eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoCzy mam prawo wyp..... zonę z domu jak mnie zdradza › Re: Czy mam prawo wyp..... zonę z domu jak mnie zdradza
  • Data: 2009-01-18 16:05:10
    Temat: Re: Czy mam prawo wyp..... zonę z domu jak mnie zdradza
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    spotlight kid wrote:
    > Witam, mam dowody (nagrania video, zdjęcia, smsy itp.) że żona mnie
    > zdradza.

    1. widziały gały co brały


    Mieszkamy w moim mieszkaniu, które dostałem w spadku po moich
    > rodzicach, w postanowieniu sądowym jestem wpisany jako jedyny
    > spadkobierca. Spadek dostałem w trakcie trwania małżeństwa.

    Więc możesz je sprzedać, ale razem z żoną. Jej ruszyć nie możesz tak
    długa jak długo mieszka. Zameldowania i inne duperele są bez znaczenia

    > Żona ma
    > drugie mieszkanie, które przepisał jej notarialnie jej żyjący jeszcze
    > ojciec jako darowiznę.


    Zona nie jest u mnie zameldowana,

    wieć ewentualnie dostaniesz grzywnę do zapłacenia.

    > tylko jest
    > zameldowana w tym mieszkaniu,

    więc ona też

    > które dostała od swojego ojca (mieszka tam
    > w tej chwili jej brat z żoną - są 4 pokoje).

    na podstawie jakiej umowy? użyczenia ? pewnie tak.

    > Czy mogę w takim razie nie
    > wpuścić jej do mieszkania, a razie wtargnięcia zawołać odpowiednie
    > organa?

    Nie w momecie kiedy jej nie wpuścisz to ona może zawołać odpowiednie
    organa. Mieszka i koniec.



    > Jej ojciec jest po mojej stronie, i zastanawia się czy można
    > cofnąć taką darowiznę (chciałby przepisać na nasze pełnoletnie dzieci i
    > pluje sobie w brodę że tego nie zrobił).

    Nie może.
    Zdradzenie jakiegoś tam gościa to nie jest rażąca niewdzięczność
    względem niego.


    > Jakby ktoś chciał się podzielić
    > swoimi spostrzeżeniami na te dwie sprawy, byłbym wdzięczny.


    Najpier rozwód, potem do sądu z wnioskiem o eksmisję, że wskazaniem jej
    mieszkania jako miejsca eksmisji.
    Tak średnio szacując w 30% sędzia by na to poszedł mimo, że mieszkanie
    nie jest puste.
    Oprze się na argumenecie, że ona też może wypowiedzieć umową i niech
    oni szukają lokum.
    Przy czym zapewnie orzeknie, że do czasu opróżnienia lokalu eksmisja nie
    będzie się mogła odbyć.
    Potem do komornika i to on ma prawo wystawić jej rzeczy za drzwi. Ty nie.
    W praktyce. Zrób tak jak robią prawdziwi mężczyźni.
    Wyprowadź się.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1