eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoMoralnosc sedziow › Re: Moralnosc sedziow
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
    ed00.sul.t-online.de!t-online.de!border2.nntp.dca.giganews.com!nntp.giganews.co
    m!cyclone1.gnilink.net!spamkiller2.gnilink.net!gnilink.net!trndny01.POSTED!dc63
    da20!not-for-mail
    From: fate <a...@s...neet>
    User-Agent: Debian Thunderbird 1.0.6 (X11/20050802)
    X-Accept-Language: en-us, en
    MIME-Version: 1.0
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Moralnosc sedziow
    References: <dqt2jo$chf$1@news.onet.pl> <dqt5h1$84t$2@nemesis.news.tpi.pl>
    <dqt85n$ke5$1@inews.gazeta.pl> <a5sAf.365$0n4.323@trndny05>
    <dqtjuh$9ue$1@inews.gazeta.pl> <VHsAf.198$ur3.108@trndny07>
    <dqtmr6$me7$1@inews.gazeta.pl> <HvtAf.372$0n4.152@trndny05>
    <dqtpkh$5lm$1@inews.gazeta.pl>
    In-Reply-To: <dqtpkh$5lm$1@inews.gazeta.pl>
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Lines: 252
    Message-ID: <3buAf.313$Jn1.217@trndny01>
    Date: Sat, 21 Jan 2006 17:28:31 GMT
    NNTP-Posting-Host: 138.89.65.209
    X-Complaints-To: a...@v...net
    X-Trace: trndny01 1137864511 138.89.65.209 (Sat, 21 Jan 2006 12:28:31 EST)
    NNTP-Posting-Date: Sat, 21 Jan 2006 12:28:31 EST
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:360451
    [ ukryj nagłówki ]

    Otto von Falkenstein wrote:


    > fate napisał(a):
    >
    >> Otto von Falkenstein wrote:
    >
    >
    >>>>> A jeżeli sędzia dał wiarę świadkowi, który jak się to później
    >>>>> okazało, kłamał - to to jest błąd czy "gardoczenie"?
    >>>>
    >>>>
    >>>> Gardoczenie. NIGDY nie podejmue sie waznej decyzji na podstawie
    >>>> jednego swiadka. Ale zdjae sie ze to ty sam dajesz wiare jednemu
    >>>> policjantowi z drogowki.
    >>>
    >>>
    >>> A co jeżeli ten jeden świadek zamyka łańcuch poszlak prowadzący do
    >>> uznania za winego? Na przykład świadek, którego zeznanie skutkuje
    >>> tym, że upada alibi oskarzonego, na którego wskazują inne dowody?
    >>
    >>
    >> Co?
    >>
    >> Cos takiego jak domniemanie niewinnosci.
    >
    >
    > Rozumiesz w ogóle co to jest zamknięty łańcuch poszlak? Czy może w
    > hameryce o takich rzeczach nie uczą? I co ma z tym wspólnego domniemanie
    > niewinności? Przykład:
    >
    > Zarzut - podpalenie. Sześciu świadków widziało sylwetke wysokoiego
    > mężczyzny - takiego jak oskarżony.


    Jakie jest prawdopodobienstwo podobnej sylwetki w tym terenie? "dowod" pada.

    > W trakcie przeszukania domu
    > oskarzonego znaleziono nadpalone buty,

    Spawacz. Calkiem normalne. :-P


    > pusty kanister po benzynie.

    Nieleglane? Czy tylko podpalacze maja karnistry?


    > Trzech swiadków zeznaje, że kiedyś przy wódce odgrażał się że "z dymem
    > to wszystko puści".

    To zywcem przypomina dowody z protokolow sadow inkwizycyjnych. Baba
    powiedziala babie ze jeszcze mnie popamietasz, a nazajutrz wyskoczyl
    pryszcz na nosie. Czarownica! To autentyczny przyklad.


