eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKoszty postepowania w sadzie grodzkim - komunikacyjne › Re: Koszty postepowania w sadzie grodzkim - komunikacyjne
  • Data: 2005-02-27 22:35:29
    Temat: Re: Koszty postepowania w sadzie grodzkim - komunikacyjne
    Od: "todler" <t...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Wiesiek" <r...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:6525.0000180f.4222410b@newsgate.onet.pl...
    > >
    > > Użytkownik "KrzysiekPP" <k...@n...op.pl> napisał w wiadomości
    > > news:MPG.1c8c5b9dbf2a85c6989c6f@news.tpi.pl...
    > > > > przeciez na dobra sprawe wtedy powinien przyjechac inny patrol i
    > > > > tamtymwlepic mandat!
    > > >
    > > > Tak ... przyjezdza drugi patrol:
    > > >
    > > > - witam ... mial pan wlaczone swiatla ?
    > > > - TAK !
    > > > - widzicie koledzy .... ten pan mowi prawde, dostajecie mandat za
    > > > niewiare
    > >
    > > ej przeciez my nie o takiej sytuacji piszemy!
    > > nie o tym ze zarzucili brak swiatel i wtedy przyjezdza drugi patrol
    tylko o
    > > sytuacji
    > > gdy jakis patrol popelnia wykroczenie np blakuje wjazd do prywatnej
    poswsji,
    > > wjezdza pod zakaz itp w sytuacji gdy nie sa na sygnale czyli nie sa
    > > uprzywilejowani
    > >
    > >
    > Dzwonisz na policję, że podejrzeważ osoby podające sie za policjantów i
    prosisz
    > o przybycie...może jak przyjada i zobacza radiowóz blokujący wjazd, to
    bedzie
    > im trudniej potem sie z tego tłumaczyć... Polecam, dyktafon, aparat
    cyfrowy,
    > ukryta kamera;)...ale zawsze jak zechca to Cie udupia;) mozesz np.
    wylądować w
    > izbie wytrzeźwień..to nie problem..a przyjemne nie jest i wytłumacz,że nie
    > jesteś wielbładem....
    > Ostatnio czytałem akta w mojej sprawie, no naprawdę nieżle policjanci
    kłamia...

    W mojej tez klamia !
    Policjant na sprawie stwierdzil ze pamieta moje numery rejestracyjne!
    A nie kontorolowal mnie conajmiej 4 lata - na to mam dowod!
    Policjant stwierdzil ze stalem jakies 40 m od radiowowzu i ze ja do nich
    podszedlem a dryugi stwierdzil ze jak sie zatrzymalem to obok mojego
    samochodu przechodzil przechodzien ktory tez zwracal mi uwage na brak
    swiatel! Tylko (jesli przyjac ze taki przechodzien byl - bo drugiitego nie
    pamieta) jak gliniarz mogl to slyszec z 40 metrow!



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1