-
1. Data: 2005-02-27 02:15:04
Temat: Koszty postepowania w sadzie grodzkim - komunikacyjne
Od: "todler" <t...@i...pl>
Policja zarzucila mi (moim zdaniem nieslusznie) jazde bez swiatel mijania
Nie przyjalem mandatu
Mam swiadka - zone ktora poswiadczyla ze wlaczalem swiatla
Sprawa toczy sie przed sadem grodzkim i lada dzien bedzie trzecia rozprawa
Mimo pewnosci swojej niewinnosci cos jednak czyje ze mnie skaza
W zasadzie chcialbym sie wtedy odwolywac ... ale czy to ma sens?
Jakie moge poniesc koszty? Prosze podac kwotowo
A tak odolnie to to jest lekkie przegiecie ze takie rzeczy maja miejsce
Swego czasu fakt bylem piratem drogowym - zdawalem nawet egzamin za
przekroczenie punktow
ale od kilku lat sie pilnuje i po nauczce jaka dostalem mam gora 1 mandat
rocznie
A w zeszlym roku mialem tylko to jedno zatrzymanie za swiatla ktore mialem
zapalone lecz policja twierdzi ze nie!
Co zrobic z takimi glinami!? Co robic z ta sprawa?
tak sie zastanawiam czy nie zlozyc do sadu wniosku ze mimo przeswiadczenia o
swojej niewinnosci
prosze o ukaranie zgodnie z przepisami?
-
2. Data: 2005-02-27 09:52:40
Temat: Re: Koszty postepowania w sadzie grodzkim - komunikacyjne
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "todler" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cvrall$llh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> A tak odolnie to to jest lekkie przegiecie ze takie rzeczy maja miejsce
> Swego czasu fakt bylem piratem drogowym - zdawalem nawet egzamin za
> przekroczenie punktow
Zapomnieć zapalić światła ludzka sprawa.
Jeżdżąc autem, ilu dziennie takich mijasz? Jaki sens miałoby zatrzymywanie
jadących na światłach i wmawianie im, ze świateł nie mieli włączonych??
Pzdr
Leszek
-
3. Data: 2005-02-27 10:26:06
Temat: Re: Koszty postepowania w sadzie grodzkim - komunikacyjne
Od: KrzysiekPP <k...@S...op.pl>
> Co zrobic z takimi glinami!? Co robic z ta sprawa?
Wiesz ... trudno sie spodziewac ze mieli problemy ze wzrokiem. Natomiast
ty siedzac w samochodzie i jezdzac w dzien po prostu nie widzisz czy sa
wlaczone czy nie. Jedyna informacja to położenie przełącznika, albo
"ikonka" przy zegarach, a takie rzeczy czesto czlowiek pomija. Sądzę, że
jednak sąd uwierzy policjantom.
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/
-
4. Data: 2005-02-27 16:37:14
Temat: Re: Koszty postepowania w sadzie grodzkim - komunikacyjne
Od: "todler" <t...@i...pl>
> Wiesz ... trudno sie spodziewac ze mieli problemy ze wzrokiem. Natomiast
> ty siedzac w samochodzie i jezdzac w dzien po prostu nie widzisz czy sa
> wlaczone czy nie. Jedyna informacja to położenie przełącznika, albo
> "ikonka" przy zegarach, a takie rzeczy czesto czlowiek pomija. Sądzę, że
> jednak sąd uwierzy policjantom.
Tak masz racje - kiedys zatrzymano mnie w identycznej sytuacji i okazali soe
ze mam na raz spalone dwie zarowki z przodu :-(
Wtedy jednak mnie nie ukarali tylko dostalem pouczenie i wskazano mi
najblizszy warsztat zebym sie tam udal
Problem jest jeszcze taki ze policjanci w miescie w ktorym mnie zatrzymano
policjanci bardzo mnie nie lubia
... coz jestem bardzo upierdliwy i czesto jak mam watpliwosci co do ich
postepowania to skladam na nich skargi
Jak mnie zatrzymuja to leca teksty "no to poszukajmy czegos za co moglibysmy
manfdat wypisac itd"
Coz taki juz mam problem
A w sprawie mojego pytania to prosze o odpowiedz na pytanie o koszty i czy
moge zakonczyc sprawe w opisany sposob
TB
-
5. Data: 2005-02-27 16:56:41
Temat: Re: Koszty postepowania w sadzie grodzkim - komunikacyjne
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
todler napisał(a):
> A w sprawie mojego pytania to prosze o odpowiedz na pytanie o koszty i czy
> moge zakonczyc sprawe w opisany sposob
grzywna... zgadywać mamy?
do tego 10%, min.30 zł opłaty i 100 zł wydatków, jeśli poddasz się karze
bez rozprawy - 50 zł
KG
-
6. Data: 2005-02-27 19:51:38
Temat: Re: Koszty postepowania w sadzie grodzkim - komunikacyjne
Od: "todler" <t...@i...pl>
Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
news:cvstqr$geh$2@news.onet.pl...
