eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłąRe: Kurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłą
  • Data: 2006-08-18 11:37:21
    Temat: Re: Kurator oświaty wezwał ochronę i wyrzucił mnie siłą
    Od: stern <s...@0...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    akala napisał(a):

    > "won i już" to nie tak, nakaz opuszczenia pomieszczenia urzędu nie może
    > wynikać z chamskiego zachowania się kuratora i jego niekompetencji.
    > Kuratorium jest urzędem dostępnym każdemu obywatelowi. Pytający w żaden
    > sposób nie uchybił godności osób tam pracujących, urzędowi, nie utrudniał
    > działania urzędu tylko zgodnie z przysługującym mu prawem zagwarantowanym
    > Konstytucją i stosowną ustawą chciał uzyskać informację.
    > Co do przepisu karnego to powiem tak: w kk i kpk jest jeszcze kilka
    > głupawych przepisów i choć obecny minister sprawiedliwości nie jest moim
    > idolem to w pełni się zgadzam z jego opinią na temat tych ,którzy te
    > kodeksy pisali. Gdyby ten przepis konkretnie odnosił się do prywatnego
    > terenu lub pomieszczeń, to wtedy nie ma co dyskutować ale siłowe
    > stosowanie go do państwowego urzędu w sytuacji gdy to zarządzający tym
    > urzędem naruszył prawo jest po prostu naginaniem prawa.
    > Pozostaje jeszcze problem ochroniarzy w urzędach, a raczej ochroniarzy
    > niektórych osób tan pracujących, myślę ,że wcześniej czy później wyniknie
    > problem który spowoduje ktoś zacznie się zajmować często zbędnym
    > wydawaniem pieniędzy podatników.


    Akala chrzanisz głupoty, krótko mówiąc.

    Poczynając od podpisywania się pod krytyką twórców kodeksu (i to
    osobistymi wycieczkami pod ich adresem), na dalszej argumentacji kończąc.

    Urzędnik jest dysponentem pomieszczenia. Polecił opuszczenie tego
    pomieszczenia osobie trzeciej, a ta nie posłuchała. To jest wypełnienie
    znamion. Możesz się bronić wykazując bezprawność działania urzędnika, ale:

    1) Gdzie jest zapis, że urzędnik ma _natychmiast_ wypełniać ustne
    polecenia dowolnej osoby (nawet jeśli osoba ma prawo do czegoś)?
    Niezwłocznie oznacza "bez zbędnej zwłoki", a nie "natychmiast".

    2) gdzie jest zapis, że dowolna osoba trzecia może dysponować
    pomieszczeniami publicznymi?

    3) Czy Twoim zdaniem, osoby trzecie mają prawo nieograniczonego
    przebywania w pomieszczeniach publicznych? (tak by wynikało z Twych
    twierdzeń) Czy np. mam prawo iść do urzędu i zażądać obszernej
    informacji publicznej i czekać aż ją dostanę? Czekać np. w gabinecie
    kierownika danej jednostki, bo najładniejszy?

    Przemyśl sobie głoszone przez siebie "prawa człowieka" w kontekście
    zasad współżycia ;)


    --
    http://bdp.e-wro.com GG: 4494911

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1