Date: Sat, 21 Dec 2013 22:08:29 +0100
    Organization: ATMAN - ATM S.A.
    Lines: 223
    Message-ID: <l9500e$ave$1@node1.news.atman.pl>
    References: <l8s48g$k3p$1@node2.news.atman.pl> <l8s4hr$kjf$1@node2.news.atman.pl>
    <52b1c995$0$2356$65785112@news.neostrada.pl>
    <l8veiq$20a$1@mx1.internetia.pl>
    <52b34069$0$2172$65785112@news.neostrada.pl>
    <52b3eb0d$0$2155$65785112@news.neostrada.pl>
    <52b40cb4$0$2180$65785112@news.neostrada.pl>
    <52b4112b$0$2175$65785112@news.neostrada.pl>
    <52b44963$0$2377$65785112@news.neostrada.pl>
    <52b44f83$0$2139$65785112@news.neostrada.pl>
    <52b453d7$0$2375$65785112@news.neostrada.pl>
    <l91uo2$d0u$1@node2.news.atman.pl>
    <52b4df0f$0$2164$65785112@news.neostrada.pl>
    <52b57fde$0$2354$65785112@news.neostrada.pl>
    <l9496n$lhg$1@node2.news.atman.pl>
    <52b5ae4d$0$2167$65785112@news.neostrada.pl>
    <l94bhe$nr5$1@node2.news.atman.pl> <s...@p...org>
    <l94jcr$t2u$2@node1.news.atman.pl> <s...@p...org>
    <l94l6c$1uj$1@node2.news.atman.pl> <l94o1l$2c6$1@node1.news.atman.pl>
    <l94rbs$8hu$1@node2.news.atman.pl> <l94t17$7su$1@node1.news.atman.pl>
    NNTP-Posting-Host: 193.242.146.25
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node1.news.atman.pl 1387660110 11246 193.242.146.25 (21 Dec 2013 21:08:30
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 21 Dec 2013 21:08:30 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (X11; Linux x86_64; rv:17.0) Gecko/20130801
    Thunderbird/17.0.8
    In-Reply-To: <l94t17$7su$1@node1.news.atman.pl>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:732958
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 21.12.2013 21:17, hikikomorisan pisze:

    >> Kupujący przed 1980 zmuszeni z jakiegoś powodu do sprzedaży 20 lat
    >> później straciliby właśnie około 80%.
    >
    > Jaka jest szansa, ze sytuacja sie powtorzy?

    Jest to właściwie pewne. Złoto, jak każdy inny towar, podlega cyklom
    podaży i popytu oraz mniej lub bardziej planowej spekulacji cenowej.

    > Czy prawdopodobienstwo jest wieksze niz to ze ZUS zniknie? :>

    Wielokrotnie.

    >> I to pomijając ryzyko fałszerstwa,
    >>
    >>> W ZUSIE - najmniej strace 80%.
    >>
    >> A jak planujesz odzyskać te składki, hmm?
    >
    > Nie planuje. Wiem, ze sie nie da. Wkurwia mnie to, ze wiem ile strace i
    > MUSZE tam dokladac.

    Biedaku. Straszna trauma.

    >>>> A inwestowanie w nieruchomości jest mniej niż zabawne, bo (1) dla
    >>>> drobnego ciułacza nie ma sensu i tak, a poza tym (2) i większego
    >>>> załatwi
    >>>> wejście podatku katastralnego.
    >>>
    >>> Zalatwi lub nie zalatwi. JAk nie stac, to sie sprzedaje. I czysty zysk.
    >>
    >> Się sprzedaje? Masz kontakt z rzeczywistością gorszy niż JKM, a to
    >
    > Znaczy uwazasz, ze jak mnie nie bedzie stac na takie mieszkanie jakie
    > mam, to nie moge go sprzedac?

    Nie masz gwarancji i tylko niewielką możliwość że kupca znajdziesz w
    miarę szybko i za korzystną dla ciebie cenę.

    Po sąsiedzku facet sprzedaje dom już chyba przez 3 lata. Niedaleko jest
    osiedle domków jednorodzinnych. Co najmniej połowa czeka na chętnych.

    Znajoma kupiła jakieś 3 lata temu mieszkanie po bardzo okazyjnej cenie,
    bo małżeństwo się rozpadło i musieli pilnie je sprzedać by rozmienić je
    na drobne. Zapłaciła mniej niż poprzedni właściciele.