> todler napisał(a):
> > A w sprawie mojego pytania to prosze o odpowiedz na pytanie o koszty i
czy
> > moge zakonczyc sprawe w opisany sposob
>
> grzywna... zgadywać mamy?
> do tego 10%, min.30 zł opłaty i 100 zł wydatków, jeśli poddasz się karze
> bez rozprawy - 50 zł
a ta grzywna ile?
to mam te sprawe dalej ciagnac czy nie?
w sumie to na razie dochodze do wniosku ze policja jest mi w stanie wmowic
kazde wykroczenie i po prostu nie mam szans
-
7. Data: 2005-02-27 20:27:47
Temat: Re: Koszty postepowania w sadzie grodzkim - komunikacyjne
Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>
> w sumie to na razie dochodze do wniosku ze policja jest mi w stanie wmowic
> kazde wykroczenie i po prostu nie mam szans
Tobie nie wmowi, ale sądowi tak. Sa traktowani uprzywilejowanie, jako
"funkcjonariusze zaufania publicznego". Tak wiec nigdy nie bedziesz mial
w sądzie szans jesli policjant stwierdzi ze przekroczyles ciągłą linie,
a ty sie nie przyznasz. To samo z swiatlami. Gdyby nie to, to w ogole
nie byloby szans ukarac pirata, czy przypadkowego pechowca. Przy okazji
obrywaja tez tacy, ktorzy trafią na "złego" policjanta. Wszędzie jest
gangrena i policja bynajmniej nie jest tu święta.
--
Krzysiek, Krakow
-
8. Data: 2005-02-27 20:28:09
Temat: Re: Koszty postepowania w sadzie grodzkim - komunikacyjne
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
todler napisał(a):
> a ta grzywna ile?
od 20 do 5000...
kilkaset złotych zapewne
KG
-
9. Data: 2005-02-27 20:49:22
Temat: Re: Koszty postepowania w sadzie grodzkim - komunikacyjne
Od: "todler" <t...@i...pl>
[...]. Przy okazji
> obrywaja tez tacy, ktorzy trafią na "złego" policjanta. Wszędzie jest
> gangrena i policja bynajmniej nie jest tu święta.
to jak sie pozbyc tych zlych policjantow?
ten ktory teraz mi zarzucil jazde bez swiatel kiedys stwierdzil ze "kurewnie
przegialem"
jak zrobilem mu zdjecie gdy blokowal wjazd ktorym akurat chcialem wjechac
oczywiscie zlozylem skarge do komendanta miejsckiego ale tem mimo zdjec
nie dal wiary mojej skardze!
teraz dla sadu taki fakt jest nie zwiazany ze sprawa! przeciez to jest
paranoja!
takim sposobem sa mi w stanie wmowic wszystko!
co prawda raz mi sie udalo z nimi wygrac przed sadem wtedy dzielnicowy
usilowal mnie zmusic zebym zameldowal w budynku ktorego jestem
wlascicielem goscia ktory wprowadzil sie bez umowy i bez mojej zgody!
a ze go nie zameldowalem to zlozyl pozew do sadu o niedopelnienie obowiazku
meldunkowego ....
wtedy wygralem ale dla dzielnicowego ni wiazalo sie to z zadnymi
konsekwencjami ....
ale co ciekawe w czasie jak mnie ten dzielnicowy gnoil zeby wymusic na mnie
meldunek wypisal mi raz mandat
za to ze stanalem w nieoznaczonej zatoczce przed komisariatem gdy bylem
wezwany na przesluchanie -
mandat dostalem za parkowanie w miejscu niedozwolonym (teraz jest tam znak
"P tylko dla samochodow policji" wtedy nie bylo) ....
ciekawe jest w tym to ze teraz jak poprosilem w komendzie wojewodzkiej o
wykaz to to wykroczenie jest zakwalifikowane jako
"Niestosowanie sie do znakow i sygnalow drogowych (nie wyszczegolnonych w
katalogu wykroczen)"
w sumie znalazlo by sie jeszcze pare ciekawych rzeczy na policje :-(
a moze ja mam proawo zlozyc do sadu grodzkiego na policje wniosek o ukaranie
gdy ta np blokuje wjazd tzn. zlozyc wniosek zamiast dywagowac z komendantem
miejskim?
przeciez im nie wolno naruszac przepisow chyba ze sa np uprzywilejowani (na
sygnale)!
-
10. Data: 2005-02-27 21:00:10
Temat: Re: Koszty postepowania w sadzie grodzkim - komunikacyjne
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
todler napisał(a):
> a moze ja mam proawo zlozyc do sadu grodzkiego na policje wniosek o ukaranie
> gdy ta np blokuje wjazd tzn. zlozyc wniosek zamiast dywagowac z komendantem
> miejskim?
masz jeśli jesteś pokrzywdzonym (art.27 kodeksu postępowania w sprawach
o wykroczenia);
czy w tym przypadku jesteś... można by dyskutować
KG