eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoLicencja Microsoftu › Re: Licencja Microsoftu
  • Data: 2009-11-19 12:26:33
    Temat: Re: Licencja Microsoftu
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dominik & Co pisze:
    >> Zaciekle zwalczający? W moim komputerze jest stado OpenSource. Jakbyś
    > I co z tego?

    No że nie zwalczam, a używam. Ale używam tam, gdzie to ma sens. A nie
    tam, gdzie ideolo działa. Stąd w rozmowie o Płatniku mam stanowisko, że
    to za droga inwestycja.

    >> zadał sobie trochę trudu, to byś nawet znalazł w sieci dowody na to, że
    >> przez parę lat wręcz aktywnie promowałem rozwiązania OpenSource na
    >> różnych konferencjach.
    > Właśnie jakoś mi się to skojarzyło z przeszłością.
    > A aktywne promowanie MS z teraźniejszością.

    Ale ja nie promuję MS. Ja analizuję i oceniam sytuację.

    >> Tylko co innego promowanie i wybór z własnej woli, jeżeli jest to
    >> uzasadnione, a co innego wymuszanie ustawowe za kasę narodu.
    > Więc łaskawie przyjmij do wiadomości, że obecnie zachodzi ustawowe
    > wymuszanie za kasę narodu. Ta kasa płynie do zagranicznej, prywatnej
    > firmy. Gruba kasa.

    Nie. Nie zachodzi. Trzeba podejmować decyzje. Gdyby podjęto decyzję o
    produkcji wersji tylko Linuksowej, byłoby to wg ciebie właściwe
    posunięcie? A co z tymi, co mają Windowsy? Ich jest 99% narodu.
    Produkcja dwóch wersji -- czemu 99% ma płacić za zachcianki 1%?

    Powtarzam Ci, że wybór platformy jest podyktowany danymi uwarunkowaniami
    rynku. Idąc tym tropem, czemu na Peceta w ogóle? A co z MacOSem? Robimy
    wersję dla Windowsa, Linuksa, MacOSa, BSD... A co z użytkownikiem
    TristanSuperOS Und Platforma z Piasku?

    Zawsze ktoś będzie niezadowolony.

    A nakaz pisania czarnym długopisem na maturze? Producenci czarnego tuszu
    są uprzywilejowani?


    Mówię Ci, że takie działania są normalne w całym biznesie. Katowicki
    WORD wybrał Grande Punto do egzaminu prawa jazdy, dzięki czemu śląskie
    OSK kupują grande punto. Można by powiedzieć, że to skandal, że WORD
    powinien dawać do wyboru dowolny samochód, bo jak OSK lubi mieć syrenkę,
    to kursant potem powinien móc wybrać syrenkę.

    Platforma Windowsowa jest niezastąpiona. Linux na desktopie to nisza i
    niszą pozostanie. Już pomijam żenującą obsługę sprzętu, bo to może
    kiedyś się wypracuje. Ale właśnie ogrom oprogramowania windzianego. Tego
    nie zmienisz. Spróbuj wytłumaczyć dyrektorowi szpitala, że ma wziąć
    linuksa i zrezygnować ze sprzętu ratującego życie. Ten sprzęt używa
    windowsa i tyle. Po prostu wszystko wokoło używa Windowsa. Ludzie go
    potrafią używać... Spróbuj teraz takiego starszego profesora np. nagle
    zmusić do pracy z linuksami. Se ne da.

    W przeciwieństwie do teoretyków-gimnazjalistów mam doświadczenie na
    rynku Zwykłych Użytkowników. I wiem, że tam mamy do czynienia po prostu
    z tym, że komp=Windows. I tak jest i pozostanie.

    Dlatego wybór, żeby programy typu płatnik (nie wiem czemu doczepiacie
    się jego, skoro analogicznych programów z NFZtów, z Urzędów Miasta itp.
    jest miliony) działały pod Windowsem jest podyktowany realiami.

    Urząd Miasta Bytom robi program dla bytomskich księgowych szkolnych.
    Program ten jest dla Windowsa. I jak myślisz, znajdziesz jakąś księgową
    bytomską, co nie ma windowsa? Nie! Po prostu ta platforma tam jest i pod
    taką platformę się robi soft.

    około 3 lata temu robiłem na śląsku konferencję z pokazem praktycznym
    zastosowań linuksowych. Rozesłałem zaproszenia po szkołach, do
    kuriatorium itepe. Parę osób przyszło, ale nie w tym rzecz... Dostałem
    telefon z kuriatorium, że co ja za cyrk odstawiam, przecież w szkołach
    wszędzie się wykorzystuje Windowsa. Takie są dostarczane pracownie,
    takie są wymagania uczniów. Nie ma zapotrzebowania na inne platformy i
    koniec.

    >> Nie musi. Tylko nie uważam, żeby było wskazane aby cały naród płacił za
    >> zachcianki sporej mniejszości.
    > No, naród zapłaciłby niesamowite pieniądze, gdyby opublikowano kod
    > Płatnika, za którego wykonanie zapłacono. Firma zawołałaby sobie
    > sto razy więcej za tę samą pracę, gdyby kod miał być jawny?

    Tak. Bo nie tylko o jawność kodu chodzi.

    Aspekt 1: Jawność kodu oznacza, że powinien on być dopieszczony i
    udokumentowany. Bo stado malkontentów może zadziałać tak, jak piszesz:

    > Pewnie znający się na rzeczy mogliby się ponabijać, jak to "elegancko"
    > rozwiązano pewne rzeczy i prestiż firmy poleciałby na pysk? :-)

    Aspekt 2: Użyte narzędzia mogą nie pozwalać na zrobienie z tego
    OpenSource. Stawiam na to, że program korzysta z własnościowych
    rozwiązań firm trzecich. Pamiętasz ile było zabawy w otwieranie SunOS
    czy innych produktów... A OS/2? Do tej pory IBM go nie otworzył, choć
    były takie akcje, że skoro zdechł, to czemu nie... No właśnie temu, że
    nie cały kod należy do IBMa.

    Aspekt 3: Już pisałem w poprzednim liście, więc przeklejam dla porządku:

    Teraz system wiadomo z czym współpracuje i wiadomo
    jakiej jakości generowane są dokumenty. A jak dopuścisz dowolne coś, to
    powstaną odwieczne scysje... Winny ZUS czy winny skopany soft. A tak
    wiadomo, że ZUS i jak coś jest nie tak, to można szukać babola w swoim
    systemie.

    Uniwersalny system oznacza o wiele większe nakłady inwestycyjne na
    opracowanie naprawdę betonowego systemu, który będzie sobie radził z
    dowolną sieczką. Teraz nie musi. Teraz weryfikacja danych spoczywa na
    programie klienckim, a serwer może tylko przyjmować dane i już. Przy
    innych klientach weryfikacja będzie spoczywała na serwerze, co w skali
    przerobu, jaki ma ZUS jest naprawdę ogromnym kosztem.

    > Nikt nie każe pisać Płatnika na Linuksa (czy też Macosa albo AmigaOS).
    > Elementarna przyzwoitość wymaga jedynie, by ten kod (a co najmniej
    > protokół transmisji) był jawny. To nie wymaga żadnych inwestycji
    > poza dobrą wolą (której brak).


    Wg mnie wymaga niestety inwestycji, o których powyżej.


    --
    Przemysław Adam Śmiejek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1