eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoHipermarkety a plecaki (ponownie)Re: Hipermarkety a plecaki (ponownie)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.task.gda.pl!news.mm.pl!not-for-ma
    il
    From: "Nixe" <n...@i...peel>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Hipermarkety a plecaki (ponownie)
    Date: Mon, 5 Apr 2004 16:53:28 +0200
    Organization: Multimedia
    Lines: 30
    Message-ID: <c4rrs9$2f1b$1@news.mm.pl>
    References: <c4oqor$s0r$1@inews.gazeta.pl> <c4p07o$83$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: host-81-190-0-174.gdynia.mm.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.mm.pl 1081176777 80939 81.190.0.174 (5 Apr 2004 14:52:57 GMT)
    X-Complaints-To: a...@m...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 5 Apr 2004 14:52:57 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
    X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:205443
    [ ukryj nagłówki ]

    poilkj pisze:

    > Nigdy nie miałem problemu z wchodzeniem do sklepu z plecakiem.
    > Oczywiście ochroniarz się czepiał, bo to jego zadanie, ale mówiłem,
    > że mam komputer i nie zostawię plecaka.
    > Efekt: mówił, że przy wyjściu mogę zostać skontrolowany. Ja mu
    > mówiłem, że się zgadzam i wchodziłem.
    > Nigdy mnie nie kontrolowali.
    > Bardzo dużo zależy od tego jak wyglądamy i jak się zachowujemy.

    Ja mam zawsze identyczne sytuacje. Dodatkowo proszę ochroniarza o wskazanie
    mi na piśmie jakiejś ustawy czy punktu z regulaminu mówiącego o zakazie
    wnoszenia plecaczków. Nigdy mi czegoś takiego nie pokazano (bo nie ma takiego
    zarządzenia??). Pytam się też czasem czym różni się mój plecaczek od wielkiej
    torby tamtej (tu wskazuję palcem) pani? Kształtem, kolorem, paskami? To
    wszystko? I to miałyby być kryteria przemawiające za zakazem wchodzenia z
    plecakiem? Tamtej pani wolno, a mnie nie? No bez jaj proszę pana :-) Tymi
    słowami kończę rozmowę i z uśmiechem wchodzę "na sklep" ;-)) Niekiedy
    (rzadko) zdarza mi się zastawienie drogi przez ochroniarza i twarde "NIE
    WOLNO!". Wtedy wzywam kogoś o wyższym IQ (szefa ochrony, kierownika sklepu
    itp.), powtarzam rozmowę i nie dość, że jestem wpuszczona bez gadania, to
    jeszcze przeproszona za utrudnienia w robieniu zakupów ;-)

    Nigdy nikt mnie nie kontrolował przy wyjściu. A nawet, jeśli by próbował, to
    poprosiłabym o wezwanie policji. Nie wiem, czy komukolwiek chciałoby się
    bawić w takie pierdoły.

    --
    PozdrawiaM

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1