    Rynek jest bardzo nasycony pustostanami a finansowanie jest trudne do
    zdobycia.

    >> osiągnięcie. Najpierw musisz znaleźć zainteresowanego, a potem ten
    >> zainteresowany musi znaleźć pieniądze. 2-3 miesiące co najmniej jeśli
    >> chętnego już masz i nie ma żadnych większych haczyków typu współwłasność
    >> czy prawo pierwokupu.
    >
    > No i?

    Obecnie MOŻE sprzedasz bez straty jak kupiłeś przed 2006 i nie śpieszy
    ci się ze sprzedażą.

    >> A jak wejdzie katastralny i ludzie zaczną sprzedawać, to ceny polecą na
    >> pysk.
    >
    > No juz widze mieszkania po 1000 zł za metr w Krakowie :D

    Skąd wziąłeś ten 1000?

    > Wezme wtedy ze siedem :D

    Mhm. Pieniądze urodzisz czy wydrukujesz?

    > Mieszkan, nie metrow.

    Nie dostaniesz kredytu. Zapomnij.

    > I to ja jestem oderwany od rzeczywistosci? :D

    Zdecydowanie.

    [ciach]

    >> Dodatkowo robisz idiotyczne założenie, że ZAWSZE da się kupić na dołku i
    >> ZAWSZE da się sprzedać na górce. A jak kupisz teraz i wejdzie
    >> katastralny i zaczniesz "na gwałt" sprzedawać, to 50% spokojnie stracisz.
    >
    > 50% to mniejsza strata niz 80%

    Ale masz jakieś wsparcie do tych 80%?

    > Pomijam, ze 50% "byc moze strace" a w ZUS 80% strace na sto procent i
    > bede sie cieszyc jak tylko 80% strace...

    Nieprawda. Emerytury z ZUS nie pochodzą ze składek emerytów. Są
    wyliczane na ich podstawie ale z nich nie pochodzą. Im lepsza sytuacja
    gospodarcza państwa, tym większe emerytury można zafundować.

    [ciach wyliczenia z dupy]

    >> Z ciekawostek: mój dom jest wyceniany (wraz z działką) przez
    >> pośredników na pół miliona, dla potrzeb banku rzeczoznawca wycenił go na
    >> 350 tysięcy (a i tak się bardzo starał). Działki w okolicy są
    >> sprzedawane od 50zł/m2 do 200zł/m2 - w dużej mierze w zależności od
    >> tego, jak bardzo komuś zależy na sprzedaży. Ja kupowałem w 2006 po 40zł
    >> - i to była ostatnia w tej cenie, bo następne były już po 60.
    >
    > Fajnie, ze sie pochwaliles.

    Nie pochwaliłem, tylko pokazuję ci, że nieruchomości to nie drobne
    towary konsumpcyjne, na które zawsze będzie zbyt. I ich rzekoma cena ma
    się nijak do pieniędzy jakie uda ci się otrzymać, jeśli nagle będziesz
    ich potrzebować.

    > I teraz zalozmy, ze chcesz sprzedac. Czy w najczarniejszym scenariuszu
    > widzisz, ze mozesz dostac tylko 20% wartosci? :>
    >
    > czyli 70 tysiecy.

    ??

    > To wyobraz sobie, ze gdy wplacisz do ZUS 350 tysiecy przez cale zycie to
    > dostanies zpotem (jak nie umrzesz) z tego co wplaciles 70 tys.
    >
    > To jest twoja emerytura. 70 tys w zamian za 350 tys.

    Podstawa wyliczeń? Czy znowu (jak zwykle) wyliczenia z dupy wzięte?

    >>> A co drobnych ciulaczy - jak pisalem poprzednio +500 zł miesiecznie
    >>> wiecej w kiesznina osobe. Czyli +1000 na malzenstwo. Czyli mozna kupic
    >>> mieszkanie na kredyt i splacac raty po 1000 a nawet jak po 2000 to
    >>> dzieki temu "zaoszczedzonemu" tysiacowi na ZUS rata jest bardziej
    >>> przystepna dla drobnych ciulaczy.
    >>
    >> Ale nie zaoszczędzisz, bo jak zlikwidowano by składki na ZUS to system
    >> całkiem by padł i skończylibyśmy w najlepszym przypadku na poziomie
    >> Białorusi albo nawet Zimbabwe.
    >
    > Byl plan rozlozony na dekady plynnego przejscia a wlasciwie odejscia z ZUS.

