eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBitwa o dom /bezradność policji ! › Re: Bitwa o dom /bezradność policji !
  • Data: 2006-03-26 21:35:17
    Temat: Re: Bitwa o dom /bezradność policji !
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Krzysztof Winnicki [###k...@g...pl.###] napisał:
    > http://superwizjer.onet.pl/1322327,archiwum.html


    Opierając się na tym, co tutaj napisano - bo programu nie oglądałem -
    to generalnie moim zdaniem mamy do czynienia z przywłaszczeniem przez
    wykonawcę prawa majątkowego do budynku. Jeśli nawet przyjąć, że
    zawarto ustnie jakąś tam umowę o wykonanie robót budowlanych - co nie
    jest takie oczywiste w świetle art. 648 kc - to nie ma on żadnych
    podstaw do użytkowania tego budynku. Ponieważ umowę zawarto w formie
    niezgodnej z ustawą, to w rachubę ewentualnie wchodziło by uznanie, że
    wykonawca wykonywał czynności bez zlecenia. Mamy tu kilka przepisów
    prawa cywilnego zawartych w art. 752 kc i następnych. Ale żaden z tych
    przepisów nie przewiduje prawa zastawu na rzeczy mającego na celu
    zabezpieczenie roszczenia. Tak więc może on ewentualnie dochodzić
    swoich praw na drodze cywilnej i tyle. Reasumując, to w sprawie tej
    należało by w mojej ocenie kierować się w stronę przewłaszczenia.

    Natomiast nie oceniał bym tak bardzo negatywnie postępowania
    policjantów. Jak wynika z materiału, to stan rzeczy, w którym
    budowlaniec zamieszkuje sporny budynek trwa od jakiegoś czasu. Skoro
    przez tak długi czas nic się z tego powodu nie stało, to pewnie przez
    kolejne kilka godzin się również nic nie stanie. Trudno, by załoga
    interwencyjna woziła ze sobą bibliotekę z ustawami i na miejscu
    rozstrzygała dość delikatne kwestie z prawa cywilnego. Zresztą nie
    jest to również rola dla Komendanta. No i podstawową tutaj sprawą jest
    przecież zapis w księdze wieczystej. Tego też na kolanie ustalić się
    nie da. Nie widzę niczego złego w decyzji o poprzestaniu na
    wylegitymowaniu osób tam zastanych i spokojnym wszczęciu postępowania
    karnego w tej sprawie. Jeśli moja koncepcja znajdzie uznanie w oczach
    prokuratury, to budowlaniec dostanie zarzut przywłaszczenia, a
    pozostałe osoby z nim "broniące" posesji zarzuty pomocnictwa i po
    sprawie. Ale to można wszystko spokojnie zrobić jutro rano przede
    wszystkim po przesłuchaniu i przyjęciu zawiadomienia od syna
    właścicielki oraz wysłuchaniu budowlańca, nie zaś w atmosferze "afery"
    przed obiektywem.

    Moim zdaniem, właścicielka budynku zamiast wszczynać burdę z udziałem
    firmy ochroniarskiej (której zresztą zabrał bym koncesję za przyjęcie
    takiego zlecenia), powinna złożyć zawiadomienie o przestępstwie i
    czekać cierpliwie na organa ścigania.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1