eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłą › Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłą
  • Data: 2006-08-18 11:47:20
    Temat: Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłą
    Od: wiadomo <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    stern wrote:


    > akala napisał(a):
    >
    >> "won i już" to nie tak, nakaz opuszczenia pomieszczenia urzędu nie może
    >> wynikać z chamskiego zachowania się kuratora i jego niekompetencji.
    >> Kuratorium jest urzędem dostępnym każdemu obywatelowi. Pytający w żaden
    >> sposób nie uchybił godności osób tam pracujących, urzędowi, nie utrudniał
    >> działania urzędu tylko zgodnie z przysługującym mu prawem zagwarantowanym
    >> Konstytucją i stosowną ustawą chciał uzyskać informację.
    >> Co do przepisu karnego to powiem tak: w kk i kpk jest jeszcze kilka
    >> głupawych przepisów i choć obecny minister sprawiedliwości nie jest moim
    >> idolem to w pełni się zgadzam z jego opinią na temat tych ,którzy te
    >> kodeksy pisali. Gdyby ten przepis konkretnie odnosił się do prywatnego
    >> terenu lub pomieszczeń, to wtedy nie ma co dyskutować ale siłowe
    >> stosowanie go do państwowego urzędu w sytuacji gdy to zarządzający tym
    >> urzędem naruszył prawo jest po prostu naginaniem prawa.
    >> Pozostaje jeszcze problem ochroniarzy w urzędach, a raczej ochroniarzy
    >> niektórych osób tan pracujących, myślę ,że wcześniej czy później wyniknie
    >> problem który spowoduje ktoś zacznie się zajmować często zbędnym
    >> wydawaniem pieniędzy podatników.
    >
    >
    > Akala chrzanisz głupoty, krótko mówiąc.
    >
    > Poczynając od podpisywania się pod krytyką twórców kodeksu (i to
    > osobistymi wycieczkami pod ich adresem), na dalszej argumentacji kończąc.
    >
    > Urzędnik jest dysponentem pomieszczenia. Polecił opuszczenie tego
    > pomieszczenia osobie trzeciej,


    nie wyszedles poza wstepny test legalnosci postepowania: czy urzednik
    mial prawo polecenia opuszczenia w tym wypadku?


    > 2) gdzie jest zapis, że dowolna osoba trzecia może dysponować
    > pomieszczeniami publicznymi?


    zaczynasz klamac z braku argumentacji. Omawiamy wykonywanie obowiazkow
    pracowniczych i korzystanie przez obywatela z podstawowych praw.

    >
    > 3) Czy Twoim zdaniem, osoby trzecie mają prawo nieograniczonego
    > przebywania w pomieszczeniach publicznych?


    nie klam. Nie mowimy o nieograniczonym a o przypadku korzystania przez
    obywatela z podstawowych praw.



    > (tak by wynikało z Twych
    > twierdzeń) Czy np. mam prawo iść do urzędu i zażądać obszernej
    > informacji publicznej i czekać aż ją dostanę? Czekać np. w gabinecie
    > kierownika danej jednostki, bo najładniejszy?
    >
    > Przemyśl sobie głoszone przez siebie "prawa człowieka" w kontekście
    > zasad współżycia ;)

    zacznij od siebie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1