eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoBandytyzm nagradzany w świetle prawa › Re: Bandytyzm nagradzany w świetle prawa
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: "Tomek" <k...@o...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Bandytyzm nagradzany w świetle prawa
    Date: 17 Jul 2006 22:36:08 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 56
    Message-ID: <2...@n...onet.pl>
    References: <e9griu$nlc$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1153168568 30162 213.180.130.18 (17 Jul 2006 20:36:08
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 17 Jul 2006 20:36:08 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 195.69.80.7, 192.168.243.48
    X-User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; pl-PL; rv:1.7.12)
    Gecko/20050919 Firefox/1.0.7
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:401155
    [ ukryj nagłówki ]

    >
    > > właśnie myślę i nie mogę zrozumieć dlaczego czyjeś włamanie do mieszkania,
    > > wyłamanie drzwi, zmiana zamków, kradzierz prawdopodona tego co znajdowało
    > się w
    > > mieszkaniu, samowolne stwierdzenie, że można zająć mieszkanie osoby chorej,
    > > zaginionej, która nie może się w danej chwili bronić, jest pochwalane przez
    > pra
    > > wo!!!
    > >
    > > może wytłumacz mi to, bo ja nie rozumiem!!!
    >
    > No dobrze.... Każde wejście bez zezwolenia do cudzego mieszkania, czy tym
    > bardziej włamanie, kradzież są chronione przez prawo karne. Mówi o tym szereg
    > przepisów k.k., np. art. 193 (naruszenie &#8222;miru&#8221; domowego&#8221;),
    178 (kradziez),
    > 179 (kradziez z włamaniem) czy też 288 (zniszczenie mienia). Poza tym takie
    > naruszenie czyjegoś dobra, przez wtargnięcie do mieszkania może być
    > przedmiotem obrony koniecznej (jeśli napastnik powoduje bezprawne
    > bvezposrednio zagrożenie dla jakiegoś prawem chronionego dobra &#8211;podane
    przez
    > Ciebie przykłady wkazuja ze tak jest). Tak wiec opisane przez Ciebie
    > zachowanie napastnika jest oczywiście, w kazdym wypadku, chronione przez
    > prawo karne.
    > Natomiast to do czego się odnosisz, to zdaje się instytucja prawa cywilnego.
    > Chodzi w niej o ochrone prawa do lokalu ale także, gdy prawo to jest
    > naruszone przez dluzszy czas (3 miesiace) przewidziano tu sądową drogę do
    > opróżnienia tego lokalu. Chyba nie wyobrażasz sobie sytuacji, ze ktoś wchodzi
    > właścicielowi do lokalu i siedzi sobie tam razem z nim przez 3 miesiące,
    > co??? Przykladowa sytuacja to raczej, zajecie lokalu, w którym nikt nie
    > przebywa, dlatego wlasciciel może się dowiedzieć dopiero po jakimś czasie.
    > Jeśli minęły już 3 miesiące i w tym czasie właściciel nie podjął
    > środków &#8222;siłowych&#8221; wówczas to uprawnienie traci i przysługuje mu
    roszczenie
    > do ochrony swego prawa na drodze sądowej. To pewna ochrona
    &#8222;dzikiego&#8221;
    > lokatora, aby przez cały czas nie był narażony na wywalenie przez policję.
    > Jeśli ktoś nie wywalił go przez trrzy miesiące, to może nie ma zamiaru zrobić
    > tego w ogóle, a w każdym razie zawsze pozostaje mu droga sądowa.
    > A ustawa karna zawsze działa, więc nic się nie bój!
    >
    >
    > pzdr
    > mk
    >
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
    Omów to na przykladzie. Ktoś pojechał do kurotru zwanego Londynem na 5 miesięcy.
    Jak wyjechal to przyszli złodzieje i go okradli. W życiu nikt ich nie zlapie bo
    nikt nie zauważył kradzieży. Za to jakcyś ludkowie zauważyli wolne puste
    mieszkanie. To się wprowadzili. Po pół roku przyjeżdza wląściciel. Nie dość ze
    okradziony to jeszcze ma lokatorow na głowie. I zamiast powiedzieć wypier.... to
    musi oddać sprawę do sądu. Nie wyjeżdzasz gdzieś na dłużej? Tomek

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1