Witam,


jest sobie Konwencja Wiedeńska
(http://www.grupa33.jgora.pl/Article275.phtml), która jest w niektórych
aspektach sprzeczna z polskim prawem, w niektórych szersza. Jak należy
traktować jej postanowienia? Czy w zakresie sprzecznym ważniejsze jest
polskie prawo? Czy w zakresie szerszym można sięgać do konwencji jako
rozszerzenia i przestrzegać? Czy można wymagać przestrzegania tych
poszerzeń czy też są one dobrowolne?

--
Tristan

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa,
lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby,
by wyświadczała dobro słuchającym. (Ef 4,29)