    > Dwóch świadków zeznaje, ze tego dnia rano pokłócił
    > się z sąsiadem, którego stodoła spłonęła.

    Statystycznie to kazda ofiara pozaru poklucila sie przed pozarem z kims.


    > Rejestry Policji wskazuja, że
    > wielokrotnie interweniowano w sporach sąsiedzkich pomiędzy tymi osobami.

    Ten dowod to prosto ze Szczytna.


    > Oskarżony twierdzi, że gumiaki nadpalił sobie parę dni temu przy
    > wypalaniu traw, benzyny uzywał do kosiarki, groźby były po pijanemu, i
    > nie miał zamiaru ich spełnić, a kiedy był pożar, to rozmawiał trzy
    > kilometry dalej ze znajomym dróżnikiem na przejeździe kolejowym.
    > Dróżnik kategorycznie zaprzecza jakoby z nim rozmawiał, zaprzecza też,
    > ze wogóle go tego dnia widział.
    >
    > Teraz rozumiesz co to jest zamknięty łańcuuch poszlak? I jakie znaczenie
    > może mieć zeznanie jednego świadka dla jego zamknięcia? W tym przypadku
    > podważa wiarygodność wyjaśnień oskarżonego. I co jeżeli ten świadek kłamie?


    Na poczatek, to z tymi poszlakami sedzia by cie wysmial u mnie i oddalil
    sprawe. A moze i by zawiadomil komisje etyki za naduzycia prokuratora.


    > A co wtedy, gdy oskarżony w powyższej sytuacji nie ma alibi, ale jest
    > świadek, który widział go uciekającego z miejsca pożaru z kanistrem w
    > ręku i zarzeka się, że widział jego twarz, ubranie itp?


    Zeznanoe jednego swaidka nie jest wystarczajace w tym wypadku.
    Nie wierze zeby prokurator postawil takiego swiadka bez przeswietlenia
    calego jego zyciorysu. A wtedy okaze sie ze klamie jak z nut cale zycie.


    >>> I nie rozumiem o co chodzi z tym policjantem. Mam mu nie dac wiary
    >>> tylko dlatego, że nie było go dwóch?
    >>
    >>
    >> Masz nie dac wiary, kiedy placze sie w swoich zeznaniach.
    >
    >
    > A jezeli nie plącze się w zeznaniach? Czy wtedy wystarczy jego zeznanie,
    > żeby udowodnić, że kierowca przejechał na czerwonym świetle?

    Jezeli zeznanie kierowcy jest tez wiarugodne to zgodnie z zasada
    doniemania niewinnosci nie.


    >>> To wiarygodność zalezy od liczby świadków? Owszem, to kiedyś
    >>> przerabialiśmy. W procesie inkwizycyjnym. Mniej więcej od początków
    >>> XIX wieku tego już się nie stosuje.
    >
    >
    > Milczenie. Wymowne milczenie.


    czego oczekujesz?

    Sam milczysz w sprawie wypunktowanych zarzutow Gardockiemu.


    >
    >>> Jesteś pewien? A co jeżeli jaest ono poparte innymi dowodami? Np
    >>> odciski palców, ślady butów, a zeznanie tego świadka jedynie podważa
    >>> alibi oskarżonego?
    >>
    >>
    >> A o matactwach policji to slyszales?
    >
    >
    > Słyszałem. A co to ma do rzeczy? Ale dobrze. Czy jeżeli ława
    > przysuięgłych skarze niewinnego człowieka na podstawie zgodnych zeznań
    > trzech fałszywych świadków, to to będzie błąd, czy "kurestwo" ławników?

    Jezeli dolozyli starannosci to blad z cudzej winy.

    Jezeli nie, to kurestwo.