    Myślał indyk o niedzieli...

    [ciach]

    >> Pamiętaj: banki sporo zainwestowały (za pośrednictwem kredytobiorców) w
    >> mieszkania na wynajem. Nie jest w ich interesie zbytnie ułatwianie
    >> dostępności kredytów na nowe mieszkania.
    >
    > Banki beda robic to, na czym beda robic kase. JAk rynek sie zmieni to
    > nie beda tkwic uparcie w ideologii sprzed dekad, tylko sie dopasuja.
    >
    > Prywatny biznes jest taki, ze kalkuluje ryzyko.

    Owszem, ale póki co jest na tyle dużo pustostanów i tyle zagrożonych
    plajtą komercyjnych inwestorów, którzy sfinansowali budowę kredytami, że
    jeszcze przez parę lat im się nie będzie kalkulować tak łatwe udzielanie
    kredytów na budowę jak w np. 2006.

    Przecież ja wtedy dostałem kredyt, a dochody miałem baaaaaaaaaaaardzo
    słabo udokumentowane (umowy o dzieło, żadnych ramowych). A jak w 2008
    przenosiłem z przewalutowaniem, to nawet nie sprawdzali zdolności.

    Poza tym zostały wprowadzone dodatkowe ograniczenia prawne.

    [ciach liczby znowu z dupy wyciągnięte]

    [ciach]

    >> W interesie społeczeństwa (w sensie stałego
    >> wzrostu dobrobytu) jest inwestowanie w coś, co stanowi środki produkcji
    >> lub jakiś inny sposób dalszego zarabiania.
    >
    > Interes spoleczenstwa to interes obywatela jako jednostki.

    Nie do końca. Lepiej żeby 1 na 100 został solidnie skrzywdzony finansowo
    ale nadal miał zapewniony byt na emeryturze niż żeby ten jeden miał
    super-eksta-hiper-emeryturę z własnych inwestycji a pozostałych 99
    przymierało głodem.

    Ludzkość jest mentalnie w okresie przejściowym pomiędzy ekonomią
    niedostatków a ekonomią nadmiaru i trzeba to jakoś kompensować. Jeśli
    nie będziemy, skończymy jak Indioci z opowiadania Lema.

    >> Inwestowanie w statyczne
    >> lokaty (złoto czy leżąca odłogiem ziemia itepe) to tworzenie bańki
    >> spekulacyjnej i dławienie przepływu pieniądza. Czyli przepis na kryzys.
    >
    > Kazdy wybierze w co inwestowac. Chyba, ze chcesz narzucic jedyny sluszny
    > sposob inwestowania. Ale to komunistyczny zamordyzm by byl ;]

    Ja nie narzucam. System narzuca. Inwestycje (statyczne) w złoto to
    obecnie dobry sposób na dojenie frajerów. Co innego jak z wyczuciem
    spekulujesz, ale to jak z każdym innym towarem np. ropą.

    > Janek zainwstuje w zloto, Staszek w koparke, Rysiek straci na zlocie,
    > Tomkowi zajebia koparke

    O ubezpieczeniach nie słyszałeś?

    >> Pieniądz musi krążyć - i m.in. stąd zupełnie zdrowa i zamierzona jest
    >> umiarkowana inflacja (która de facto stanowi kolejny podatek).
    >>
    >> Pamiętaj, że pieniądz nie jest obiektywnie istniejącym przedmiotem. To
    >> punkty do społecznie akceptowalnego podziału zasobów.
    >>
    >
    > Moze sie to nazywac bitcoin nawet. Mozemy sie wymieniac jak za dawncyh
    > czasow nawet, ty mi kure dasz, ja ci napletek obetne. Pieniadz to
    > ulatwienie.

    Owszem. Ale to tylko punkty, niż obiektywnie istniejącego.

    > A ja majac sztabke zlota po nuklearnej zagladzie moge naprawiac ploty,
    > wbijac gwozdzie, rozbijac orzechy kokosowe ;) A ten co nie ma zlota
    > bedzie korzystal z moich uslug ;)

    To jest tak głupie, że aż mnie osłabia...

    Pomyśl ile porządnych młotków (i innych narzędzi) można obecnie kupić za
    sztabkę złota, która - zapewniam cię - będzie bardzo gównianym młotkiem.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1