eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOjciec ma kochanke. › Ojciec ma kochanke.
  • Data: 2006-02-25 22:13:18
    Temat: Ojciec ma kochanke.
    Od: p...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam,
    Mam 20 lat i jestem studentem I roku. Kilka dni temu odkrylem, ze moj
    ojciec ma kochanke. Jestem tego praktycznie pewien: poczatkowo
    natknalem sie na podejrzane smsy, jakie byly w pamieci telefonu ojca,
    pozniej przeczytalem jego maile i tam znalazlem najpierw jeden, potem
    drugi, liscik od niejakiej x, ktory, mozecie mi wierzyc, nie pozostawia
    zadnych watpliwosci co do zdrad ojca. Owe maile skopiowalem na swoja
    skrzynke pocztowa, wiec ich tresc juz nie zaginie (ojciec z duza
    czestotliwoscia oproznia skrzynke i kasuje smsy od tej x).

    Oczywiscie mam zamiar o wszystkim powiedziec mamie i ujawnic wszystko,
    co odkrylem. Jestem przekonany, ze dojdzie do rozwodu. Ja w kazdym
    razie bede za tym optowal, tym bardziej, ze ojciec ma juz kilka
    grzechow na sumieniu (wiem, ze kilka razy w ciagu malzenstwa podnosl
    reke na mame).

    I tutaj mam kilka pytan natury prawnej. Ja studiuje, moja mama jest
    nauczycielka. Obecnie ojciec jest ta osoba, ktora glownie utrzymuje
    nasza rodzine i wlasciwie to dzieki niemu dosyc dobrze sie nam powodzi.
    Jak w razie rozwodu bedzie wygladala sprawa alimentow? Na jakie
    pieniadze mozna liczyc? A co z podzialem majatku? Z tego, co mi
    wiadomo, intercyza nie byla spisywana. Czytalem, ze sady niechetnie
    zajmuja sie podzialem majatku. Poza tym, co z mieszkaniem? Mieszkamy w
    kamienicy, ktora jest wlasnoscia mojej babci (od strony ojca,
    niestety).

    Czy powinienem zaczac zbierac jakies dowody, zanim ujawnie cala ta
    sprawe, na wypadek, gdyby ojciec chcial sie wszystkiego wyprzec?

    Powiem na koniec szczerze. Po tym, co odkrylem czuje sie jak idiota, a
    klamstwo wlasnego ojca boli nieprzecietnie. Mam zamiar calkowicie
    zerwac z nim kontakt. Najbardziej boje sie, ze cala ta sytuacja odbije
    sie na mojej mamie i chcialbym, zeby za ta zniewage orzymala
    satysfakcjonujaca rekompensate (przynajmniej finansowa).

    Moze niektorych dziwic, ze pisze o tym publicznie, ale to wynika z
    tego, ze najlatwiej mi o tym mowic w anonimowym swiecie internetu.

    Za wszelkie porady bede bardzo wdzieczny.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1