    >
    >>> Pomyśl. A jak już wymyślisz to napisz. Tylko konkretnie, co zarzucasz
    >>> prof. Gardockiemu wzwiązku z wydaniem tego orzeczenia. W miare
    >>> możliwości przedstaw swoje zarzuty bez uciekania się do obelg,
    >>> wulgaryzmów i inwektyw.
    >
    >
    >>
    >> 1
    >>
    >> Zarzucam niedbalstwo na poczatek. Mial obowiazek wiedziec o
    >> politycznym wyroku i nic nie zrobil w celu uniewaznienia.
    >
    >
    > Podaj podstawe prawną obowiazku oraz podstawę prawną, na jakiej I Prezes
    > SN mógłby unieważnić wyrok.


    A kto mowi o uniewaznieniu przez gardckiego? Ma procedure skasowania
    politycznego wyroku czy nie?


    >
    >> Prezes SN ma obowiazek nadzorowac prace wlasnego sadu. Zwlaszcza tam,
    >> gdzie dochodzi to oczywistej prostytucji politycznej z pogwalceniem
    >> prawa. Strasbourg uznal ze pogwalcono prawo w sprawie Sokolowskiego.
    >
    >
    > Co konkretnie powinien był zrobić w tej sprawie? Wydac sędziom
    > polecenie, by uwzględnili kasację?

    Zlozyc wniosek o usuniecie zamieszanych sedziow z Wodzislawia z zawodu.
    To samo z apelacyjnym i jego kolesiami z SN.
    Wyslac okolniki zawiadamiajace o wykladni prawa w swietle strasbourga a
    nie w swietle Wodzislawia.

    To na poczatek.


    >
    >> 2
    >>
    >> Niedbalstwo jest dodatkowo zlamaniem przysiegi.
    >
    >
    > Ponownie. napisz konkretnie co powinien był zrobić albo co zrobił, a nie
    > powinien.


    Powinien byl wszczac procedure uniewaznienia wszystkich wyrokow w
    sprawie Sokolowskiego. Przed a juz napewno po Strasbourgu.


    >
    >> 3
    >>
    >> Zarzucam kurestwo na nieprzyznaniu sie po Strasourgu do poprzedniego
    >> kurestwa (kasacji). Brak honoru.
    >
    >
    > A ty, masz jakiś honor? Ja też uważam wyrok strasburski za bezsensowny,
    > bo to, że ktroś jest osobą publiczną, to nie znaczy, że można go
    > bezkarnie opluwać.

    Wiec bedziesz musial czuc sie jak Sokolowski po wytroku w Wodzislawiu.
    Zgnojony. Bo narazie pozostanie ze my, obywatele, mamy prawo do krytyki
    urzednikow. Nawet jezeli oni uwazaja je za obelgi.


    >
    >> 4
    >
    >
    >> Zarzucam Gardockiemu wykorzystywanie sadu do celow politycznych
    >> ochrony partii ZChN.
    >
    >
    > Jakiego sądu.

    SN odmawiajacego kasacji apelacji od wyroku Wodzislawia.


    > I jakie masz dowody na jego bezpośrednie zaangarzowanie w
    > całą sprawę.


    Nie ma znaczenia czy Gardocki to debil czy tez nie. Jest automatycznie
    odpowiedzialny za skandal sadu ktorego praworzadnosc on doglada. I za co
    kurwa otrzymuje 20 tys/miesiac.


    >> 5
    >>
    >> Zarzucam Gardockiemu ukrywanie wyroku Strasbourgu w spawie
    >> Sokolowskiego przez sedziami SN.
    >
    >
    > Jakie masz na to dowody. I na czym opierasz ten zarzut. Oskarżenia
    > trzeba udowadniać. Także w Ameryce.


    Nie potrzebuje. Jezeli Garodcki chce mnie pozwac, to mu przeprowadze
    dowod ze zeznania swiadka Gardockiego. Watpie czy na to pojdzie.

    >
    >> 6
    >>
    >> Zarzucam sabotaz wizytacji po skandalu strasbourskim.
    >>
    > Ponownie. Dowody.
    >

    Dowodem sa kolejne polityczne wyroki po Sokolowskim.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1