eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy mam prawo wyp..... zonę z domu jak mnie zdradza › Re: Czy mam prawo wyp..... zonę z domu jak mnie zdradza
  • Data: 2009-01-18 15:35:06
    Temat: Re: Czy mam prawo wyp..... zonę z domu jak mnie zdradza
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W wiadomości news:gkvfl2$4nn$1@inews.gazeta.pl Arek <a...@e...net>
    pisze:

    > Zdrada to przejście na stronę wroga, Twoja żona co najwyżej skacze sobie
    > na boki. To nie powód by ją wy..lać.
    Żal du..., znaczy mięśnie pośladkowe ściska, jak facet (choćby tylko
    biologiczny) wypisuje takie bzdety.
    Jakie znaczenia może przyjmować termin "zdrada" to chyba nawet dziecko wie.
    Żona skacząca na boki (czyli zwyczajnie puszczająca się) to po prostu kurwa.
    To też każdy wie.
    A w niektórych kulturach do dziś funkcjonujących jest to wystarczający powód
    do fizycznej eliminacji niewiernej, nie tylko do wyp...lania.

    > Co do meritum to mnie dziadek uczył, że prawdziwy mężczyzna wyprowadza się
    > do hotelu lub wynajętego mieszkania - jeżeli nie chce przebywać z żoną pod
    > jednym dachem, a nie wyrzuca żonę na bruk.
    Twój dziadek nie przekazał ci znacznie lepszego rozwiązania (może sam go nie
    znał), że jeszcze bardziej "prawdziwy" mężczyzna strzelał sobie w tej
    sytuacji w łeb, pierwej zapisując wszystko żonie i likwidując dowody
    kurestwa w trosce o opinię kurwy, z którą się ożenił.

    --
    Jotte

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1